Zaczynam podważać sens istnienia Boga,czy to chwilowe?

co za głupoty: Bóg zabiera najbliższych - pomyśl Hiszpan co piszesz

trzeba prosić nie Boga (bo jesteśmy niegodni i grzeszni) ale za wstawiennictwem jakiegoś świętego. Wtedy jest szansa że modlitwy zostaną wysłuchane

jaki święty? tylko Bóg jest święty ! wszyscy ludzie są grzesznikami

Bog zacheca nas do modlitw- modlitwa to rozmowa z Bogiem , z przyjacielem -podziekowania prośby problemy itp

wiem co pisze

skąd takie wnioski?

bo chocbym niewiem jak bardzo sie staral nie wracaja do mnie ludzie ktorych kocham. polowa ma gdzies , reszta w grobach. pewnie to moja wina, choc czesem prosze i jeszcze nikt nie wrócil

jak może ktos wrócic kto umarł?

...a za mną jeno płacz i popiół.....i zgliszcza....

poprostu moze nie odchodzic

umieramy i chorujemy z powodu grzechu naszych pierwszych rodziców - Bog obiecuje nam życie wieczne , jeśli umrzemy to zmartwychwstaniemy oraz nasi bliscy którzy umarli którzy zostali zapisani w pamięci Boga

hiszpan - przeciez TAM JEST LEPIEJ tam jest prawdziwe szczescie wolałbys zeby byli tutaj gdzie jest cierpienie?

módl sie jakbyś rozmawiał z przyjacielem , powierz Mu swe troski i zmartwienia ale nie oczekuj tego co sobie wymarzysz - Bóg odpowie ci w najlepszy sposób podam przykład : jesli nie masz pracy i pieniedzy , proś o pomoc ale nie oczekuj 6 w totka lub pracy w zakładzie który Tobie sie podoba najwazniejsze bys nie łamał zasad i praw Bozych

21:54 [zgłoś do usunięcia] Romeo876876 hiszpan - przeciez TAM JEST LEPIEJ tam jest prawdziwe szczescie wolałbys zeby byli tutaj gdzie jest cierpienie? tam czyli gdzie?

W PRAWDZIWYM DOMU

możesz jaśniej?

to miejsce skad przyszlismy i dokad wrócimy prawdziwy dom świat duchowy świat aniolków

to po co nam zmartwychwstanie skoro zaraz po śmierci mamy iść do nieba ? skoro zaraz po śmierci żyjemy dalej to nie umieramy

Romeo może za dużo romantyzmu w Tobie

jak mity greckie,budda i cała reszta,wierzeń niewierzeń. religia katolicka ma dowody np 3 obrazy namalowane przez Boga całun turynski obraz Matki Bożej z Guadalupe jest dla współczesnej nauki niewytłumaczalną zagadką. Kroniki mówią, że podczas objawień w 1531 r. Matka Boża zostawiła swoje odbicie na tilmie Indianina Juana Diego. Chusta z Oviedo Najnowsze badania naukowe potwierdzają, że chusta z obfitymi śladami krwi, przechowywana w katedrze w Oviedo (północna Hiszpania), pochodzi z czasów Chrystusa, a charakterystyczne rozmieszczenie plam krwi, które na niej widnieją, wykazuje zadziwiającą identyczność z odbiciem twarzy na Całunie Turyńskim.

Moja wiara też jest bardzo zachwiana. Też często się nad tym zastanawiałam i nadal zastanawiam.

erdd- ja nie mówie o nauce biblii tylko o tym jak jest naprawdę zmartwychwstanie ciała mnie nie przekonuje bo wiem, ze kazdy sie rodzi na nowo, po tym pobycie w swiecie duchowym, w domu mozesz sobie poczytac jak to wyglada: http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4817-Powt%C3%B3rka%20z%20%C5%BBycia

Romeo jedyne co chce czytac to Biblie wiec inne opowiastki mnie nie interesują . Biblia to jedyne wiarogodne źródło .

merkaba Bóg niczego nie malował :) pozostawił nam tylko i aż piękną księgę --- dlaczego doszukujesz sie dziwnych i tajemniczych rzeczy kiedy Biblia jest dostepna dla kazdego

erdd - no to szkoda, bo biblia to jak dla mnie za mało nie znajdziesz tam niestety pełnej odpowiedzi

tam znajde odpowiedz na każde pytanie !

i to pełną odpowiedz :)

obawiam sie ze nie

Kochana, jak łatwo ludziom bez wiary w Boga odpisywać Tobie, że w swoich rozterkach masz całkowita racje w Boga nie należy wierzyć. Jest to kompletna bzdura. „Bóg nigdy nie wysłuchał mojej modlitwy a nie pomyślałaś, ze to Bóg nas stworzył wiec sam najlepiej wie jak potoczyć nasze życie, żeby było dobre? Jeśli nie spełnia naszych „zachcianek znaczy, że ma dla nas lepszy plan. Bóg to nie jest maszyną z napojami ja płace (modle się) ty Boże dawaj butelkę coca-coli (konkretną rzecz o jaka proszę). Zaufaj, powierz swoje życie Jemu i zobaczysz, ze przejdziesz przez wszystkie burze cało, ze to co z pozoru nie do przejścia umocni Cie w przyszłości, stanie się Twoja siłą. Ofiaruj wszystkie swoje problemy Bogu, a zobaczysz ze z czasem będzie lepiej. I polecam Ci dołączenie do jakiejś wspólnoty parafialnej np. Odnowy w Duchu Św. To pomaga, bo dzielisz się problemami z innymi, nie w Internecie, a w realu. Ja nie wierze w Boga z obawy, ja wierzę, bo On dał mi tę łaskę, którą przez brak pielęgnacji łatwo utracić, więc módl się o to, żebyś ją utrzymała. Tej modlitwy jeśli będzie szczera, On nie odrzuci! I pamiętaj „Byś ufność swą w Panu pokładał (Prz 22, 19a) Pomodlę się za ciebie.

oj Romeo ... chyba za dużo filmów typu ''hobbit'' sie naoglądałes :(