Dlaczego Polska w piłce nożnej jest beznadziejnie słaba?

Mamy trzeciego strzelca ligi niemieckiej, świetnego pomocnika i jednego z lepszych prawych obrońców świata, którzy grają w Mistrzu Niemiec (obecnie trzecia liga świata). Do tego w miarę bramkarzy ... A przesraliśmy euro u siebie.

Bo nie wygrywa się meczu 3-4 zawodnikami tylko 11

Wolę już reprezentacje Engela czy Janasa, które miały tylko przywoitych bramkarzy.

Bo grają kolesie a nie ci co mają talent - tylko grają ci po znajomości.

TOMEH DOBRZE NAPISAŁ. POZA TYM ZAUWAŻYLIŚCIE ŻE W KRAJACH JAK BRAZYLIA, NIEMCY, HOLANDIA ITD WSZĘDZIE SĄ MIEJSCA DO GRY W PIŁKĘ. A U NAS W POLSCE WSZĘDZIE WPIEPRZAJĄ TAKIE TABLICZKI "ZAKAZ GRY W PIŁKĘ" , A NA ORLIKI ITP WSTĘP MAJĄ TYLKO SZKOŁY, ALBO TRZEBA ZA NIE SŁONO PŁACIĆ ZA GODZINĘ GRY. EFEKT JASNY. DZIECIAKI ZAMIAST TRENOWAĆ GRĘ W PIŁKĘ IDĄ PIĆ PIWO, WÓDKĘ, WĄCHAĆ KLEJ. PÓŹNIEJ W TYCH DYSCYPLINACH MAMY CZOŁOWE MIEJSCE NA ŚWIECIE A W PIŁCE NIE. DRUGA KWESTIA SELEKCJE. NA ŚWIECIE W RÓŻNYCH DYSCYPLINACH SELEKCJONARZY I HEADHUNTERZY JEŻDŻĄ PO KRAJU I WYSZUKUJĄ ZAWODNIKÓW DO DRUŻYN OBSERWUJĄC GRĘ W SZKOŁACH, GIMNAZJACH, ITP. U NAS SIEDZA NA DUPACH I CZEKAJĄ AŻ KTOŚ PRZYJDZIE DO KLUBU NA SEKCJĘ I ZAPŁACI, A PÓŹNIEJ TYLKO Z SEKCJI KLUBOWEJ MOŻNA WEJŚĆ DO DRUŻYNY, CZĘSTO PO ZNAJOMOŚCI. EFEKT JAKI JEST WIDAĆ. ŁUKASZ PODOLSKI JEST ŚWIETNYM PRZYKŁADEM. CHCIAŁ GRAĆ U NAS ALE NIE NALEŻAŁ DO KLUBU I SZKÓŁKI TYLKO DOBRZE GRAŁ TO POWIEDZIELI MU W PZPN ABY SPIERDALAŁ I WYŚMIALI. W REPREZENTACJI NIEMIEC PRZYJĘLI GO Z OTWARTYMI RĘKAMI.