Nie wiem dlaczego jestem sam

Witam. Mam taki problem... Mianowicie zaczyna mnie dręczyć samotność. Już kilka razy próbowałem to zmienić, ale nigdy nie wychodziło. Aktualnie podoba mi się pewna dziewczyna ( jest młodsza ode mnie o 2 lata), tylko mam wrażenie że mnie nawet nie lubi. Jeśli chodzi o mój wygląd to jestem lekko zakompleksiony bo jestem chudy. Myślę że to właśnie przez to jestem sam. Nie jestem zbyt przystojny. Bardziej stawiałem zawsze na cechy charakteru. Staram się być miły dla kobiet. Rozmowa przychodzi mi stosunkowo łatwo, ale gdy mam zejść na tematy uczuć robię się nie śmiały. Na imprezy wychodzę rzadko bo potem mam problemy z powrotem do domu... Od jakiegoś roku uczę się grać na gitarze, lubię grzebać przy samochodach. Jeśli chodzi o moje wady to przede wszystkim wygląd i nieśmiałość... Można by jeszcze dołorzyć to, że nie potrafię wyrazić siebie. Chodzi mi o to że jestem raczej uczuciowy, ale nie lubię się do tego przyznawać, bo nie chcę wyjść na pantofla... Z tego co napisałem może ktoś potrafiłby wywnioskować, co jest ze mną nie tak, że nie potrafię sobie nikogo znaleźć, kto by odwzajemnił moje uczucia. Proszę Was o pomoc.

Ten taki "Nie jestem zbyt przystojny." ­ To kiepsko panie kolego, szanse bliskie zeru, ale może Charakterem coś nadro... ­ "Staram się być miły dla kobiet." ­ ...o, ja pier...jednak pozamiatane z kretesem.

na szczescie znasz ortografje :-)

Może źle się wyraziłem... Chodziło mi o podstawowe zasady savoir vivre'u (czy jak to sie tam pisze) typu przepuszczanie, otwieranie drzwi itd.

a mieszkasz z mama?

Nie. Mam własne mieszkanie.

'Na imprezy wychodzę rzadko bo potem mam problemy z powrotem do domu...' Hmmm, ciekawe;).

i na mieszkanie nikt nie leci?

Swoją drogą dzięki za przeczytanie tego tematu ( mi by sie nie chciało) :P

No jak widać nie za bardzo.

to moze zaplac to ktos poleci

Ten taki "Swoją drogą dzięki za przeczytanie tego tematu ( mi by sie nie chciało)" ­ Nie mów hop - ja tylko przeczytałem do tego, co zacytowałem.

Sam siebie nie cenisz, a chcesz, żeby inni to robili.

Nie wiem co sobie myślisz ale super biedny nie jestem :P

ja wyskanowalem "dolorzyc"

to znaczy na co cie stac? na ukrainke czy moze wegierke?

PrzemierzamPolaLasy "Sam siebie nie cenisz, a chcesz, żeby inni to robili." ­ I mamy pierwszy banał w temacie! :D

IMO przywróciłeś moją wiarę w ludzi. xD

Jak jesteś brzydki to szukaj w internecie. Sprawdzone und potwierdzone

czesc, ile masz lat, jako kto pracujesz? masz przyjaciół? hmm

To że temat jest banalny to wiem. Po prostu chciałem jednej, krótkiej odpowiedzi. :D

ok: wypierdalaj :-)

Mysle, ze trafiles na nieodpowiednie kobiety. Skoro jestes uczuciowy to brawo, bo takiego faceta to dzisiaj mozna dlugo szukac. Normalna kobieta szukajaca partnera ktoremu moze zaufac i spedzic z nim reszte zyci na pewno nie bd kierowac sie wygladem. Wiecej pewnosci siebie!

Mam 20 lat, pracuję w warsztacie samochodowym.

Zawsze szczery Matka powiedziała mi to 2 lata temu xD

trudno jej sie dziwic

20 lat i w warszatacie uuuu, to szybko zakonczyles swoja edukacje. myslisz ze jakas wartosciowa dziewczyna chcialaby miec za chlopaka wiecznie uwalnonego faceta, który cale zycie bedzie pracował fizycznie przy samochodach?

kantora "Normalna kobieta szukajaca partnera ktoremu moze zaufac i spedzic z nim reszte zyci na pewno nie bd kierowac sie wygladem." ­ Hahahahaha! I mamy już banał numer dwa, a raczej wierutną bzdurę. :D

a skad masz mieszkanie w wieku 20 lat i jestes w stanie sam je utrzymac? i co z ta matka , wywalila Cie z domu czy jak

Edukacji jeszcze nie zakończyłem. Jestem w 4 klasie technikum. :)