Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość macioreks

Nie schudniecie tłuste orki

Polecane posty

Gość macioreks

nie schudniecie tłuste walenie!! siedzicie tu po kilka lat i nic nie robicie...dalej ważycie tyle co przeciętna orka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychorocking
ile waży przeciętna orka? Hhehe no i nie schdniemy i będziesz na nas patrzeć dzień w dzień kolejne kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
przeciętna orka to jak dla mnie powyżej 120 kilo...pomijam choroby, ale jak tłuściochy tłumaczą się zaniedbaniem rodziców, pracą i tak dalej to mi się śmiać chce..albo jak pytają o diety cud i preparaty na odchudzanie...totalny żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychorocking
a dla Ciebie to problem estetyczny, czy jaki, że gardzisz takimi osobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
estetyczny absolutnie nie, ale chodzi o mentalności...jeden drugiego pociesza po 100 z kolei wpadce, a jako prawdziwy kolega powinien go zjechać...byłam tu ze 2 lata temu, schudłam i z czystej ciekawości tu zajrzałam i szok! serio wiele tych samych osób, które po raz 100 próbują kolejne głupie diety...mówię brutalnie, ale może do jednej mądrej to dotrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychorocking
bo widzisz krytyka boli jak cholera, a jak boli to powoduje smutek i stres, a stres najlepiej zajeść. Nie każdemu otyłemu udaje się schudnąć i utrzymać wagę, tak jak nie każdemu alkoholikowi udaje się wyleczyć i być trzeźwym do końca życia. Tu działają podobne mechanizmy, z tym że z obżarstwa trudniej się wyleczyć bo nie da się odstawić jedzenia całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
"Najgorsza prawda jest lepsza od najpiękniejszego kłamstwa"- jak to kiedyś ktoś napisał. Sorki, ale może jestem idealistką, lecz dla chcącego nic trudnego. Wkurza mnie ta cała hipokryzja tutaj...nie przejmuj się, że znów się zażarłaś ( bo jedzeniem tego się nie da nazwać), próbuj dalej...my wszystkie czasem ulegamy pokusom...absolutnie nie!!! osobie samej wyrządzającej sobie krzywdę trzeba powiedzieć prosto z mostu " głupio postępujesz!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a żryjcie sobie grubasy
mnie bawi jak czytam jakieś topiki mające ponad 100 stron, a niektóre osoby siedzą na nich od 2 lat i wciąż probują schudnąć... Kółka wzajemnej adoracji... Albo jak sie sypie im dieta, bo jedna napisze "Dziewczyny, zabijcie mnie, ale wczoraj nie wytrzymałam i rzuciłam się na żarcie", a inna później odpisuje że "No, ja też nie mogłam się oprzeć, sięgnęłam po czekoladę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychorocking
a Ciebie ktos tak dopingował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
brutalne, ale prawdziwe...dlatego ja nie osładzam sytuacji i piszę brutalnie...wyłączyć kompa, zabrać się za ćwiczenia, lub iść na spacer, zamknąć lodówkę na kluczyk, i być szczerym samym ze sobą...bo o ile innych okłamiecie, to siebie samych nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
po 2 miesiącach tu rzuciłam forum w cholerę... mam szczerą mamuśkę i rodzinkę i oni mówili mi, jeśli coś było nie tak...nie laski, które same siebie okłamują...absolutnie nie ma wytłumaczenia, na tuczenie na własne życzenie i potem biadolenie...jeśli coś mi się nie podoba to to zmieniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychorocking
te topiki odchudzaczek tez nie maja sensu, bo zamiast sie ruszac to zabieraja cenny czas na siedzenie przed komp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzereheZZadda
Muszę się zgodzić z Tobą Maciora :) Są tu pewne osoby i pewne tematu, które trwają latami. I tak jak mówisz niestety na niektórych topikach niemalże wszystkie się obżerają i nawzajem pocieszają. Kilka miesięcy temu schudły 10 kilo, a nagle się okazuje, że przytyły 15 :/ Smutne to, ale prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzereheZZadda
a może zrobimy ranking osób z najmniej skutecznymi dietami? Zgaszamy nicki i topiki co wy nato??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
