Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczy szeroko otwarte

odnalazlam siebie

Polecane posty

Gość oczy szeroko otwarte

jeszcze do niedawna myslalam, ze okladanie pejczem golego tylka swojego faceta to perwersja i zboczenie ... do niedawna. Jakis czas temu poznalam bardzo sympatycznego faceta. Jestem 3 lata po rozwodzie i jakos jeszcze nie bylam gotowa na cos nowego do momentu kiedy pojawil sie "O" O jest moim, niewolnikiem, moja wlasnoscia z ktora moge zrobic co tylko zechce. Jest po to aby zaspakajac moje potrzeby zarowno te w sypialni jak i takie zwykle zachcianki zycia codziennego. Przez 12 lat zylam w malzenstwie, w ktorym przewodzil samiec alfa a ja bylam tylko jego uzupelnieniem. Nie bylam szczesliwa. Zawsze, od dziecinstwa lubilam przewodzic, lubilam wyznaczac kierunek w ktorym sprawy mialy sie rozwijac, a tu prosze 12 lat podkurczonego ogona i zgrywania na matke, zone i kochanke. Nawet chyba nie mozna tego nazwac kochanka a jedynie przedmiotem do spelniania zachcianek mojego meza. Boze, ze udalo mi sie to tak dlugo znosic... Nawet sex nie byl taki jak powinien o orgazmach juz nie wspominajac, gdyby nie samotne chwile pod prysznicem zapomnialabym co to znaczy orgazm :-( tak czy siak skonczylo sie i to dobrze. Po odejsciu od meza postanowilam nie wiazac sie z nikim i brac to na co mialam w danej chwili ochote. Zycie jest zbyt krotkie zeby mozna bylo sobie pozwolic na komplikowanie go samemu sobie. O poznalam przez internet. Zaczelismy ze soba pisywac. Zaimponowala mi jego inteligencja i to co dzieki niej osiagnal. Po pewnym czasie "o" zaczal mi opowiadac o swoich upodobaniach, podobalo mu sie, wrecz fascynowalo go, ze potrafie dominowac, ze jestem niezalezna i umiem w taki czy inny sposob osiagnac to na co wlasnie mam ochote. Opowiadal mi, ze chcialby oddac w moje rece cala kontrole nad soba, ze chce byc moim niewolnikiem, moim psem. Dziwnie to brzmialo w ustach faceta, ktory na codzien trzesie bankami a jego podwladni chodza na paluszkach zeby tylko nie zwrocic na siebie jego uwagi ( bo nie wiadomo jak to sie moze skonczyc ) Nie wiedzialam, czy to wszystko mi sie spodoba. Nie potrafilam sobie wyobrazic, ze mam mu zloic tylek bez jakiegos konkretnego powodu i nie musze byc wcale na niego zla zeby to zrobic. Po miesiacu postanowilam sie z nim spotkac, spedzilismy milo czas w restauracji, ktora oczywiscie ja wybralam. Zjedlismy smaczna kolacje ktora oczywiscie ja wybralam i zamowilam bez pytania go na co ma ochote. Po naszej randce poszlismy na spacer. Stwierdzilam, ze chyba nadszedl czas wyprobowania czy taka dominacja bedzie mi sprawiala przyjemnosc. zalozylam mu na szyje kolczatke i dopielam smycz. Przez dwie godziny spacerowalam z nim na smyczy, trzymajac go tak aby przy kazdej probie podniesienia kolczatka wbijala mu sie w kark. Wobrazcie sobie, "o" ma 196 wzrostu a podczas naszego spaceru przez 2 godziny szedl schylony z glowa na wysokosci mojego lokcia. Musze powiedziec, ze sprawilo mi to duza przyjemnosc. Swiadomosc tego, ze ma sie nad kims taka wladze i on robi to tylko dlatego, zeby sie tobie przypodobac. Na koniec laskawie pozwolilam mu sie pocalowac i odwiesc do domu. Bylam tak podniecona, ze nie moglam zasnac. Mysle, ze jest to sposob na zycie jakiego chcialam, nie wiedzialam o tym ale chce zeby moj zwiazek tak wlasnie wygladal. Chce zeby wszystkie moje, nawet najbardziej absurdalne kaprysy byly spelniane tak jak sobie tego zycze i bez zbednych dyskusji. Powoli zaczynam widziec to wszystko coraz wyrazniej. Zaczniemy od przejecia dominajci poprzez calkowita kontrole orgazmow. Bede musiala wyposazyc go w pas cnoty aby byc calkowicie pewna, ze nie robi sobie dobrze w meskiej toalecie. To narazie tyle, chetnie wymienie sie spostrzezeniami z innymi paniami zyjacymi w podobnych zwiazkach, oczywiscie opinie ich niewolnikow tez sa mile widziane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chill out man or woman
Zaleca się wizytę u psychologa. Prowokacja nędzna. Tekst przetłumaczony z jakiegoś szmatławca ze Stanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×