Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odchudzajaca_sie_wiecznie

młode mamy ! napiszcie w czym pomagaja Wam na co dzien wasi mezowie/partnerzy?

Polecane posty

Gość odchudzajaca_sie_wiecznie
oczywiscie ze maz tez ma wychodne, raz w tygodniu chodzi na pilke, raz na 2 tyg z kumlami na piwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prometeuszzzzzzzzzz
pierdole nie zenie sie, jak was czytam tyo dzieki postanoowione, zrobiła pantoflarza z faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejoooo
a ja wcale nie uwazam, ze jej maz robi tak duzo. w ogole smieszy mnie, ze wszysycy ja atakuja, co to ma byc, facet moze nic nie robic, albo cos z laski zrobi, posprzata za soba albo wypierze swoje rzeczy i juz jest doskonaly? a kobieta to sie sluzaca urodzila? i jeszcze niby leniwa. moze kiedys ze 100 lat temu jak kobieta nie miala wyksztalcenia i siedziala w domu, to jej jedyna ambicja bylo dbanie o meza to ja juz rozumiem, ale przeciez nie po to skonczylam studia i pracuje, zeby jeszcze mezowi uslugiwac...wiadomo, ze trzeba sie jakos dogadac, ale to ze on porobi cos w domu, albo zajmie sie swoim dzieckiem to nie powinna byc jakas mega zasluga tylko norma. ja z mezem podzielilam obowiazki, i choc wiecej robie, to nie pomagam mu w jego obowiazkach, bo i jemu sie nie chce pomagac w moich...a jakbym miala czekac az on bedzie mial czas posprzatac to bym sie nigdy nie doczekala....tak wiec podzial musi byc i nie jest to jakas jego laska tylko wydaje mi sie ze norma w dzisiejszych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój przy dziecku robi wszystko jak jest w domu np. w weekend...:)nie muszę go prosić...a bałagan robi jak każdy...skarpetki , majtki na podłodze itd...:):)norma...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzajaca sie wieczni
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzajaca sie wieczni
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mi nie pomaga, on po prostu robi wszystko to co ja, bo wszystkimi obowiązkami dzielimy sie po połowie (chyba że np ja coś lubię robić bardziej, a on co innego - to wtedy się tym dzielimy) nie rozumiem wyrażenia "mąż mi pomaga" co z góry sugeruje, że to kobiety obowiązek a mąz się może dołączyć albo nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie??????
jesli on jeszcze bedzie dodatkowo sprzatal tzn odkurzal, scieral kurze i myl wc to CO TY BEDZIESZ ROBILA?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim są wieku?
Jest istotna kwestia-Autorko pracujesz? Jeśli nie to uważam,że mąż ma dużo obowiązków w domu i to nie jest doraźne pomaganie a wyraźny podział. Jaheira1 z tego co kojarzę pracujesz zawodowo więc sytuacja jest jednak trochę inna niż np u mnie gdzie siedzę z dziećmi i wykonuję większość zajęć domowych a mąż właśnie mi pomaga,bo po 12h poza domem nie będę go goniła do odkurzacza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
jeśli mąż pracuje to ja robię w domu co trzeba; jeśli oboje jesteśmy w domu, to obije robimy co trzeba; nie oznacza to, że np on odkurza, a ja zmywam podłogi - czasem tak jest, ale czasem jest tak, że 'dom' ogarniam sama, a mąż pali w piecu, przynosi drewno, rąbie drewno, naprawia samochów itp - robi takie bardziej 'męskie' prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×