18latek bez szkoły, z autem i pracę fizyczną wygrywa z magistrem z biura

Chłopak może ukończyć tylko gimnazjum po drodze powtarzając ileś tam razy klasę, w wieku 18 lat już pracować fizycznie za dobre pieniądze np. za granicą, mieć samochód i wygrywać z magistrem po studiach, który zarabia w biurze grosze

Prawda, 3/4 kobiet wybierze takiego. Reszta to idealistki, paniusie z dobrego domu, marzycielki etc

Kruwa, wy to tak myślicie, że za granicą to cud miód i fistaszki, a u nas slumsy, nędza i bezrobocie. Pewnie nie zna cię nikogo, kto zarabia 3 średnie krajowe, a to i tak nie jest jakiś imponujący rezultat. Jesteśmy 27 największą gospodarką świata, a PKB per capita PPP mamy na poziomie średniej dla świata. Było się uczyć i iść na medycynę, wiecie, ile się płaci stomatologom czy dermatologom, a nie narzekać teraz.

normalna kobieta chce prawdziwego faceta a nie ciapę co tylko na dupie za biurkiem potrafi siedzieć

mój mąż po zawodówce zarabia 5tys ale zna 2 jezyli (samouk) poza tym jest bardzo elokwentny historię ma w małym palcu na każdy temat idzie z nim pogadać.

są tylko kretyni. Tam chodzą też inteligentni ludzie, którzy po prostu chcą zawód mieć w ręku. a nie być jak jakiś urzędas

pewnie 80% osob idacych do zawodowki to osoby, ktore mialy w szkole slabe oceny i kiepsko napisaly kompetencje

Możliwe, ale oceny nie są wymiernikiem wiedzy jaką ktoś posiada, no ale po cześci masz racje. Nie wszyscy muszą być intelektualistami

mój mąż akurat dobrze się uczył ale nie paliło mu się do nauki jakoś. zdolny leń.

podstawowe, a w szkole klasy potwarzal to glab musi z niego byc

No taki to owszem :D

ale czasem taki pojdzie kopac rowy i niezle zarobi

Ja też kiedyś kopałem rowy jak kasy nie miałem i nie widzę w tej pracy nic złego

pitolisz jak potłuczony!! a ja mam wyższe i 5 tys. na rękę/ pierwszy rok pracy/

Trzeba umieć pracę zdobywać, to że masz 1 nie znaczy że masz drugiej (lepszej) nie szukać

no ale byc tylko po gimnazjum - to jest zalosne

zgadza się :D I co z tego ?

a kopanie rowow to co najwyzej praca dorywcza sezonowa. jak ktos tylko rowy potrafi kopac to ciezko bedzie mial w zyciu

Mówi się trudno ;) trzeba zadbać o wykształcenie i mysleć przyszłościowo żeby potem nie płakać

Co do 1 postu to jest to smutna prawda - i pisze to jako bezrobonty 27-letni magister filologii angielskiej UŁ studia jednolite magisterskie dzienne, bez pracy od 2 lat :( Boli jak cholera :(