Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika ;)

Ile leżeć z grypą w łóżku.

Polecane posty

Gość Monika ;)

Gorączkę miałam przed dwa dni, ale już nie mam. Nie wiem czy już w poniedziałek iść do pracy czy jeszcze leżeć w łóżku. Choroba trwa od piątku. Dzisiaj czuję się bardzo słabo. Jest to ta słynna grypa co panuje teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojioj
a skad wiesz, ze to grypa, a nie przeziebienie? Bola cie miesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Bolą mnie mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialas temperature powyzej
40 st? Jak nie to raczej zwykle przeziebienie- nie panikuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isc do pracy
ludzie chorzy potrzebuja wiecej ruchu niz zdrowy a kiedy siedzisz w tym samym pomieszczeniu, nie otwierasz okien to tylko lezysz w lozku z bakterjami.. grypa to zadna "'choroba'" a zyczajny wirus i organizm potrzebuje tych przyslowiowych siedmiu dni na pozbycie sie go a przy tym powinnas miec duzo ruchu i przebywac na swiezym powietrzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Bo przy żadnej chorobie nie mam gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;
jezeli nie masz gorączki to nie żadnaa grypa.Grypa przychodzi nagle i objawia sie nagła b wysoka gorączka.A juz jakbys miala ta która teraz panuje (świńska)to juz bys była w szpitalu na izolatce.Jak czujesz sie dobrze możeswz isc do pracy.I przy grypie ąni nawet zwykłym przeziębieniu nie forsowac sie fizycznie.A nie jak ktos głupoty pisze ze duzo ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Biorę antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njikjnio
antybiotyk na grype? dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Też się zdziwiłam, ale powiedziała mi lekarka, że przy tej grypie są powikłania i to nie ma co od razu antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikka
Lekarze często dają antybiotyki. Nie robia badań czy organizm zaatakowały bakterie czy wirus wiec wygodniej jest dać antybiotyk i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z narzeczonym lezelismy 4 dni ..ja ponad 39 a on prawie 40 stopni goraczki...nawzajem sie kapalismy z chlodniejszej wodzie ..oklady....myslelismy ze wybuchniemy a te samopoczucie? masakra....do lekarza zadne z nas nie mialo sily pojsc bo u nas w szczecinie trzeba czekac okolo 4 godzin jak cie o 7 zarejestruja...o ile beda miejsca...dzis jeszcze trosze prychamy ale juz jest niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalewalaa
Też mam grypę od ubiegłej soboty. Dostaję antybiotyk, bo mam przez tę grypę bakteryjne powikłania oskrzelowe. Dobrze, że dostałaś antybiotyk od razu. Nie idź jeszcze do pracy. Sporo płynów pij i jedz lekkie jedzenie. Nie wychodx. Po domu troszkę (nie dużo) się ruszaj, żeby nie załapać zastoinowego zapalenia płuc od ciągłego leżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Baniek nie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika ;)
Teraz mam stan podgorączkowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJJJ:)))
W domku...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJJJ:)))
Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1237689
No pewnie, ze w domku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary, ale musze sprostowac pewna informacje, ktora ktos zamiescil. Mianowicie, nieprawda jest, ze przy grypie zawsze jest goraczka. Kilkanascie lat temu, ( wtedy temp. na dworze w lutym spadla do -20'c) dopadly mnie koszmarne bole glowy. Nie moglam sie pochylic do przodu, ani skrecac glowa na boki. Nie mialam zadnego kataru, zadnego kaszlu ani goraczki. Doslownie wylam z powodu bolu glowy przez tydzien. W przychodni nie bylo zadnego laryngologa czy internisty, jedynie reumatolog, ktora dala mi skierowanie na rtg zatok ( wynik po 8 dniach!) i chciala odeslac do domu. Zrobilam taka awanture, z bolu, ze laskawie dala mi 3 dni zwolnienia, oskarzajac mnie o symulacje choroby. Nie docieralo do niej, ze bylam w pracy, ze zwolnilam sie po 3 godzinach, za ktore nikt mi nie zaplaci, ze kolejny dzien mam wolny, a w piatek tylko 2 lekcje, ze absolutnie mi sie nie oplaci isc na zwolnienie, tylko bol jest koszmarny a ja nie moge sie pochylic nad uczniami i jeszcze moge ich zarazic, jesli to wirus. Potem byly 2 tygodnie ferii. Poltora tygodnia w domu przesiedzialam z koszmarnym bolem. Pojechalismy do moich rodzicow , gdzie wreszcie dostalam pomoc. Moj brat dal mi krople do nosa na zatoki, pomagalo na kilka godzin i po 3 dniach przeszlo. Co sie okazalo po rtg i wizycie u laryngologa: zatoki byly czyste, zadnych zapalen, zadnych blokad, a ja mialam racje, to byl wirus , grypa z nieswoistymi objawami. Czyli nie zawsze to co po stawie plywa kaczka sie nazywa. Grypa moze sie maskowac,dac porzadnie w kosc, nalezy siedziec w domu, lezec w lozku i sie wygrzewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U nas sprawdza się przy trójce dzieci inhalaotor Familino Pro. Nie ukrywam że często robimy dzieciom inhalacje i to ma sens. Rzadziej łapią różnego typu infekcje, zapalenia gardła, katar, kaszel i tak dalej. Dobra skuteczna i bezpieczna dla małego dziecka profilaktyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×