Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdeterminowany

Pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość Zdeterminowany

Jestem już w średnim wieku ale dziś potrzebuję rady bo nigdy nie byłem dobry w podrywaniu dziewczyn/kobiet. Owszem jeśli kobieta odwzajemniała mi zainteresowanie to nie miałem większych problemów ale jeśli stawiała opór to stawałem się bezradny. Zżerała mnie trema i kompleksy. Pod powłoką naturalnego luzu i pewnej przebojowości, które jest we mnie istnieje dość duży pokład niepewności siebie, poczucia niskiej wartości a wręcz kompleksów. To utrudnia mi zdobywanie kobiet tych , które się opierają raczej zdobywałem te, które były mi przychylne. Jestem już kilka lat po rozwodzie i czuję się bardzo samotny. Dziś pragnę zdobyć serce kobiety. Proszę nie zrozumcie mnie źle ja nie chcę jednorazowej przygody ja chcę ją na zawsze. Mój problem polega na tym, że poznałem ok. 4 lata temu pewną dziewczynę a po jakimś czasie się w niej zakochałem. Ona jest po 30-stce a więc jest między nami różnica kilkunastu lat. Kiedyś zadzwoniłem do niej na tel. służbowy i zaprosiłem ją do kina ale ona bardzo stanowczym głosem odmówiła mi. Potem starałem się do niej zagadywać ale zauważam, że pomiędzy nami jest jakaś bariera. Rozmowy z nią nie kleją się ale to jest przede wszystkim wina mojej nieśmiałości i miejsca, w którym prowadzimy rozmowy tj. przed jej biurkiem, które jest raczej miejscem przechodnim a więc krępującym mnie. A też jest coś po jej stronie ona niekiedy po prostu nie podejmuje tematu jakby nie chciała rozmawiać. Po pewnym czasie wysłałem jej zaproszenie na facebooka i chyba dopiero po roku je przyjęła. Nawet sobie myślę, że zrobiła to tylko dlatego bo byłem „znajomym na fb kolegi, w którym (takie mam podejrzenia) ona jest zakochana. Oczywiście to jest tylko moje przypuszczenie, tak czy owak on jej nie chce. Ponieważ nie chciałem do niej dzwonić korzystam z fb i czasami wysyłam jej wiadomości ot takie zaczepki aby nawiązać kontakt ale ona mi nigdy nie odpowiada. Teraz dowiedziałem się, że z powodu grupowego zwolnienia będzie zwolniona z pracy a więc nie będę miał już z nią kontaktu osobistego a nawet telefonicznego pozostanie jedynie fb. Jak myślicie jakie kroki mam podjąć aby ją zdobyć. Korci mnie aby jej wysłać bardzo konkretny list, w którym zaproszę ją na jakiś wypad na miasto ale czy to dobry pomysł? A może po prostu wszystko jej wyznać w liście? Obawiam się jednak, że to sposób na utratę u niej jakichkolwiek szans. Ostatnio nawet słuchałem w necie „speców od podrywania i kategorycznie odradzają takie wyznania przed zdobyciem jej przychylności. Proszę doradźcie mi coś bo mija już kilka lat jak tkwię w tym stanie i jestem już tym bardzo zmęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttytyyuy
żałosny śmieszny koleś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinHÓtt de cfacisz
Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałeś...toż same odpowiedzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
No tak ale co zrobić jeśli si,e okaże, że już tu nie pracuje? Czy wówczas mam spróbować fb? Dodam tylko, że w chwili obecnej ma ciężko chorego ojca i nie chciałbym teraz do niej zagadywać. Być może za chwilę fb będzie jedynym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GąskaBalbinka
Kurde, dałbyś sobie z nią spokój, dla niej jesteś dziadkiem. Jakby leciała na Twoją kasę to już byś ja dawno miał. Nie możesz sobie przygadać babki w swoim wieku??? Faceci to mają wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GąskaBalbinka
Jak można zdobywać kobietę która nie jest przychylna??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można zakochać się
w kimś kogo się zupełnie nie zna?! Nawet Wam się rozmowa nie klei :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DSDDD
FAJNIE SIE WYPOWIADASZ; moze faktycznie za wysokie schody?? moze ejst za ladna dla ciebie ,albo ty odstraszasz ja czys wyglade, oze zle pachnbiesz?? doysl sie, ozesz zagadac do niej, typu, co slychac u ciebie i td,, doradz i jaki ma sobie kupic perfu ,bo ja jako facet nie wie jakie zapachy podobaja sie kobieto,,,zapewne odpisze ,nawet dla jaj, to juz jest cos,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie podobasz sie jej
fizycznie badz juz strzeliles jakąs gafe to bedzie bardzo trudno kobiety sa pamietliwe nie ma gotowej recepty wiesz a moze jakas Twoja równolatka bardziej podejdzie moze bedziecie nadawac na tych samych falach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam sie na rzeczy
