mam problem z podejmowaniem decyzji

zawsze kiedy mam podjac jakas powazniejsza decyzje to poczatkowo wszystko wydaje mi sie jasne i oczywiste, a kiedy juz przychodzi moment dokonania wyboru, nagle wpadam w wir watpliwosci i nie potrafie podjac decyzji. kazda z mozliwych opcji wydaje mi sie niekorzystna i mam wrazenie ze bez wzgledu na to jaka podejme decyzje, to bedzie ona zla. w takich sytuacjach staram sie jak najbardziej opoznic wyrazenie swojego wyboru, co nic nie daje, z wyjatkiem tego ze sie jeszcze bardziej mecze i juz kompletnie nie wiem na co sie zdecydowac...bylo tak juz z wybraniem kierunku studiow, szkoly nauki jazdy, czy w jeszcze powazniejszych sprawach... z pozoru jest to błahy problem ale tak naprawde znacznie utrudnia zycie :( ma ktos tak jak ja?