Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Janusz78

Uderzyłem żonę w twarz przy dzieciach

Polecane posty

Gość Janusz78

Nie jestem męskim bokserem. Po prostu nie wytrzymałem. Jedliśmy rodzinny obiad- ja, żona i dwie córki (jedna 5 lat, druga 3 latka). Dodam, że dzisiaj od rana sprzeczałem się z żoną a ponadto ona robiła wszystko, aby wyprowadzić mnie z równowagi i wkurwić. Jednak podczas obiadu przesadziła. Siedliśmy do stołu i wszystkim podała obiad tylko nie mi. Spytałem się czemu mi nie nałożyła a ona odpowiedziała, żebym zrobił to sam. Odparłem, że nie powinna tak postępować i jest to niegrzeczne z jej strony. Wtedy ona wstała, wzięła mój talerz z obiadem i mówiąc: "nie chcesz jeść to nie" wyrzuciła wszystko do śmietnika. Wkurwiłem się, wstałem i walnąłem ją z otwartej ręki w twarz, że aż poleciała na kuchenkę i spadła na tyłek. Chociaż nie chciałem krzyczeć to w afekcie huknąłem na dziewczynki, żeby zostawiły obiad i poszły czym prędzej do swoich pokoi. Dziewczynki wybiegły a ja zobaczyłem, że żonie leci krew z nosa i płacze. Spytałem się jej, czy jest z siebie teraz dumna, po czym wyszedłem z domu. Niedawno wróciłem. Ona siedzi teraz w sypialni i nie wiem co z nią. Ja siedzę w salonie i zastanawiam się co zrobić. Najbardziej żal mi dzieci. Co powinienem teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Bardzo proszę o jakiej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuygfdxzqwedfghjm,
w leb sie jebnij psycholu :O mam nadzieje, ze to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resseta
po pierwsze przeproś dzieci. Z zona postaraj się porozmawiać. Nie ma sensu kupowania kwiatów ..... wydaje mi sie ze nie napisałeś wszystkiego bo bez okazji nie chciała by ci tak dokuczyć z tym obiadem...może siedzi w domu cale dnie i nie widzi w tobie oparcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cokolwiek sie dzieje NIGDY nie reaguj przemoca a gdyby cos jej sie stalo powaznego jak bys sie tlumaczyl na pogotowiu ? musze Ci powiedziec ze dzieci maja dobra pamiec i nigdy tego nie zapomna beda teraz zyly w leku czy i je tak nie potraktujesz tak Jestes damskim bokserem i za jakakolwiek przemoc idzie sie siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Jak to wytłumaczyć dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poldecccw
ale z ciebie kretyn-na szubienice z takimi debilami jak ty....co, ksiaze nie mogl sam sobie wziasc zarcia tylko zona musiala ci podac??????szkoda, ze nie musi za ciebie jeszcze tego jesc pajacu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz im po
powiedz im po prostu ze jestes chooojem....takich rzeczy nie da sie wytlumaczyc-ja swojej zony nigdy bym nie uderzyl,a czasem wku...mnie strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Przestańcie po mnie tak jechać tylko poradźcie coś. Każdy popełnia błędy. Moja żona też nie jest bez winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopracuj szczegóły bo sie gubisz - xxxx Siedliśmy do stołu i wszystkim podała obiad tylko nie mi. Spytałem się czemu mi nie nałożyła a ona odpowiedziała, żebym zrobił to sam. Odparłem, że nie powinna tak postępować i jest to niegrzeczne z jej strony. Wtedy ona wstała, wzięła mój talerz z obiadem i mówiąc: "nie chcesz jeść to nie" wyrzuciła wszystko do śmietnika. xxxx skoro ci nie nałożyła to jak mogła wyrzucić twój obiad ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Przestańcie po mnie tak jechać tylko poradźcie coś. Każdy popełnia błędy. Moja żona też nie jest bez winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie zachowała się tak bez powodu. Musiałeś coś nabroić że tak zareagowała. Poza tym korona by ci z głowy nie spadła jakbyś raz sobie sam nałożył obiad.Nie działaj pochopnie, nie rób nic pod wpływem emocji. Ktoś wyżej mądrze powiedział- przeproś dzieci i zapewnij je, że ty i mama nadal je bardzo kochacie. Jeżeli chodzi o żonę, myślę,że czeka was długa rozmowa i sprawdzian cierpliwości. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boshe padne
masz bardzo cierpliwa zone, bo gdy bys na mnie podniósł rękę juz by cie w tym domu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Przestańcie po mnie tak jechać tylko poradźcie coś. Każdy popełnia błędy. Moja żona też nie jest bez winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resseta
Ja nie pochwalam jego zachowania tylko proszę zwrócić uwagę na to ze skoro zona cały czas sie z nim sprzeczała to tez nie jest dobry przykład dla dzieci....Obydwoje jesteście winni psychicznej krzywdy jaka zrobiliście dzieciom. Powiniecie razem isc do dzieci i wytłumaczyć im ,ze czasem człowiek zbacza z dobrej drogi. Niestety ale juz w ich oczach nie będziecie idealnymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby ci lapa odpadla. Cokolwiek sie nie wydarzylo nie powinienes podnosic reki na zone, jeszcze prze dzieciach to juz w ogóle...Kazdy problem mozna rozwiazac slownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjjjjaruuuubik
ja tez tak uwazam-ja takiego skur od razu wyrzuciłabym z toba-raz ja uderzyłes zrobisz to i drugi taz-palant z ciebie i tyle-niektorzy faceci nie zasluguja na to zeby miec kobiete... jak mozna uderzyc osobe ktora sie kocha, zadac jej fizyczny ból???????? kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgbhghhyjh
Przeproś dzieci, powiedz, że nie powinieneś się tak zachować i że żałujesz. Żonę też przeproś, bo nic nie usprawiedliwia bicia. Nie idąc teraz do niej, pogarszasz sytuację. Najwyżej wyrzuci Cię z pokoju, ale powinieneś spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjjjjaruuuubik
wyrzucilabym z domu tam mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Powiedźcie mi chociaż czy lepiej jak najpierw porozmawiam z dziećmi czy lepiej pierw z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resseta
Dałeś dzieciom zly przykład reagowania na problemy. Wytłumacz im,ze to co zrobiłeś było złe i możesz im powiedzieć ze na tym przykrym przykładzie widać ze bicie nie jest najlepszym rozwiązaniem . Mimo ze zareagowałeś agresywnie nie rozwiązałeś problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjjjjaruuuubik
wyrzucilabym z domu tam mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz78
Powiedźcie mi chociaż czy lepiej jak najpierw porozmawiam z dziećmi czy lepiej pierw z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinna cię wyrzucić na zbity pysk Wziąć rozwód I zakończyć ten patologiczny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tobie nie nalozyla obiadu ,to jakim cudem paskudny gowniarzerski troolu mogla twoj talerz spod nosa ci wziąć?? Ciezki dzien w gimnazjum,az sie nie skladnie mysli co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooowno wart
anja tam domu chyba powinno byc:) chodzcie zlapiemy tego debila i go wykastrujemy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bledy ,rzeczywiscie kazdy
popelnia ale trzasnac zone w twarz! To nie blad ,to zwyczajne chamstwo!!! Poza tym zdecyduj sie ,czy ci nalozyla i wyrzucial czy ci nie podala obiadu.Krecisz okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resseta
z zoną.. na spokojnie... i jesli zdarzyło ci sie to kiedyś wcześniej idz na leczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooowno wart
rqacja,,,,to jakies nedzne prowo ,albo tyen pajac sam juz nie wie jak to bylo...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×