Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co tym dziewczynom odbija

dlaczego koleżanka tak się zachowała?

Polecane posty

Gość co tym dziewczynom odbija

koleżanka od 1 gimnazjum do 3 liceum, siedziałyśmy 6 lat w jednej ławce, właściwie to ona najpierw poszła do technikum, ale po miesiącu przepisała się do mnie... przez cały ten czas trzymałyśmy się razem, razem chodziłyśmy na imprezy, poznawałyśmy chłopaków itd. mniej więcej od 2 klasy liceum zaczęłam mieć większe powodzenie u chłopaków niż ona, ale ich olewałam (zupełnie nie czuję do nich żadnego pociągu, do dziewczyn też nie) owszem, mam wielu dobrych kumpli, wielu chciało ze mną być,ale ja nie chciałam... na nieszczęście ci chłopacy jej się podobali, robiła mi wyrzuty, ale ja byłam zawsze fair... jak poszłam na studia to nasz kontakt znacznie osłabnął, koleżanka nie dostała się tam gdzie chciała, o moim kierunku studiów mogła sobie jedynie pomarzyć bez rozszerzonej matematyki. wyjechała na prawie 2 lata za granicę do pracy. od czasu do czasu odpisała mi na maila, ale nigdy nie wykazała zainteresowania tym co u mnie... więc przestałam pisać bo jaki to miało sens? będąc w Polsce na jedne święta nie miała czasu się spotkać. wróciła we wrześniu żeby złożyć papiery na jeden zaoczny kierunek. dowiedziałam się o tym przez przypadek, od naszego nauczyciela z liceum który prowadzi jakieś zajęcia na tej uczelni... kilka dni temu dziewczyna założyła konto na facebooku. wysłała zaproszenia do wszystkich naszych wspólnych znajomych, oprócz mnie. nie ukrywam, że trochę to mnie zabolało bo w końcu 6 lat w jednej ławce, wspólne imprezy, wyjazdy itd... wątpię, aby jakimś cudem nie zauważyła, że mam facebooka. zaprosiła nawet osoby które znamy tylko my z naszych wspólnych znajomych... tylko dlaczego? zastanawiam się czy napisać do niej... co jak co, ale ona dołączyła później do facebooka i mogłaby wysłać zaproszenie, ja jako 3 letni użytkownik nie mam potrzeby buszować w poszukiwaniu nowych znajomych... poza tym nie wiem czy wiecie, ale z boku wyświetlają się Wam osoby które możecie znać, ale tylko te które odwiedziły Wasz profil, ona mi się właśnie tam wyświetliła, więc musiała wiedzieć, że mam konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą jak tak czytam...widać u Ciebie całkowity brak szacunku do tej koleżanki, czujesz sie od niej lepsza i ona pewnie to wyczuwa. Nawet sie nie dziwię że nie chce Ciebie w znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokoj, po co sie bedziesz odzywac. Laska widac wyzej sra niz dupe ma i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
ale to ja do niej pisałam, ona tylko odpisywała, ale nigdy nie zapytała co u mnie.. po prostu odpisywała tylko na to co jej pisałam.... więc przestałam pisać. minęło kilka miesięcy i miała przyjechać więc napisałam czy się zobaczymy, ale ona odpisała że nie ma czasu, no to napisałam, że szkoda i żeby dała znać jak następnym razem przyjedzie, no ale nie napisała więc ja już też nie pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
wcale nie miałam do niej braku szacunku, dopiero straciłam go po jej zachowaniu całą szkołę byłam w porządku w stosunku do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
wcale nie miałam do niej braku szacunku, dopiero straciłam go po jej zachowaniu całą szkołę byłam w porządku w stosunku do niej, potem też się starałam, ale na marne, bo ona tego nie doceniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofakt
od razu widac, zeuwazas sie za lepsza. ludzie takie cos czuja, wiec ńie dziw sie dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofakt
piszesz o tym szacunku jakbys wielka przysluge jej robila bedac dla niej fair. to normalne, ze sie szanuje swoja kolezanke, nie zrobilas ńic wielkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
"co jak co, ale ona dołączyła później do facebooka i mogłaby wysłać zaproszenie, ja jako 3 letni użytkownik nie mam potrzeby buszować w poszukiwaniu nowych znajomych... " :D i powiedz, ze nie czujesz sie lepsza od niej: "zaczęłam mieć większe powodzenie u chłopaków niż ona" albo "o moim kierunku studiów mogła sobie jedynie pomarzyć "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
