Czy facet, który nie pije alkoholu to frajer i nieudacznik ?

whedif trzecie to rubikon. jak już zmęczysz trzecie, spróbuj, to następne już lekko wchodzą aż do końca.

hm. w sumie po co piwem to robić? chyba żeby nerki przeczyścić:D mówisz, że trzecie to rubikon? muszę spróbować jak mi się abstynencja skończy:D

Jak nie masz co innego to i piwo dobre

nie i dobre, dobre piwo jest dobre

Do picia lepsza czysta. Albo księżycówka.

PO NAMYŚLE to jednak odmawianie sobie jest frajerstwem czystej wody tj wódy ;)

wodke trze pic zeby sila byla!

akronim tu Cie mam ! czemu nie wchodzisz juz na moj temat ?

No coz ludzie nie pijacy ktorych znam (chociazby z widzenia) to po prostu pie***ly zyciowe.... Nie mowie tu o nachalniu sie i zyganiu pod stolem na imprezie bo to idiotyzm totalny, ale imprezka ze znajmomymi i pare piwke czy drinkow? Nic zlego :)

Często cwaniak frajera udaje, a frajer jest cwaniakiem!

facet który w ogóle nie pije to może być alkoholik właśnie dlatego kobiety takich unikają. Najlepiej oczywiście pić umiarkowanie, ale jak kobieta ma do wyboru takiego co pije codziennie i co w ogóle nie pije to weźmie tego pierwszego, bo ma przy nim poczucie bezpieczeństwa.

Taki facet to SKARB. Z takim życie jest fajne.

Nawet okazyjnie nie pije?

Pamiętajcie że nie każdy facet może pić alkohol ( aspekty zdrowotne np.) Moj znajomy np nie pije alkoholu poniewaz jego ojciec jest alkoholikiem i do alkoholu nabrał obrzydzenia, ale jak się go ktoś spyta dlaczego nie pije to przecież nie będzie się chwalił,że ma ojca alkoholika. Znam też facetów, którzy prowadzą bardzo aktywny tryb życia i alkohol dla nich nie istnieje. Także uważam, że facet który nie pije ma swoje powody i nie jest w żadnym przypadku frajerem.

To takie polskie upić się do nieprzytomności, a na drugi dzień chwalić ile kto wypił. Taki polski sport narodowy.