Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc zycia bo jest do dddd

jest mi dzis cholernie smutno, rycze i nawet nie mam komu sie wyplakac

Polecane posty

Gość ssssqsq
Również mam od czasu doła i nie mam z kim pogadać. Mam dla ciebie propozycję, nie chciałabyś nawiązać internetowej znajomości? Pogadalibyśmy sobie od czasu do czasu na mailu lub gg? Odpisz proszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karri
też to miałam dwie noce temu, atak paniki i rozpaczy nad studiami gdzie problem z dojsciem do sesji i tesknoty wszelkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc zycia bo jest do dddd
dzis rano zwloklam sie z lozka, taka niechec zeby wstac, wyjsc z domu, isc na uczelnie, rozmawiac z ludzmi... jeszcze lezac poryczalam sie ze musze wstawac... byle do wieczora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alassssmakotaotataaaaaa
gdzie jest moja renta????!!!! 😡😡😡😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anois262
no i kolejny smutny, samotny weekendowy wieczór !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietaka nowa
jestem z wami dziewczyny; zaluje ze nie poszlam do psychologa wczesniej. Nie moge sie uczyc, jest mi zimno, wymiotuję albo mnie mdli itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanna
Hej, świetnie Cię rozumiem autorko... Kończę magistra, sesja na karku, ale nie mam siły się uczyć, nic mnie nie motywuje.. Jestem depresyjnym człowiekiem, pewnie wpływ syndromu DDA.. Mam przyjaciółki, znajomych itd. ale ze swoimi problemami jestem sama.. Nie lubię się uzewnętrzniać, użalać nad sobą. Zawsze byłam silna, choć tak naprawdę - udawałam.. Teraz życie mnie przerasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanna
Nie radzę sobie sama z sobą, nawałem obowiązków na studiach, stałam się agresywna, wszystko mnie wkurza i o wszystko się czepiam.. Jakbym widziała swojego ojca.. Nie chce taka być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietaka nowa
a ja płaczę od miesiąca non stop, to okropne, nie dopuszcza mnie do sesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KURWA MAĆ a kto wam kazał studiować? siedzicie i użalacie się nad sobą jak banda jakiś zjebanych popaprańców. Jak wam źle to wypierdalać na kasę do biedronki albo gdziekolwiek. Nikt nie ma obowiązku studiować w tym kraju! Prawda jest taka, że nikogo nie macie, bo jesteście takie smutasy że nikt was nie chce. I dlatego łapiecie takie żałosne doły. Od takich marud to trzeba spierdalać jak najdalej z dala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjkfkghfhkgfh
pikolinka-bo nie każdy chce tak jak ty zapierdalac ze szczotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio tego nie czaisz?
jak widac mimo wszystko nie siedzimy z zalozonymi rekami i nie uzalamy sie nad soba, ale mimo wszystko staramy zyc, funkcjonowac, robic cos w zyciu, a ze niekiedy pewne rzeczy nas przerastaja, bo nie kazdy jest taki oh ah silny, zmotywowany i w ogole super, to inna sprawa. moze czasem czlowiek potrzebuje sie wyzalic, ponarzekac, moze to mu ulzy i jakos sobie poradzi... a Ty nie krytykuj i nie wysmiewaj, bo nie wiesz kiedy sytuacja moze sie odwrocic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×