rtg a ciąża

hej wczoraj miałam wykonywane 4 zdjęcia rtg miednicy 3 dni temu kochałam się z chłopakiem w dni płodne bez zabezpieczenia dowiedziałam się dziś, że rtg wpływa niekorzystnie na płód. nikt w szpitalu mi o tym nie powiedział pani robiąca zdjęcie dała mi na wysokości pęcherza małą nakładkę (ponoć zabezpieczenie przed działaniem promieni na ewentualną ciążę) tylko teraz rodzi się pytanie- czy rtg wpływa również na tak wczesną ewentualną ciążę? wychodzi na to, że nawet gdyby ciąża była- nie zdążyłaby się jeszcze zagnieździć czy wtedy też pływa to negatywnie, czy nie ma pływu?

up

Zaplodnienie liczy sie 2 tyg.po ostatniej miesiaczce.

wiem, dlatego właśnie pytam, czy kiedy nie doszło jeszcze konkretnie do zagnieżdżenia zapłodnionego jajeczka w macicy, to promienie działają na tę "wędrującą" komórkę, która może potem przeistoczyć się w ciążę

nawet jesli bylabys we wczesnej ciazy, nie wplynie ono jeszcze na plod, pozniej juz trzeba informowac osobe robiaca rtg, zreszta w ciazy robi sie rtg o ile sie robi tylko w wyjatkowej syt.'ale swoja droga jesli ona cie nie uprzedzila powinnas zainterweniowac, zlozyc skarge, bo skad moglabys to wiedziec ? a ciaza na poczatku jest niewidoczna na oko, wiec powinna sie pytac,mnie zaasze pyatali naaet dentysci ....

jesli nie doszlo jeszcze do zagniezdzenie to nie masz sie czym martwic :) magDALLenkaaa ma racje.Osoba robiaca rtg powinna poinformowac cie ,ze takiego badania nie robi sie w ciazy.Ty nie jestes lekarzem i nie mosisz wiedziec.

po 17 godzinach czekania w kolejce już na prawdę nie myślałam o tym, co się dzieje dookoła nie powiedziała mi, skarga to osobny temat, chodzi mi teraz o ewentualne dziecko boję się wad wrodzonych, jakiegoś rozszczepu, czy cholera wie, czego :( na innym temacie znalazłam zasadę "wszystko, albo nic"- trochę mnie to uspokoiło albo dziecko jest silne i urodzi się zdrowe bez wpływu promieni, albo będzie wczesne samoistne poronienie

katastrofa, no do zagnieżdżenia nie doszło, bo to było 3 i pół doby temu podejrzewam, że zagnieździ się dopiero za 2-4 dni dobra, przejdę się jeszcze w przyszłym tygodniu do moje gina, może on mi coś dopowie pocieszającego dziewczyny- tak przy okazji- mam mieć 13 okres, kiedy mogę zrobić test? niby po spodziewanej miesiączce, ale słyszałam o testach, które wykrywają wcześniej. czy to jakaś ściema? i jeszcze jest takiś test Beta, jakoś tak napiszcie, proszę

W moim przypadku to ja wiedzialam,ze cos 'nie tak ' zanim zrobilam test bo mialam koszmarne zawroty glowy ;) test robilam 2 dni po spodziewanej miesiaczce mozna powiedziec jako formalnosc i wyszly mi 2 grube wyrazne kreski!!co do beta wypowiadac sie nie bede za duzo bo nigdy tego nie robilam,wiem owszem ,ze istnieje i trzeba isc do laboratorium bo to z krwi badanie.

dziewczyno, do zaplodnienia moglo dojsc nawt wczoraj, wiec na pewno nie ma wplywu na tak wczesną ciaze:)