Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość syrenka plus

waga ciężka 122kg - odchudzanie do lata!

Polecane posty

Kolejny dzień zbiża się do końca, dzisiaj nie miałam za dużo czasu na jedzenie. Troszkę jogurciku w ciągu dnia i teraz robię kolację. Kurczak, kurczak i jeszcze raz kurczak:) jeszcze pięć dni w fazie ataku, nie lada wyzwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudownie, że już weekend...dietka idzie dalej. Oczywiście poranek zaczynam od jogurtu z otrębami. Dzisiaj waga pokazała 3 kg mniej...to działa....jest o co walczyć i to po 5-ciu dniach! Nie poddam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dzień rybny:) Miałam na obiad łososia na parze bardzo duży kawałek, jeszcze został jeden na jutro. Oczywiście z ogóreczkiem kiszonym, mniam mniam! Już nie mogę patrzeć na kurczaka pod różnymi postaciami. Do końca fazy ataku pozostało trzy dni, nie ciągnie mnie do słodyczy. Piję bardzo dużo wody i zielonej herbaty. Samopoczucie rewelacyjne:) Może jeszcze kilogram spadnie na wadze, albo półtora:) Zobaczymy w środę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dzień rybny:) Miałam na obiad łososia na parze bardzo duży kawałek, jeszcze został jeden na jutro. Oczywiście z ogóreczkiem kiszonym, mniam mniam! Już nie mogę patrzeć na kurczaka pod różnymi postaciami. Do końca fazy ataku pozostało trzy dni, nie ciągnie mnie do słodyczy. Piję bardzo dużo wody i zielonej herbaty. Samopoczucie rewelacyjne:) Może jeszcze kilogram spadnie na wadze, albo półtora:) Zobaczymy w środę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dzień rybny:) Miałam na obiad łososia na parze bardzo duży kawałek, jeszcze został jeden na jutro. Oczywiście z ogóreczkiem kiszonym, mniam mniam! Już nie mogę patrzeć na kurczaka pod różnymi postaciami. Do końca fazy ataku pozostało trzy dni, nie ciągnie mnie do słodyczy. Piję bardzo dużo wody i zielonej herbaty. Samopoczucie rewelacyjne:) Może jeszcze kilogram spadnie na wadze, albo półtora:) Zobaczymy w środę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrzuć brzuch
Na początek proponuje Ci ograniczyć słodyczę i słodkie napoje oraz tłuste jedzenie i fast foody. Zacznij pić więcej wody około 2 do 3 litrów dziennie. Wprowadź do swojego życia ruch , zacznij powoli od spacerów. A potem przejdź do cieższych treningow typu cardio (minimum 15 minut skakanka , rowerek, orbitrek, stepper). Zeby skutecznie się odchudzic sama dieta nie wystarczy, potrzeba zmian w sposobie myslenia i stylu zycia, wiekszosc diet daje efekty ale ludzie koncząc je wracają do starych nawyków a tym samym do starej wagi. Zajrzyj na mojego bloga o diecie i ćwiczeniach http://zrzucbrzuch.blogspot.com/ znajdziesz tam duzo ciekawych porad, przepisy potraw, opisy ćwiczeń , ciekawostki. Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za poradę, na pewno zerknę na bloga. Ważne, że coś się ruszyło w moim ciele z tymi kilogramami i to w dół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękną mamy zimę i nie ma nic lepszego jak spacer w mrozną pogodę. Oczywiście dietka trzymana, dzisaj waga już 118.6kg!! Idzie w dół. Pozostały mi dwa dni do zakończenia fazy pierwszej ataku. Już nie mogę się doczekać warzywek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenka gratulacje :) Ważne że już poniżej 120, teraz cel poniżej 110 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady KA - dziękuję serdecznie! Machina odchudzania ruszyła, więć do boju!! Dzisiaj na wadze 118,3kg - uwielbiam tą dietę:) Jestem już po porannym jogurcie z otrębami i kawce bez której ciężko się rozruszać:) Dokładnie jak napisałaś cel teraz poniżej 110!! Do roboty w takim razie - idę na spacerek. Miłego dnia! Powodzenia w Twojej diecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba baba !!!
Witajcie!!!! Przepraszam ze was opuscilam :( pilne sprawy Syrenko gratuluje postępów !!!;) u mnie tez w dół, jutro zaczernie nick :) na diecie od 21.12 i w niedziele było 72.5 trochę sobie dogadzalam ale dziś już 70.1 , w 25 dni 9kg !!! Z 42 na 38:) i nadal będzie spadać !!!! Mój nowy cel 55:) pozdrawiam;****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba baba - jesteś rewelacyjna, gratuluję i to w niecały miesiąc, tak trzymać! 38 - super rozmiar, planujesz 36? Miłego dnia, kolejny dzień dietki, trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera Pierddonella