kobieta, ktora nie opowiada na sms, mail i inne formy kontaktu ma faceta popros tu w dupie a ze jest kobieta to nie potrafi walnac prosto z mostu "spierdalaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ona nie jest zainteresowana na 100% Kobiety po 30-stce są już konkretne i wiedzą czego chcą.Gdyby była zainteresowana nie bawiłaby się w ten sposób. Daj sobie z nia spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Ona ma bardzo silną osobowość i jest bardzo konkretna. Co do urody to rzecz względna. Wg mnie ma idealną figurę ale twarz niezbyt. Wiem, że nie jestem w jej typie ale już tyle czasu minęło a ja wciąż nie potrafię się od tego uwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatek sprawdz czy
jest wolna bo jak sie z kims juz spotyka to padaka raczej spalony w przypadku gdy jest wolna do odwaznych świat należy wiesz ale jak jej twarz nie do konca sie podoba to zastanów sie w miłosci nie ma półsrodków znajdz taką której twarz dla ciebie bedzie idealna z czasem ludzie sie zmieniaja jak na starcie jest taki brak akceptacji to im dalej tym bedzie ciemniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Jest wolna. Co do urody coś wiem na ten temat ale gdzie znaleźć ideał. W moim wieku? Po za tym sam jestem niedoskonały. No a na koniec cholera ja ją po prostu kocham taką jaka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne kochasz i przez te
lata nic co sie stało ze teraz chcesz sie do niej odezwac pracowaliscie pewnie długo razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Pracuję w firmie, która dostarcza dla jej firmy usługi i ja tam czasem bywam. Znam ją lata i ze 2,5 roku temu zapraszałem ją do kina , później chciałem o niej zapomnieć. Czas mija i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cień nadziei1
Powiem Ci tak: ja mojego partnera przez początkiem związku znałam dwa lata i też całkiem mi się nie podobał, ba, były momenty że go wręcz nienawidziłam. Ale przełom nastąpił kiedy tragicznie zmarł mój bardzo dobry kolega. Był to chłopak mojej przyjaciółki która była wtedy w ciąży. No i z racji tego że wszyscy na niej się wtedy skupili ja zostałam sama ze swoją żałoba i żalem. I tego wieczora mój obecny partner do mnie zadzwonił. Miałam nie odbierać ale coś mnie tkneło i odebrałam. Gadaliśmy całą noc, pocieszył mnie choć był wtedy na jakiejś imprezie i od tej pory zaczęłam patrzec na niego inaczej. Może właśnie choroba jej ojca to dla Ciebie szansa? Nie unikaj teraz kontaktu tylko wręcz przeciwnie, staraj się ja wesprzeć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłes ja na Sylwestra gdzies
zaprosic dowiedz sie moze z kims była na Sylwestra a Ty myslisz ze wolna jak jednak wolna zapros ja na kawe jak odmówi daj sobie spokój wysyłanie sms troche sie rózni od zaproszenie na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Chyba spróbuję jeszcze raz ale jak się dowiem w jakim stanie jest jej ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien nadziei
to tak jak w tej bajce "Beauty and the Beast" poczekaj, moze po pocalunku zamieni sie z paszteta w przystojniaka, ha, ha :-) Za kilka lat bedziesz na sile szukala potwierdzenia swojej atrakcyjnosci innych gosci, gwarantuje na 100%, bo tak juz jest, ze partnera ma wybrac serce a nie jakies dyrdymaly o dobroci, pocieszaniu, zlotym wnetrzu, to poprostu nic innego jak pranie sobie mozgu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Cień nadziei - czytam Twoją wypowiedź i muszę się przyznać, że jej nie rozumiem, może dlatego, że nie czytałem/oglądałem tej bajki. Czy chcesz powiedzieć, że nie mam czekać aż się zmieni i z nieprzychylnej stanie się przychylna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie bylo do ciebie
tylko do tej ktora nazwala sie cien nadziei 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tobie poradze tak
nie przejmuj sie niczym tylko wal smialo bo jak baba nie znajdzie tego ktorego pragnie to wezmie w koncu pierwszego lepszego i dlatego nie jestes bez szans bo baby sa twarde dopoki maja dookola siebie adoratorow albo jak juz upolowaly swojego frajera ktory bedzie jej sluzyl przez reszte zycia, moja rada to wal do niej smialo i dopoki nie znalazla kozla ofiarnego to masz szanse stac sie jej kozlem ofiarnym i jak to robi wiekszosc facetow spieprzysz sobie porzadnie swoje zycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
He he he - coś w tym jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie ci
napieraj, kupuj jej te pieprzone kwiatki, strzelaj komplementami, wysylaj kartki na kazda uroczystosc, kup psa albo kota dla pozoru i wmow jej ze czekasz tylko na jej sygnal, predzej czy pozniej peknie bo one juz takie sa bo jak to sie mowi" NA BEZRYBIU I RAK RYBA" a wygladem to sie nie przejmuj bo dla bab facet troche przystojniejszy od diabla jest juz ladny gdy ma pieniadze, pokaz jej ze masz kase i dla niej nie liczysz sie z groszem-to chyba najlepsza przyneta na 90% kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany
Czy wysłać jej walentynkę? Anonimowo czy jawnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawnie! i to z kwiatami!
pokaz swoj gest a to napewno ja podnieci, bo kosztowne prezenty rozwieraja kobietom uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×