Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja daje 100zł

Chodził juz u was ksiądz? Ile dajecie w kopercie?

Polecane posty

Gość ja daje 100zł

przyznajcie sie. Zapraszacie go na kolacje, wodke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po osiedlu chodzil
ale my nie przyjmujemy od wielu lat juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie, 50 zł jak dam to max. Nie lubię księży kuźwa, ojciec mu daje te pieniądze, a ten jeszcze chamsko kopertę przy nas otwiera, sprawdza ile i zapisuje sobie w zeszyciku, pod naszym nazwiskiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wpuszczam żadnych domokrążców nie ważne czy z reklamami czy z kropidłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harhamPODnogiRESZTKAnadzieji
hehe w piątek u mnie ksiądz latał po koledzie dopiero o 20 a o tej godzinie w piątek jestem już zawsze pijany komiczna była akcja kiedy robiłem z dwoma kolegami flaszke, zadzwonil dzwonek i byłem przekonany że to czwarty kumpel do koryta przyszedł.. a tam batman! :O no to mu tylko powiedzialem 'czesc boze' i przeprosilem ze nie wpuszcze poniewaz mam libacje alkoholowa w domu i nic nie wiedzialem o kolędzie.. oczywiscie zaproponowałem ewentualnie jedną lufe na droge, ale twardo odmowił, pewnie urżnie się jak wróci z wypłatą do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę nie żartuję, poważnie zapisuje. A lepszy numer był, jak chodził obraz matki boskiej, wraz z tym obrazem od sąsiada do sąsiada podawało się zeszyt, i każda rodzina wpisywała ile wpłaciła :O To każdy przed sobą po stówie dawał, żeby źle nie wyjść w oczach sąsiadów, a ksiądz auta zmienia.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dafi Duck
10zł + dorzuciłem kupony do McDonalda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K. Edward boi się księży
molestowali go w dziecinstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggv bmbmjnbmjn
chodzić chodził, ale ja nie przyjmuje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssak morski
księza do pieca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na opolszczyżnie
nie daję się ksiedzu w kopercie tylko juz po zakończeniu odwiedzin jest msza i wtedy mowi że ofiara jest z kolędowania. Kto chce daje, kto chce nie daje. Ale prawie wszyscy dają - w kopercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze przyjmuję księdza, zawsze dzięki niemu dowiaduję się masę ciekawych rzeczy o sąsiadach. Zastanawiam się nad wynajęciem mieszkania/pokoju w wiosce Pauliny na czas kolędy. Od tamtejszego księdza pewnie też dowiedziałbym się nie jednego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
przyjmuje ksiedza od zawsze, ale od jakis 10 lat nie daje nic w kopercie, bo niby dlaczego?? mam płacic za to że ksiądz pobłogosławi mój dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiki są tutej
Daje 3 sekundy a po tym czasie spuszczam pieski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykly zlodziej.
fiku miku podobno zawsze daje dupy ksiedzu jak wbija do niej na kolende, bo nie ma pieniedzy w kopercie, wiec w ten sposob płaci? to prawda? tak się mówi w blokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na opolszczyżnie
a skąd wies - bo mieszkam tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje sie zastanowic nad
swoim postepowaniem czy rzeczywiscie chcecie isc do nieba bo to 100zl na imprezy dla ksindza to za malo na pojscie do nieba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdeee
50zł, u nas jak chodził wikary w zeszłym roku to zapisywał ile kto dał szyfrem czyli LICZBAMI RZYMSKIMI myślał, że parafianie nie znaja tych symboli. A swoja drogą parafianin to wedłóg słownika języka polskiego" daw. człowiek zacofany i ograniczony" i za takich nas mają kiecuny>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tym kurwom
nigdy nic nie daję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mijej ulicy podobno dają po 20 Pl+20 dla ministrantów i poczestynek a ile wy zarabiacie? a jak ktos nie pracuje, to co da 100PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiod
Ja daje 300 xl i proszę by pomodlić się w mojej intencje znalezienia porządnej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest kolosalna różnica
Ja od czasu, kiedy mieszkam sama (tj 6 lat) księdza na oczy nie widziałam, a już wizyty w swoim domu sobie nawet nie wyobrażam. Po co? Ale kiedy jeszcze mieszkałam u rodziców, musiałam w tej szopce uczestniczyć :o W każdym razie ksiądz też zapisywał wszystkie informacje w grubym notesie i jak wchodził do domu, to zaraz go otwierał, czytał i zabierał się za potwierdzanie zeszłorocznych informacji typu czy siostra nadal pracuje jako fryzjerka, czy mama może już pracę znalazła? A jak tam emerytura taty. I tak w czasie tej rozmowy nanosił poprawki w tym swoim notesiku. Porażka :o Koperta obowiązkowo.... nawet jak kasy brakowało, to 50 zł trzeba było dać. Chociaż rodzice do kościoła nie chadzają, ksiądz ich nie zna... po kiego wpuszczać go do domu co roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×