po co sie odchudzasz jak wazac 107 kg bedziesz nadal gruba... a poza tym jak mozna sie doprowadzic do stanu 120 kg :o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam takich ludzi, którzy potrafią tyko obrazić innych i powiem szczerze mam ich głęboko gdzieś! WAŻNE ŻE WAGA IDZIE W DÓŁ! Sam nick tej osoby mówi sam za siebie, winszuję inteligencji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba baba!!!
Syrenka plus nie przejmuj sie:) ważne ze jesteś zadowolona z efektów i oby tak dalej:) ja mam teraz egzaminy i muszę sie uczyć do pozna, boje sie ze zacznę podjadac po 20:( dziś zjadłam 700kcal:) teraz ważyć będę sie w poniedziałek i mam nadzieje ze będzie 68:) i potem........... Do 55:) dam radę:) ja walczę do świat:) tylko problem jest taki ze nikt mnie nie wspiera:( chłopak mówi ze kocha taka a nie inna i mówi to szczerze a rodzice uważają ze lepiej być zdrowym i mieć 10kg wiecej niż sie godzić i potem chorować. A wiecie czego pragnę najbardziej? Wchodzić do sklepu i szukać M a nie ciagle XL. Tylko jestem wysoka i czasami XL jest dlatego ze L za krótkie:( ehhh zobaczymy efekty , najlepsze efekty są w pierwszym miesiącu a potem waga prawie ze stoi. Pozdrawiam:) wybaczcie za błędy pisze z iPada i słowa same wskakuja:!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syreno- powodzenia nie zważaj na prostaków, którzy Ciebie obrażają!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba baba!!!
Jestem czarna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane za miłe słowa, najważniejsze dobre samopoczucie, uśmiech na twarzy i trwanie w postanowieniu! Jutro ważę się po 10-ciu dniach pierwszej fazy diety...ciekawa jestem rezultatów. Postanowiłam przez drugą fazę przejść systemem 5/5, zobaczymy jak będzie. Wizja od jutra 5-ciu dni warzywka + białko. A tymczasem dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku! Dzisiaj koniec pierwszej fazy diety i niespodzielwalam sie takich rezultatów. Po 10-ciu dniach fazy czysto białkowej schudłam 5kg!! tak tak waga dzisiaj rano 117,1kg:) Jestem zmotywowana jeszcze bardziej takimi rezultatami. Od dzisiaj warzywka i proteinki 5/5. Będę się ważyć co 5 dni tak jak faza naprzemienna. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Cię Syrenko podziwiam. Sama też walcze o siebie. Moja siostra, która wazy ok 120kg i juz ma problemy ze zdrowiem nie robi nic, kompletnie, oświadczyła mi ze ona się nie będzie odchudzać, a chętnie bym ja wspierała, służyła radą i pomocą... Byłam na nią zła, teraz jest mi smutno. Jadę do niej na ferie to może coś . Ma dopiero 40 lat, pół życia przed nią, a ona nawet sobie sama pedicuru nie potrafi sama zrobic:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenka gratki!! Tylko, że to chyba trochę za szybkie tempo, musisz zwolnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem prawdę nie ograniczałam się w jedzeniu. Była i rybka wędzona i grilowana i kurczak, oczywiście dużo twarogu, jogurty - sama się dziwie że tak ładnie poszło. Może też miałam zatrzymaną wodę w organiznie. Dzięki za wsparcie to jest bardzo ważne. Dziewczyny trzeba walczyć! Cudownie było dzisiaj zajadać pomidorka z cebulką, i gotowane warzywka - troszkę za tym tęskniłam. Dobranoc:) Efekty co 5 dni będę sprawdzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obleśny tucznik
żre tonę i jeszcze się tym chwali... tak, to zatrzymanie, tylko że nie wody ale tłuszczu w organizmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś w biegu, egzaminy i nauka na jutro , mój pierwszy posiłek to zupka z paczki o 16 a potem dwa ciastka i teraz jogurt, wiem ze za mało ale spędziłam dziś 8 godzin przed komputerem pisząc referat na 15 stron i miałam taka wene jak nigdy :) nawet glodna nie bylam:) teraz do lóżka , wazyc się będę w sobote rano :) bardzo pragne zobaczyć 6 z przodu :) trzymajcie kciuki :) syrenko bardzo gratuluje lecz bądź wytrwała bo mi na początku tez ostro szlo w dół a teraz leciutko tylko , wytrwałość najważniejsza !!!!!!!!!! całusy !:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenko-hallo,jastem ciakawa ja ci idzie,ale widze ,ze nawet,nawet:) Nie poddajemy sie i walczymy dalej. Zalozylam tez stopke to mnie jednak bardziej motywuje . Powodzenia wam wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli idzie:) kreseczka w dół. Nie dam się tym bardziej, że chyba mój orgaznizm zareagował na dietę. Buziaki dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×