zle wydalam babie w sklepieb

Pracuje w zabce. Przyszła baba dala 100zl za zakupy za 8.60 wydałam jej monetami do 50 bo szefowa wzięła kasę i nie miałam papierków tylko piątki a w drugiej rwce trzymałam 50 zł dałam jej monety a 50 trzymam cały czas ona wzięła monety wrzuciła do portmonetki zabrała zakupy. Co mam zrobić teraz.

No tak ale jakby przyszła to oddać czy udać głupia. Jest kamera nademna ale wiem ze szefowa i tak tego nie ogląda bo nie umie

oddac , jsli sie skapnie bo poda na policje a wtedy beda przegladane kamery.

"Co mam zrobić teraz." w jakim sensie oddać czy nie albo czekać czy szukać?

ja w realu raz kupiłam coś za 10 zł dałam babie w kasie 50 a ta wydała 10 i upierala sie ze dałam jej tylko 20 tłumacze jej ze nieprawda wiec od razu ochrona mówie co i jak jak nie wierzą niech licza pieniadze w kasie z reszta maja kamery nad kazda kasa to niech sprawadzaja i gówno mnie obchodzi bo ja chce swoja reszte i koniec wiec ok poszli na zaplecze liczyc i dostalam swoja reszte więc raczej nie wymigasz sie od oddania kasy ale nie wiem bo niby "po odejściu od kasy wszelkie reklamacje nie uwzględnia sie " ja byłam przy kasie i od razu wypaliłam kaj moja reszta

"Po odejściu od kasy reklamacji się nie uwzględnia"- nie wiem kto to wymyślił ale to nie ma żadnego znaczenia. Bo prawo do reklamacji jest ogólne, wszędzie takie samo a nie regulowane przez dany sklep. Poza tym reklamuje się towar a nie źle wydane pieniądze. Ale tak czy inaczej trzeba oddać tylko wypadałoby powiedzieć szefowej bo jeśli babka przyjdzie np na drugi dzień po pieniądze lub później a ty wyciągniesz z kasy to przy rozliczaniu utargu będzie brakować i będziesz bulić z własnej kieszeni.

W dupie ja mam. Nie oddam jak przyjdzie i się nie przyznam. Przejrzałam monitoring nie widać ile kasy dala widać tylko jak wrzuca monety bknstojak z chipsami ładnie zasłania. Powiem ze dala 50zl i tyle reszty dostala

na 50 zł nie zbudujesz nic a komuś może teraz brakuje na chleb :o

W dupie ja mam. Nie oddam jak przyjdzie i się nie przyznam. :D TO SIĘ ZEMŚCI NA TOBIE, PRZYJDZIE MOMENT ,ŻE BĘDZIESZ MIAŁA MANKO :D

znam faceta co mu kobieta wydała za dużo kasy tak się ucieszył i nie oddal jej tych pieniędzy za jakiś czas sprzedał samochód i ukradli mu cała kasę wcześniej czy póżniej za takie coś człowiek zapłaci

dostac bo sie specjalnie wróciłam do sklepu i oddałam sprzedawczyni to, co sie na swoja niekorzysc pomyliła, ale ja to z tych staromodnych jestem

Mogę się założyć, że się nawet nie zorientuje, że nie wzięła tej reszty. Ludzie są teraz zamotani jak 150. Ile razy ja krzyczałam za klientką, że nie wzięła reszty albo płaci idzie bez towaru.