ciężąrne również są mało kultularne a narzekają na innych ludzi

Dziś miałam wizytę kontrolną po porodzie dzwonie do swojego gina i mówię czy mogę się umówić na jakaś godzinę, bo nie mam z kim zostawić dziecka mąż na poligonie jest, ten mówi nie ma problemu proszę przyjść po 17. Troszkę się zdziwiłam bo przyjmuję od 16 no ale ok myślę może w tej godzinie jest najmniej kobiet. Wchodzę do poczekalni a tam z 10 ciężarnych no to ładnie myślę sobie ale na pewno akurat któraś przepuści. Niestety się myliłam żadna ale to żadna nic się nie odezwała żeby wejść przed Nią siedziałam tam 1h w końcu mały zaczął płakać więc musiałam go ubrać i wyjść, lekarz usłyszał że mały płacze i woła mnie żebym wchodziła odpowiedziałam, że teraz to jak mam wejść jak dziecko płacze on tylko popatrzył po tych kobietach i powiedział ,, no nie wstyd paniom za kilka miesięcy same będziecie matkami'', i miał rację ciężarne domagają się nie wiadomo jakich praw a same nie są wyrozumiałe:(

hahaha - mądry lekarz i historia pouczająca dla wszystkich :-)

lilith-marlie Dokładnie nie rozumiem tego ja zawsze przepuszczałam matki z dziećmi u lekarza mimo że sama byłam w ciąży nawet w busie inni ludzie głowa w drugą stronę a ja wstałam przepuściłam żeby sobie usiadła bo jednak z dzieckiem na rękach jest troszkę ciężej niż z dzieckiem w brzuchu.

tak , zgadzam sie madry lekarz i.dobrze sie odezwal ;-) tak poza tym sama jestem matka 4-ro mies dziecka, ale bedac ciezarna jesli przytrafilaby sie taka sytuacja , ze zobaczylabym matke z malym dzieckiem to napewno bym przepuscila przeciez tala ciezarna nie ma takich obowiazkow , a matka juz tak !! autorko przynajmniej tym przymulonym kobitom napewno bylo glupio , a Ty mialas satysfakcjonujace wejscie ;-)

i żeby nie było - sama jestem dopiero w ciąży. chciałabym natomiast widzieć te cielęce miny jak lekarz zrobił ten komentarz :)

niestety, ale to nie tylko ciężarne, gdyby te kobiety nie były w ciąży reakcja byłaby dokładnie taka sama... Ostatnio byłam na badaniach krwi, jest karteczka, że ciężarne i osoby niepełnosprawne przyjmowane są po za kolejnością,.. Jak weszłam była kobieta na oko koło 30stki, z rozmowy wyszło że jest we wczesnej i ciąży i starszy pan. W sumie w kolejce byłam 3... Patrze a tu za chwile jedna ciężarna, druga, i kolejne... Ten biedny pan siedzi a te upominają się bo one z glukozą (zamiast przyjść o 8 to każda o 9...) widze, że facet to chyba do 12 by tam siedział, to tylko go przepuściłam-bo ja przecież też ciężarna więc mogły mi naskoczyć...Co najmniej jak by im się dupy paliły że człowiek wejdzie oddać krew do badania :/ ale to niestety Polska...

lilith-marlie One nawet za bardzo się tym komentarzem lekarza nie wzruszyły popatrzyła jedna na drugą i tyle nie życzę żadnej mamusi takiej sytuacji jaka spotkała mnie

co do tego że inne kobiety też są dobre, czekałam na usg 3d/4d każda ma na godzinę więc spoko, wpada kobieta pyta lekarza czy ją przyjmie on mówi że proszę poczekać to panią przyjmę, usiadła tak, żeby nikt jej nie wyprzedził... Zero kultury, gdyby powiedziała że coś się dzieje, czy może wejść to inna sytuacja, w sumie każdy się potem z tego śmiał :D ale żebyście widziały jak gnała do gabinetu z poczekalni to byście się uśmiały :D

"ale to niestety Polska... " a skąd wiesz jak jest w innych krajach pewnie póki co nosa poza swoje miasto i dom mamusi nie wystawiłaś.....

czekaj, a ty sie odezwałas? poprosiłaś o wpuszczenie?