dlatego postanowiłam wbić szpileczkę...jeśli choć jedna osoba się zastanowi nad tym co napisałam to spoko :) bo serio powinno się mniej siedzieć na nic nie dających forach, a więcej wśród ludzi, na dworze, basenie, ruszając się...no i jeśli już chcemy poznać czyjąś opinię to nie osób, które mają nasz los gdzieś, a najbliższych...bo oni są szczerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet girl
od wielu lat staram się nie przekraczac 1200 kalorii dziennie, ostanio jem tylko odtluszczone jogurty i warzywa, a waga nie tylko nie spada ale i powoli rosnie, do tego ciezko pracuje fizycznie i duzo cwiczę, natomisat moje szczuple kolezanki jedzą co chcą i w wolny cza leżą przed TV.chyba powinnam pić tylko wodę i zacząć jarać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
personalnie nie chcę nikogo pojechać, ale jeśli masz taką chęć to proszę bardzo, bo może WTEDY dane osoby zrozumieją swój bład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
hehe...widzę, że mój topic się rozkręca...i myślę, że dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet girl
może mi ktos to wyjaśni?nie mam ukrytych czekoladek pod łóżkiem ani chipsów pod poduszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko...widzę, że masz zdrowe podejście do odchudzania, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzereheZZadda
No to czekam też na Wasze propozycje. Jesli ktoś się odważy i poda topic i osobę z niego, ja będę następną typującą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie udało ...
schudłam 8 lat temu i dziś jetem taką laską, ze moge przebierac w facetach! opłacało sie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie udało ...
do pasztet girl - zbadaj sobie hormony , moze cos z tarczycą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
sama sobie odpowiedz na pytanie CZEMU, koleżanko nie chudniesz...bo logiczne jest, że jeśli przez miesiąc NIC się nie chudnie to pora zmienić dietę, nie sądzisz...no i sama szczerze zrób sobie ranking ILE razy zjadłaś za dużo, miałaś przestoje w diecie, czy nie ćwiczyłaś...tyle co do ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
oki....szkoda mi gościa, ale powiem głośno...Za duży miś z tematu Powrót do portalu...ileś tam miesięcy diety, ta sama waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Nie czep sie miśka! Ja tam wierze ze wróci i jeszcze pokaże wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkcnsdkjvcn
pasztet girl - masz bardzo spowolnioną przemianę materii.Nie można być cale życie na diecie 1200 kalorii. Organizm przyzwyczaił się, że otrzymuje tak mało energii i więcej już nie potrzebuje aby funkcjonować. Co otrzyma więcej to odkłada mimo, że średnie zapotrzebowanie dla dorosłej kobiety to 2000 kalorii. To bardzo złożony temat. Poszukaj informacji w internecie na ten temat albo najlepiej udaj się do dietetyka aby doradził Ci jak wyjść z tej sytuacji. Potrzebna Ci zdrowa, przemyślana dieta z odpowiednia ilością węglowodanów, białka, tłuszczy itp. Ona rozpędzi on nowa metabolizm a nawet pomoże Ci schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzereheZZadda
Mi jest najbardziej szkoda takiej Kate-36 z portalu "Zdrowe odchudzanie i zmiana nawyków żywieniowych". Jest tu ponad rok i udało jej się schudnąć, a teraz znowu bardzo przytyła. Robi poważne błędy żywieniowe, ale wydaje się miłą dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macioreks
przykro mi, ale jeśli jesteś jego przyjaciółką Kawa z melasą, to do porządku go zrąb, za to CO on sobie robi...ten facet marzy o fajnej sylwetce a NIC nie robi by zrealizować marzenia...zaprzeczysz?? czy zaprzeczysz, że jest niekonsekwentny? powiesz SZCZERZE, że trzyma się tego co założył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Nie mam pojecia bo nie wiem co sobie załozył i jaki ma plan chce schudnac ale po roku pisania na jednym temacie nadal nie wiem co jadł i ile i kiedy bo nie pisał. Nie mój biznes bo wychodze z zalozenia ze kazdy jest panem własnego losu i mis zwyczajnie pomocy nie chciał i o porady nie prosił. Myslisz ze jak ktos kogos ochrzani to ta osoba zaraz ustawi sie do pionui zmieni swoje nawyki? To tak nie działa, albo czujesz w sobie "moc" i dajesz z siebie 100% albo kladziesz lagę (jak ja teraz np ) i czeka sie na lepszy moment. Trzeba chcieć bo chcieć to móc. I nie rusza mnie co mysla ludzie z forum wiec mysle ze i miska to nie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×