Mój plan niech ktoś oceni czy coś może pójść nie po mojej myśli

Pytam hipotetycznie - Mam ciężki życie, nie chce się uzalać ani tlumaczyc. Postanowiłem skończyć z tym wszystkim. Plan jest taki - w dniu ukończenia osiemnastych urodzin wyprowadzam się od rodziców, niby za granicę do dziewczyny, po prostu wyjde liczę na to że się na to złapia, w rzeczywistości wyjadę na drugi koniec polski, tam kończę ze sobą, na torach, ciało zmasakrowane, bez dokumentów, policja nie identyfikuje ciała, nikt nie zgłasza mojego zaginięcia bo przecież mieszkam niby za granicą. Jako że minęło już kilka miesięcy chowają mnie w grobie podpisanym NN. nikt się nie dowiedział że jestem przegrancem który się zabił. I w ogóle fajerwerki WYPALI?

nie, lepiej serio wyjedź i zacznij żyć od nowa, będzie git

nie możesz być przegrańcem nie mając jeszcze nawet 18 lat;)

Tak. Pomyśl o swojej duszy. Chcesz być wiecznie zabłąkany i krążyć w miejscu w którym się zabiłeś? Dla mnie to chore

Tak chce krążyć w miejscu w którym umarłem, wybiorę takie miejsce które pokocham. Oceniajcie plan i go udoskonalajcie a nie jakieś życie po życiu

Jakiej duszy?!

Wdif, jeszcze nie ale będę a w ogóle życie jest marne pomyślałem że jak mam odwagę to czemu by tego nie uczynić

ale co ulepzyć? nie wiem co chcesz osiągnąć np. mi by do głowy nie przyszło myśleć że po mojej śmerci powiedzą, że przegrałam:O pytasz się czy ten pociąg Cię zabije?

Chciałam wiele razy się zabić. Pomyślałam sobie o tym że nie jestem gotowa na to co mam zobaczyć po śmierci i dałam spokój. Nie wiem,zawsze wychodzę jakoś z problemów ale jak tylko są nowe to powracam do myśli samobójczych. Chciałabym z kimś porozmawiać,z kimś kto potrafi bo moja rodzina...oni nie wiedzą jak komuś można zrujnować psychikę

plan idiotyczny! moj kolega z liceum tak wlasnie zrobil, tzn nie dokladnie tak ale sie zabił w podobny sposob...nawet nie wiedzial ile osob po nim plakalo. byl mlody i piekny, nie masz woli zycia? a jakbys spotkal idealna kobiete, ktora by Cie kochala ?

Wedif nic pytam tylko czy wszystko poszłoby po mojej myśli nie chce kobiety, nie chce litości

Chcesz się zabić? Pomyśl o ludziach, którym zrujnujesz życie? O rodzinie, przyjaciołach.

No to teraz przeczytaj mój 1 post i zastanów się dlaczego tutaj pisze panie studentę

Co takiego się stało, że chcesz umrzeć?

dobry pomysł, ja myślałem aby pojechać do Francji, zrobić sobie długie wakacje na ile starczy mi pieniędzy i tam skoczyć z jakiegoś klifu w morze, cały czas ciepło, w zmarzniętej ziemi leżeć nie będę musiał, nikt po mnie płakał nie będzie

nie róbcie tego:(

Ale lepiej było by się przysłużyć dla ludzkości. Jeśli jesteś zdrowy możesz pogadać z jakąś mafią żeby wycieli ci organy do przeszczepu za to dobrze płacą. niech dają Ci pieniądze na dwa tygodnie przed planowanym zejściem w zamian za Twoje organy (poszalejesz trochę chociaż przed śmiercią). A resztę ciała wrzucą gdzieś w wapienniki pod Działoszynem. Oczywiście żart, jak byś zaszedł z taką propozycja to by Cie pokroili tego samego dnia, ale i tak byś komuś pomógł swoim narządem.

Sorry, ale nie napisałeś powodów dla których chcesz to zrobić. Ale jasne, zawsze lepiej uciec od problemów niż z nimi sobie poradzić na przykład zmieniając środowisko. I przy okazji, jestem kobietą.

wielkie mi halo położyć się na tory , myślałm że to jakiś plan założenia wielkiej koropracji

Szczerze ci powiem masz głupi pomysł na samobójstwo, nie pomyślałeś, że coś może pójść nie tak i możesz przeżyć.

wszystko się uda

nie uda

uda się, wystarczy chcieć

Chłopie to teraz mam pytanie do ciebie, po co piszesz na tym forum o tym? Ja kiedyś też chciałem to zrobić (umrzeć), ale nie pisałem o tym na forach nikt o tym nie wiedział. Jaki masz powód? Piszesz bo szukasz sposobu i myślisz, że ktoś ci napisze?

do mnie czy do autora?

To było pytanie do autora, a ty jaki masz powód?

bo nie podobają mi się niusy w telewizji

To jej nie oglądaj.

Uważaj z tym wypisywaniem bo ekipy "pomocnych" juz czekają. Zaraz cię wyśledzą po ip i włamią sie do domu, narobia wstydu i zamkną w pokoju bez okien.

i do końca życia będą żyli na koszt podatnika