Nie zrozumiałam tego posta. Powiedziałaś im chociaż że umówiona jesteś na 17 czy czekałaś aż się domyślą?

Nie rozpisałam całej historii bo to trochę trwało zapytałam która pani jest pierwsza i mówię że ja byłam umówiona na 17 jedna się odezwała że tu się na godziny nie umawia tylko kto pierwszy:/

każdy byś, każda by, powiem tak NIE ŁUDŹMY SIĘ NA SERDECZNOŚĆ DRUGIEJ OSOBY, KTÓRA RÓWNIEŻ GODZINAMI CZEKA NA SWOJĄ KOLEJKĘ. Poza tym, kto to wie, kogo zostawiły kobiety w domu. Poza tym czy tak trudno znaleźć opiekę na dwie godzinki do niemowlaka. Sądzę, że nie, trzeba tylko ruszyć doopę , żeby nie obruszać się potem na bogu ducha winne osoby.

jedna się odezwała tak jak wyżej napisałam a reszta nic mogły się odezwać żeby wejść przed którąś

to pretensje chyba do lekarza trzeba miec, ze ma xle zorganizowane przyjecia?

jasne już widzę jak Jak zostawiły dziecko w domu to widocznie miały z kim zostawić ja nie miałam a nie zostawiła bym małego obcej kobiecie której nie znam z resztą mały i tak by nie został z żadną obcą osobą

Nie lekarz źle zorganizowany bo on niestety nie widzi kto siedzi w poczekalni dopiero usłyszał płacz małego i wyszedł

No to coś im się pomyliło ;)

ojej, ty byś nie zostawiła obcej kobiecie, ale może któraś z nich musiała? i może musiała nawet komuś zapłacić? i może przez to się też spieszyła - poza tym psychologia tłumu się kłania - nawet gdyby któraś chciała cię przepuścić to przecież może mówić tylko za siebie, więc kązda obejrzała się na inna i szlus - naprawdę lekarz powinien dostac tu ochrzan, ale jemu nikt nie podskoczy, prawda? powiedz jeszcze, że płaciłaś za wizytę?

jest źle zorganizowany, bo jeśli ma trochę szacunku dla kobiety ciężarnej, czy matki to umawia na godziny i tak przyjmuje - można przyjśc trochę wczesniej, czemu nie, ale kto pierwszy ten lepszy to śmiech na sali - potem siedzisz w niewentylowanej poczekalni, nie wiadomo ile i masz zrąbaną organizację całego popołudnia - nic prostszego nie ma niż system z zapisami na godziny

dlatego nie lubię lekarzy którzy nie przyjmują na godziny... Na twoim miejscu bym poszła przed 16, lub sama weszła do gabinetu i zapytała czy teraz cię przyjmie, czy masz przyjść na koniec-o której.

ex-D.Bill Nie płaciłam bo nie weszłam jak miałam wejść z płaczący dzieckiem. Nie wierzę w to że wszystkie po kolei zostawiły dziecko obcej osobie a nawet gdyby zostawiły to ich dzieci są już starsze skoro drugi raz są w ciąży a większe dziecko łatwiej zająć zabawą niż 6 tygodniowe dziecko

