Odbiłam jej meża...czy zasługuję na potępienie? A co z moim szczęściem?!

Czemu mam cierpieć?!

skąd... szmać się dalej

to zalezy jak do tego podejsc, bo do tanga trzeba dwoja... wiec moze zrobiłaś tylko komus przysługę???

Ależ skąd -razem z tym mężem jesteście siebie warci więc zostańcie razem i cieszcie się swoim szczęściem. Po co tej żonie taki mąż?

nikt nie zbudował szcęścia na czyimś nieszczęściu. pzez ciebie ktoś cierpiał, a los jest przewrotny i zwraca ze zdwojoną siłą.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5470902 Hej,ja bym zrobiła tak jak ta pani o ktorej jest topik

e tam odbiłaś... tak sobie wkręcaj. Pewnie nieraz próbował znaleźć chętną dziurę ale nie było:)

jeśli to nie prowo, to zasługujesz na potępienie i brak szczęścia :) Mąż odszedł od niej, odejdzie i od ciebie, oby, bo sprawiedliwość musi być :) Pozdrawiam :)

ta jasne :o pary się rozstaję i co to oznacza, ze ta druga osoba będzie nieszczęsliwa bo zostawiła? bzdury i durne slogany

jesli ktos rozbił swoja rodzine dla kochanki, kochanka to tak własnie bedzie cierpiał

Zara zara, a co, Ona zmuszała gościa żeby odszedł od żony? Małżeńśtwo to nie cyrograf. Jesteście śmieszni z tymi durnymi tekstami typu: nie można zbudować szczęścia na nieszczęściu innych. Praktyka pokazuje, że można. Co 3 małżeństwo się rozwodzi i co? ludzie sobie układają życie na nowo.

pewnie chłopy ich pozostawiały to pozostaje im miec nadzieje :D