Dziewczyny, czy warto kupować drogą bielizne? Rozni sie czyms?

np majtki za 100zl a te za 10...jaka to roznica? Przeciez niszczą sie tak samo

rzadziej pierzesz to i mniej się niszczą :)

Warto, bo jest ogromna różnica. Majtki za stowę wietrzysz a te za dychę pierzesz:)

Kupuj takie za 4 zł w chińskim markecie - te są nie do zdarcia.

bo z poliestru są te chinskie, a poliesteru nie da sie zniszczyc :D tylko porwac albo spalic i sie roztopi. A tak w ogole to nie warto. Chyba ze jakas naprawde zajebista nocna bielizna, ponczochy. Majtki kupuje najtansze, bez wzorkow rysunkow etc. Tot ylko metka i ladne opakowanie.

Majtek muszę mieć dużo, więc nie kupuję drogo. Ale na dobre staniki nigdy nie żałuje.

tak wogole to siedze w ceracie

pewnie ze warto, choc sama nie kupuje bo mi żal kasy. markowe biustonosze zwlaszcza, są lepiej skrojone i uszyte. materiał tez częsciej jest jakosciowo lepszy.

oczywiscie ze tak! porównanie: 65 cm pod biustem - w droższym staniku jak ulal trzyma biust :) w stanikach rynkowych mam tylko możliwość 75 cm pod biustem zakupić, wiec stanik mi nie potrzymuje piersi i spada po 4 praniu, jest za luźny. Miseczka C, niestety warto kupić te droższe. Ja mam 2 - jeden wielofunkcyjny triumpha czarny oraz zwykły. I nie żaluje zakupu, odkladam na stanik co miesiac po 20 zł i po 3 miesiacach moge kupic 1 stanik :)

no i bawełna a nie jakiś poliester ze sztucznym

Kupuje ale na stanik trzeba wydać sporo, obecnie mam w użyciu 4 staniki ma co dzień: sportowy na treningi 260 zł, trzy normalne biały czarny i w kolorze ciała każdy ponad 100 zł, stanik jest ważny, biust po jego zdjęciu nie wygląda jak zmaltretowany, tylko pięknie się trzyma gdzie jego miejsce, miałam kiedyś tanie staniki po 30, 50 zł i różnica jest ogromna