czy konflikt serologiczny jest wskazaniem do cesarki?

wczoraj zrobiłam test ciążowy i okazało się,że jestem w ciąży :) no i od razu nasunęło mi się pytanie.. otóż narzeczony ma grupę krwi 0 Rh + a ja B rh - wynika z tego, że mamy konflikt. nie wyobrażam sobie żebym przy moich wąskich biodrach mogła rodzić naturalnie :/ panicznie się tego boję, a bardzo zależy mi na byciu mamą nie chcę szukać sobie na siłę chorób

jest wskazaniem do cc

czyli będę musiała rodzić naturalnie? :/

tu znalazłam co innego http://www.zapytajpolozna.pl/porod/ciecie-cesarskie/kiedy-nalezy-wykonac-ciecie-cesarskie.html i stąd moje pytanie

ja tez miałam konflikt ale przy pierwszym dziecku nic się nie dzieje przy drugim może on wystapić i moga byc problemy nie pamietam juz czy dawali mi jakis zaszczyk nie chce cie w błąd wprowadzic ale raczej normalnie bedziesz rodzić

ja mialam konflikt i pierwsze slysze... do porodu nikt nie wiedzial jaka gr. ma dziecko, a konflikt jest wtedy jak matka ma rh-, a dziecko rh+

a jest możliwość cesarki na żądanie?

ja ten zastrzyk tez dostalam, przy pierwszym- tam jest chyba iles godzin aby go otrzymac, nie pamietam czy 24h, czy 48- u mnie byl poslizg bo musieli sprowadzac go z innego szpitala

wy nie macie konfilktu- konflikt jest miedzy matka a plodem....

mój partner ma grupę O DD (+) a ja B dd (-) jest jeszcze grupa Dd czyli tak jakby (+-) i w naszym przypadku każde dziecko będzie miało tego plusa więc dlatego się zastanawiam jak to jest

nie jest mozliwa na zadanie :O,

skierowanie na badania krwi m.in przeciwciała coombsa będzie wiadomo czy krąża przeciwciała twojego dziecka i czy ci to ewentualnie może zaszkodzić. Sam konflikt nie jest żadnym wskazaniem do cc. Ale dobrze jakbys miała dwoje dzieci z czego pierwsze cc a drugie sn będziesz znała różnice na własnej skórze bo inaczej do ciebie nie trafi jaką wygodą i brakiem bólu jest poród sn!!

to jeśli jest pewność, że ja i moje jeszcze nienarodzone dziecko ma plusa to jak z tym jest?

nie prawda- nie ma tu znaczenia czy A B AB O, istotny jest rh, nie jest powiedziane ze dziecko bedzie mialao Rh+, chociaz np. u mnie tak bylo- tez mam Brh-, tata ABrh+, a syn ma Brh+

wg tego każde nasze dziecko będzie mieć plusa http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_krwi#Dziedziczenie

tak jak ktoś już tutaj napisał nie macie konfliktu ewentualny konflikt jest między tobą a dzieckiem to że Ty masz minus a partner plus to jest konflikt w zakresie układu Rh D. trzeba zrobić odczyn Coombsa na obecność przeciwciał anty Rh. Jeśli będzie ujemny to kolejny robi się w drugim trymestrze i jeśli wyjdzie znów ujemny to kolejne badanie w trzecim. Ja właśnie będę robić odczyn drugi raz :) W pierwszej ciąży ponoć nie dochodzi do konfliktu serologicznego, a żeby uniknąć go w kolejnych ciążach to jeśli dziecko urodzi się z odczynnikiem Rh krwi ojca to po porodzie robi się zastrzyk z immunoglobulinę anty-RhD.

to czemu ja dostalam przy pierwszym? i badania mialam ok w trakcie ciazy, dziecko ma rh+, ja rh-

ja rodziłam sn syna 4150 gram z konfliktem..

Klaudynka dobrze pisze.. nie macie konfliktu.. macie niezgodność czynnika RH krwi.. konflikt jest wtedy gdy płód ma inna grupę krwi i twój organizm wytwarza przeciwciała..

ja miałam immunoglobulinę po porodzie i po każdym poronieniu, trzeba ją podać do 72 godzin od porodu/poronienia..

dziękuje Wam Mamusie za odpowiedzi może któraś z Was zechciałaby mi opowiedzieć jak wygląda poród? czy to takie straszne?

a co sie moze stac jak mam sie konflikt i nie poda sie imunnoglobiny?

aa właśnie, miewam ataki astmy po bardzo ciężkim wysiłku nie biorę na to żadnych leków, ale lekarz rodzinny zapisał mi Ventolin w sprayu do inhalacji zbagatelizowałam jego rady i nie poszłam do pulmonologa..

ale czemu chcesz cc? dłużej będziesz dochodzić do siebie i jeszcze blizna ci zostanie.. nie warto na siłę cc robić.. jak jest wskazanie nie ma wyjscia ale jak nie ma potrzeby to nie warto.. przy porodzie dostaje się takiej adrenaliny że można góry przenosić.. ból jest i owszem ale nie taki żeby go nie wytrzymać.. tak mi się wydaje przynajmniej..

Kolezanka jest astmatyczka I rodzila silami natury. Omawialysmy jej porod, bo teraz ja jestem w ciazy I ani slowem nie wspomniala, zeby z powodu astmy miala problem z porodem. Ona ma taka astmer, ze jak wejdzie na 4 pietro piechota, to ledwo zipie I cala czerwona.

boję się, że będę miała wiadro między nogami po porodzie albo że pęknę podczas gdy dziecko będzie wychodzić ze mnie nie chcę być także nacinana w kroczu wolę mieć bliznę na brzuchu którą kiedyś będę mogła zoperować, albo chociażby zmniejszyć widoczność kremem na blizny

no właśnie ja mam podobny przebieg tej astmy dostaję duszności gdy muszę szybko gdzieś dobiegnąć, albo szybko idę schodami do góry (może nie na 4 piętro ale na 6)

ja mam z mezem zestawienie konfliktowe, dziecko ma "+". rodzilam sn i nic mi nawet gin nie wspominal, zd to mogloby byc wskazanie do cc.

wyloz z 5-7 tysiecy i idz do prywatnej kliniki proste...ale pewnie cie nie stac

moja siostra z astma tez bedzie rodzic sn