Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juzsamaniewiemcorobic

problem z tesciowa ..

Polecane posty

Gość juzsamaniewiemcorobic

zaczne od tego ze mieszkam z mezem i dzieckiem w duzym domu jego rodzicow (od zawsze tak mialo byc oni nam ten dom przepisali) i na poczatku bylo ok ale niestety zaczyna mi to przeszkadzac gdyz tesciowa strasznie sie wtraca w wychowanie naszego dziecka poza tym moj maz i ja nie lubimy jego siostry(mielismy problemy i nie gadamy ze soba) ona mimo to ja zaprasza przez co sytuacja nieciekawa i gesta chcemy sie wyprowadzic (tzn ja chce moj maz mniej) ale czuje sie winna ze moze przesadzam i szkoda mi tescia bo fajny facet w sumie :-/ poza tym chcelismy jakis juz czas temu zrobic remont i jak juz wszystko bylo przygotowane to tesciowie powiedzieli nam ze jednak oni nie chca robic tego remontu(chcelismy zrobic dodatkowy pokoj dla dziecka) tydzin przed rozpoczeciem zmienili zdanie..bylam wsciekla ale nic im nie poweidzialam jedynie mezaowi ze chce sie wyprowadzic i ze ten dom nigdy nie bedzie i nie jest nasz.czy mam racje czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morza szum....
ten dom nie jest WASZ!!...bo gdyby bylo ineczej...juz dawno wyrzucialabys staruszkow za drzwi.... za atmoswere jaka panuje w waszym domu Ty odpowiadasz....po czesci! Czytajac Twoj tekst odnosze wrazenie, ze szukasz dziury w calym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata zocha
masz durna teściowa ,pewnie baba już nie ma seksu i jest zagubiona:D;) a tak poważnie lepiej być na swoim ,wyprowadźcie się a jak pomra to sobie tam zamieszkacie ,wiem z doświadczenie ,że wtrącać będą się coraz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzsamaniewiemcorobic
dzieki za odp zocha ja ich lubie ale czuje sie zle z tym wszystkim nie umiem sobie radzic w takich sytuacjach bardzo nie lubie spiec rodzinnych dlatego wole sie trzymac z daleka ja nigdy tego domu nie chcialam bardziej moj maz ja im zycze zeby dluugo zyli i szczesliwie ale boje sie tez ze wyprowadzajac sie zranie ich uczucia jednkze czuje czasem ze oni nie licza sie z moimi ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serszadcaa
rodzice przepisali dom na syna a nie na ciebie teraz tak jest że pomimo że jestescie małżeństwem nie masz praw do domu, po to sie przepisuje na syna żeby jakaś łajza nie zgarnęła majatku a ty myslisz że dom jest tez twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Młode małzenstwo powinno mieszkac samo.. nawet jak tesciowie sa ok to zawsze pojawia sie jakies problemy. Napewno masz racje ze ci sie to nie podba.. tylko ze weszlas w kiepska sytuacje bo trudno teraz bedzie ci meza na to namowic. zawsze wiedzial ze dom jest jego i bedzie tam mieszkał. Nie mozesz tez oczekiwac ze tesciowa przestanie zapraszac córke ze wzgledu na wasz konflikt, to jej dom, jej córka.. nie beda sie przeciez w kawiarni spotykac. Niestety do smierci tesciów nie bedziesz panią tego domu. a nawet po ich śmierci bedzie to dom rodzinny twojego męża i jego siostry. Proponuje niestety pogodzic sie z sytuacją, pomyslec ze macie gdzie mieszkac, nie wisi na was zaden kredyt itp. spróbuj ustalic granice wtracania sie tesciowej do wychowania dziecka, dom jest jej... ale dziecko jest twoje. Moze przeciagnij tescia na swoją strrone, pogadaj z nim po ludzku.. wyzal sie troche. Ale tylko w kwestii dziecka. Do kwestii remontu spróbujecie podejsc jeszcze raz za jakis czas. Ale na spokojnie, zeby tesciowa sie upierała sie tylko dlatego ze "nie bo nie". Stwórz sobie swoja stefe w pomieszczeniach które sa wyłacznie do waszej dyspozycji, nie daj sie wtracac do wystroju itp i jak mozesz staraj sie nie przebywac tam z tesciami, zeby sie nie zapanoszyli. Oczywiscie wszystko delikatnie bo im bardziejsie z nimi zetniesz tym trudniej bedzie ci sie potem zylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×