facet mnie olał, bo po 5..

5 tygodniach nie chcialam sie z nim pocalowac..a ja potrzebuje czasu. kto jest glupi, ja czy on, bo juz sie gubie

On. Nie przejmuj się. Widać chodziło mu tylko o sex. Inaczej czekałby choćby i pół roku, żeby móc Cię pocałować.

a czemu nie chcialas calowac sie z nim?

wydawal sie byc taki cudowny, taki inny-wlasnie wydawal sie , ja mam 28, a on 31-szok!!!!!!!

no to ile czasu Ci potrzeba żeby się z facetem pocałować?? :O porażka

Czemu porażka? im dłużej czekasz, tym większa rozkosz. Nie trzeba od razu do finiszu.

a dla kogo pocałunek jest finiszem?? :D

o przenośni słyszałeś?

28lat i 5 tyg. i nie chcesz sie calowac? przeciez nie bylo mowy o seksie, tylko o calowaniu! No to nie dizwie sie facetowi:O Pewnie uznal, ze nie podoba ci sie itd.

wlasnie, ze powiedzialam mu, ze jest super facetem..ale z tym rzeczami chce zaczekac...chcialam zeby poznal mnie najpierw od innej strony, mnie i moje wartosci w zyciu, to chyba jednak blad, trzeba sie dawac, ale potem sie mowi o nas LATWE!!!

jesli dla ciebie calowanie=seks to cos nie halo. poza tym nie znasz go 2 dni, tylko 5 tygodni. chyba, ze widzieliscie sie ze 2 razy dopiero?

To po 5 tyg nie rozmawialiście o wartościach? Traktujesz pocałunek jako coś złego, jak grzech. A to jest przyjemnośc, czułość i wcale nie takie obnażanie się. Widocznie Cię nie pociąga, skoro Ty nie masz na to ochotę. Spotykasz się z nim z rozsądku?

dobrze zrobił

wiec reasumujac i odpowiadajac na twoje pytanie- glupia jestes ty:(

Nikt nie mówi i nie napisał, że masz od razu dawać :/ Posiadanie wartości jest cenne, jednak wartości to także zrozumienie tego, że jednak z upływem lat, one się zmieniają. Gdybym ja zachował swoje wartości z lat dziecinnych, to dzisiaj byłbym zagorzałym ekologiem. A nie jestem. Pocałunek, a nawet drobne pieszczoty w tym wieku to nie zbrodnia a raczej przyjemność i to korzystna dla dwóch stron. Skoro ty uważasz że to dziwne, to nie dziwię się że masz problem z facetami.

ok, moze inaczej... poznalam go na portalu,,,,i niechcialam byc jedna z wielu. Skoro jednak to go zrazilo to znajdzie tam tam sobie inna, ktora da mu buziaka szybciej, nie bylam ta wyjatkowa. Tak to sobie tlumacze, wiec uwazam, ze glupi jest on, a Wy ta nagonka na mnie tylko mnie w tym utwierdzilyscie. Dziekuje.

5 tyg czyli miesiac i troche nie dziwie sie jej a ze wy wskakujecie po tygodniu do lozka to juz wasza sprawa

tutaj sami latwi ludzie dobrze ze masz zasady tak trzymaj

hehe nie chcials mu dac buziaka ?? to jest twoj facet czy kolega a moze obcy

Kochana, z takim nastawieniem to bedziesz zawsze juz sama.

Autorko, to nie jest miejsce na otrzymanie mądrych rad, jak widać :) ale dobrze, że się wygadałaś, o to chyba chodziło. I masz rację: głupi jest on. Na szczęście - przejdzie Ci już wkrótce i zapomnisz o nim. Życzę powodzenia!

Głupia, nie głupia ? Ale ja bym postąpił jak Twój partner (?).

traktują mężczyznę jak mężczyznę a nie jak kolegę geja? skoro dana osoba po miesiącu nie uważa mnie za partnera to też bym dała sobie spokój, kolegów mam wystarczająco:) i nie, nie mam "przebiegu", po prostu po paru spotkaniach już wiadomo czy jest sens wchodzić w relację z daną osobą czy nie, i skoro coś trwa miesiąc tzn. że uznałam iż to sensowne a jak widać druga strona olewa

Autorko, to nie jest miejsce na otrzymanie mądrych rad, jak widać :) ale dobrze, że się wygadałaś, o to chyba chodziło. I masz rację: głupi jest on. Na szczęście - przejdzie Ci już wkrótce i zapomnisz o nim. Życzę powodzenia!

moja pierwsza to sie tak mna zachwycala ze po pierwszym spotkaniu dala mi buziaka w policzek na dowidzenia ;) ale wiadomo

Ten temat to chyba prowokacja. NO chyba ze... facet nie wylogowal sie z netu, rzadko dzwoni, rzadko sie spotykacie.

przeciez to prowokacja ludzie

???

Postanowailam tutaj napisac jak sie potoczylo. Okazalo sie, ze wcale mnie nie olal, wystarczylo wszystko sobie wyjasniec i porozmawiac. ogolnie rozumiemy sie i szanujemy i dzis jestem bardzo szczesliwa. Od jakiegos czau oficjalnie jestesmy razem . Pozdraiwm wszystkich :)))))))))))))

a seks był już?;)