Ciężarne są wredne-oczywiście nie wszystkie:) Ale wypowiedź tej panienki pobiła wszystko:/Nabija się z kobiet które nie mogą mieć dzieci i pisze że wszyscy jej tego zazdroszczą:Dhahha 17:59 FajnieByćCiężarną Miło, że spełniło się to co pisałam w temacie o usunięciu tematu gratki, skoro nie umiecie czytać ze zrozumieniem, to mi was naprawde szkoda waszych dzieci również, bo skoro wy nie umiecie, wasze dzieci również nie będą miały tych umiejętności Większość negatywny wypowiedzi na mój temat chyba powstaje z zazdrości tych biednych staraczek lub tych co nie mogą znaleźć sobie męża a co dopiero zrobić dziecko to moja jedyna wypowiedź na ataki, ponieważ nie zniżę się do waszego poziomu, pokonacie mnie swoim doświadczeniem

posłuchaj jak się chce uczepić to zawsze znajdzie się coś, do czego można mieć pretensję. Mówię, jesteś niezorganizowana, poza tym dziwię się, że raptem wizyta u gina akurat, kiedy mąż wyjechał na poligon stała się taka PILNA. Naprawdę, nie mogłaś zaczekać na powrót męża? Poza tym teraz, kiedy panuje grypa a wiadome jest wszystkim, że przychodnie to siedlisko zarazek narażać małe dziecko, świadczy o braku roztropności z twojej strony.

ex-D.Bill -dokładnie. Skad wiesz,kogo one zostawiły? A ty,ma się rozumiec-zawsze przepuszczałaś matki z dzieckiem? Kontrola po porodzie jest planowana,nie żadnen spontan,wiec można jakos sobie zorganizować. Pozatym-takie malenstwo rozdarłoby sie też w domu,wiec nie rob z siebie cierpietnicy. I żeby było jasne- nie oczekuje specjalnego traktowania, dzis sama w labo przepuscilam 3 osoby-mimo,że zbyt dlugie pozostawianie na czczo nie jest zbyt dobre dla mnie. I u dentysty też chłopaka przepuściłam,bo widać że cierpi. A w całej ciaży 2 razy weszłam poza kolejka -u lekarza-bo akurat szedl i poprosil 'dwupaka' jak to ujał i w rossmanie pani mi kase przed świetami otwarła. A tak-nawet w autobusie stoje- ani młodzież,ani starsi-nikt nie ustepuje. Hmm ale... Jeśli źle sie czuje,zostaje w domu,albo maż mnie zawozi -nie prowadze od 7 m-ca.

Z tym kto pierwszy ten lepszy to akurat racja powinno być zapisywanie na godziny ale to najlepszy lekarz w mojej okolicy chodziłam do niego od początku do końca ciąży mam do Niego zaufanie nie pozostało mi nic innego jak pojechać znów we Wtorek zachować się jak cham nie patrzeć na ciężarne i na to co mówią tylko wejść bez kolejki.

Ok trzeba byc empatycznym w stosunku do ludzi ale czy ciaza to CHOROBA?? i jakie sa ku temu przesłanki zeby nie mogła taka delikwentka poczekac w kolejce??( wyjatek gdy dzieje sie cos powaznego)

jasne już widzę jak Jak miałam poczekać na męża jak mąż jest na poligonie i będzie dopiero za 3 tygodnie w domu!

autorka to ja:D:D Nic nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi do kogo kierujesz swoje słowa???

Autorko mysle ze jakbys poza tekstem o tym, ze jestes umowiona na 17 dodala po pewnym czasie ' przepraszam,czy moga mnie panie przepuscic bo maly jak sie obudzi to zrobi sajgon' to by cie laski przepuscily. (Na marginesie: ktos nawet takie badania przeprowadzil ze w 9 na 10 przypadkow kiedy mowimy teks 'przepraszam czy mnie przepuscisz bo...' to jest to skuteczne i tak naprawde osoba poproszona nie slucha juz nawet wyjasnienia o co chodzi). I nie do konca rozumiem dlaczego wyszlas jak maly zaczal plakac? Kobieto trzeba sobie radzic, wyjmujesz dziecko, przewijasz, dajesz butle.piers, czy lazisz z nim w kolko i po klopocie. Na czas badania oddajesz pod opieke pielegniarki czy prosisz wlasnie jedna z pacjentek w poczekalni aby sie nim zajela w wersji ekstremalnej albo pozwalasz dziecku sobie pokrzyczec na czas badania albo kladziesz sie z dzieckiem na fotelu (przerabialam wszystkie opcje- DA SIE!)