zdaje sobie sprawe ze moj maz mnie zdradzi kiedys--kazdy to robi

wiem o tym szykuje sie na tą ewentualność puki jest pieknie korzystam z zycia i ciesze sie zwiazkiem ale wiem ze kiedys ta chwila nadejdzie moze nie za rok ani dwa ale za 10-15 na pewno

Dlatego MUSISZ go ubiec! Jak każda samica.

heh zdrada nie jest w mojej naturze ale wiem ze nie dam z siebie zrobic idiotki jak on sie znudzi:)

Skoro wybieracie mężczyzn bez zasad to was zdradza proste.

a ilu ma zasady? z 10 % ? a gdzie takiego spotkac? skad wiesz ze twoje zasady za kilka lat nie pójdą w diably na widok slodkiej 18 i 30 letniej zony? znanej juz?

współczuję wyboru takiego męża

niby czemu współczujesz? a myslisz ze twoj bedzie lepszy? moj oczywscie mowi ze nigdy by nie zdradzl ale przeciez wiadomo jacy sa mezczyzni a mnie w zyciu nic nie zdziwi

autorka ma rację, nie ma się co oszukiwać - zawsze tak było, jest i będzie... tu nie ma nad czym polemizować..no ewentualnie nad tymi 10-15% mężczyzn z czego jakies 6-7 % to prawiczki.

W mojej rodzinie zasady u mężczyzny to podstawa wychowania. u nas to ojciec jako porządny mężczyzna z zasadami przekazuje odpowiedni wzorzec. A to, że Wy wybieracie takich a nie innych mężczyzn to nie moja wina.

malo jest wiernych dobrych facetow, nie wiem czy trafilabym w swoim zyciu na takiego i dodatkowo wolnego moze moj bedzie taki ale wiem ze bardzo prawdopodobne ze nie nie zgadzam sie tez z tekstem -widzialy galy co braly nigdy nie wiadomo co siedzi w tym 2 czlowieku

no to wierni sa twoj ojciec i ty a skad wiesz ze ojciec nie mial nigdy romansu na boku? reczysz za to?

A kobiety jak zdradzają może z 5% kobiet ma dziś zasady z czego ok 1% to dziewice.

heh kobiety oczywiscie zdradzaja zgadzam sie ale wiekszosc kobiet ceni sobie zycie rodzinne, dzieci nie chca tego psuć dla romansow

bez sensu autorko piszesz, ja jestem prawie 17 lat po slubie i mąż mnie nie zdradził, jestem tego pewna na 200% ;) i wiem ze tego nie zrobi, to kochany człowiek

Nie myśl o tym teraz bo staniesz się zazdrosna i zaborcza....a dlaczego tak jest to ....taka ich natura...sama niedawno przekonałam się jak to jest co prawda mąż jeszcze mnie zdradził ale złapałam go jak na portalach randkowych pisywał z laskami i bynajmniej nie o pogodzie!!I uwierz nigdy nie będziesz na to gotowa!Po 12 latach małżeństwa oczy nam sie otwierają!!Jestem atrakcyjną kobietą i mam propozycje od wielu facetów ale nie potrafie byc taka jak on!!!Tylko że to boli....kobietę bardzo....Czy coś w tym złego że ktoś wierzy w miłość , wierność ,lojalność.....nigdy się nie zeszmacę....a faceci WSZYSCY TACY SAMI!!!!!!!

"niby czemu współczujesz? a myslisz ze twoj bedzie lepszy?" ­ zal mi cię z takim podejściem to lepiej od razu się powiesić

a dlaczego mam sie wieszac? jestem szczesliwa myslimy o dziecku jest nam dobrze ale wiem ze to nie jest na zawsze i psychicznie jestem gotowa na ewentualnosc zdrady nie tylko psychicznie:) finansowo tez bede

wiem dlatego celebruje nasze szczescie i ciesze sie kazdym dniem

Twój mąż jest również gotowy na to, że Ty zdradzisz.

nie wiem co mysli moj maz:) ale ja z tych co nie bawia sie w przygody przed poznaniem go bylam 5 lat sama-bez mezczyzn a poznalismy sie jak mialam 26 lat wiec nie jestem kochliwa:)

to się chyba nawet jakoś nazywa samospełniająca się przepowiednia czy jakoś tak :) ­ a samodzielność finansowa to dla mnie sprawa zupełnie oczywista i normalna rozejść się można i bez zdrady może mi się zachce innego któż to wie :P

samospelniajaca przepowiednia ??:o moimi myslami nie naprowadze na meza jakiejs puszczalskiej on jest odpowiedzialny za swoje czyny to dorosly czlowiek wie ze czyn=konsekwencja

w sumie nie wiem o co ci chodzi upierasz się, że każdy prędzej czy później zdradzi bo ty to wiesz wywróżyłaś sobie w fusach czy coś ­ a za chwilę piszesz, że cieszysz się tym związkiem z facetem, który z całą pewnością zdradzi ­ jesteś chyba trochę głupia :D

nie wiem co mysli moj maz ale ja z tych co nie bawia sie w przygody Skoro ty nie bawisz się w przygody to czemu oskarżasz swojego męża? Nie oceniaj mężczyzn przez pryzmat pewnej grupy.

a ty z choinki sie urwala? myslisz ze milosc to na cale zycie jest? oj naiwna sama sie przekonasz

nie oskarżam meza nawet mu nigdy o tym nie mowilam i nie powiem ale wiem ze to nie bedzie trwac wiecznie i tyle

pokaż mi, gdzie napisałam, że miłość jest na całe życie? :D ­ ty twierdzisz, że każdy zdradza ­ ja twierdzę, że są ludzie z klasą, którzy kiedy się znudzą - odchodzą ale nie zdradzają, bo zdradzają tylko tchórze i prymitywy

ale przeciez wiadomo jacy sa mezczyzni idiotka!

A kobiety to co inne? Też zdradzają i to tak samo często.

a zebys wiedzial ze inne:o