Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nadin999

Wieczny problem

Polecane posty

Nie wiem, czy to kwestia tego, ze jest zima i mam dola, ale jakos nie mam humoru. W sumie zawsze cos jest nie tak, wiem ze nikt nie ma idealnie, ale wszystko mnie jakos dobija. Kłócę się z facetem, niby go mam ale czuję się samotna, mieszkam w obcym miescie i prawie nie mam tu znajomych, w sumie tylko praca i szkoła, ale niewiele poza tym... Mam faceta, ale czesto się kłócimy, nie mieszkamy razem wiec widujemy od czasu do czasu, niedlugo mamy w planach razem zamieszkać, ale czasem też mam watpliwosci, czy to dobry pomysl, skoro ciezko nam sie dogadac. A jednoczesnie zalezy mi na nim i nie umiem tak tego skonczyc. Czy ktos tez ma taki nastroj jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwjwdn
wiesz, kiedys też tak bardzo często miałam- nic mnie nie cieszyło, chodziłam "zamulona". Z czasem przeszło, ale cos jednak gdzieś głębiej zostało. Np, teraz jest mi smutno nawet ryczałam, no ale mam konkretny powód. moze powinnaś zacząć robić, coś co sprawia ci przyjemność, otaczać się ludźmi, którzy cię rozweselą. Moze zmiana otoczenia coś da? I tak dobrze, że masz prace, więc nie narzekaj, ja mam tylko studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ciesze sie ze ja mam itd, dlatego az glupio mi narzekac ze jest zle bo wiem ze bywalo gorzej i inni maja gorzej, ale i tak jakos tak mi zle i nie wiem, co ze soba zrobic. Tez ciagle chce mi sie ryczec, glownie kiedy kloce sie z chlopakiem, ale kiedys chyba bylam "twardsza" a ostatnio nie wiem co sie ze mna dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×