nigdy nie uważałam się za lepszą, to ona chyba mi czegoś zazdrościła, takie czasem miałam wrażenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
a po co ci ona w znajomych na fb skoro nie utrzymujecie kontaktu i ty nie zamierzasz sie do niej odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
ale na facebooku tak jest, że osoby które dołączają to szukają swoich znajomych. mi nie przyszło do głowy by szukać jej codziennie aż się pojawi... poza tym nie przesiaduję tam cały czas... no cóż, całe gimnazjum i początek liceum nie dbałam o siebie tzn nie malowałam się, włosy nosiłam związane w kucyk, po prostu byłam taką naturalną szarą myszką za którą rzadko ktoś oglądał się na ulicy. dopiero w wakacje przed 2 liceum przeszłam metamorfozę... zrobiłam sobie refleksy na włosach, zmieniłam fryzurę, zaczęłam się malować i od razu zaczął otaczać mnie wianuszek chłopaków... a odnośnie studiów... studiuję informatykę dziennie na jednej z politechnik (nie istotne na której), miałam 88 % z rozszerzonej matury z matematyki, koleżanka zdała podstawową na 46%. Zresztą ona nigdy nie miała ścisłego umysłu i nie poszłaby na moje studia. Ona wybierała się na pielęgniarstwo, ale jej plany legły w gruzach ze względu na źle napisaną maturę. Tylko przed maturą ona wolała spotykać się z chłopakami, a ja siedziałam nad książkami. Przyznaję, że zwróciłam jej na to uwagę jeszcze przed maturą,że słabo napisze jak się nie będzie uczyć... Miałam rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWELACYKTÓRAODMIENIŁ
CO sie przejmujesz moja kolezanka z mlodych lat a znalysmy sioe od 14 lat do 26lat, jak wyszlam za maz i wyjechalam z miasta to tak mi zazdroscila ze sama za 5 lat jak zawszla w ciaze i urodzila dzeicko to dowiedzialm sie jak mnie zaprosila na niedzielny obiad do siebie, myslalam ze padne jak zobaczylam ja z dzieckiem, jak ona mogla mi nie powiedziec .... , gadalysmy ,pisalysmy czesto,a ona utrzymala to w tajemnicy , co za sens miala, ja po tym ograniczylam kontakty z nia do 3 kartek w roku:-) A wszystko przez zazdrosc ze mam ladny dom bez kredytyu dwa auta, i staly dochod, a ona konserwator zabytkow, pracuje w sklepie i mi zazdrosci...,tak jak by mi z nieba spadlo wszystko, zagadaj ja , niech bedzie jej lyso, pote zobaczysz co zrobi, a jak nie to odpusc sobie toksyczna znajomosc, tak jak ja zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
z Twojej wiadomości wynika, że jesteś od niej mądrzejsza, inteligentniejsza, ładniejsza i miałaś większe powodzenie u mężczyzn! Takie rzeczy sie wyczuwa odrazu. Z doświadczenia wiem, że osoby Twojego pokroju najczęsciej sa skoncentrowane na sobie, egoistyczne. Odpowiadając na Twoje pytanie: Nie, nie odzywaj sie do niej. Ona nie chce mieć z Toba kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sorry ale to, ze autorka miala wieksze powodzenie u facetow czy tez dostala sie na lepsze studia nie swiadczy o tym, ze uwazala sie za lepsza. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
umiesz czytać ze zrozumieniem?? napisałam jej żeby się odezwała jak będzie w PL żeby się spotkać... ona tego nie zrobiła w sumie przez cały czas liczyłam na to, że ona się odezwie, ale jak widać, 4 miesiące już milczy... zabolało mnie to,bo ja zawsze byłam w porządku w stosunku do niej, pamiętam jak na studniówce obiecałyśmy sobie, że ta co pierwsza wyjdzie kiedyś za mąż weźmie drugą za druhnę. mamy też bransoletki best friends które sprawiłyśmy sobie jak ona się przeniosła do mnie do klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
matko dziewczyno ogarnij sie! to bylo jakis czas temu tez sie moglas do niej odezwac a nie czekac az ona sie toba zainteresuje jak widac nie chce miec z toba kontaktu i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
rodzice mnie zawsze uczyli, że trzeba sobie samemu zapracować jak chce się coś mieć w życiu... tego się zawsze trzymam, ale bez przesady, nie wolno mi było zrobić metamorfozy w swoim wyglądzie by być atrakcyjną, uczyć się by dostać się na dobre studia bo moja była najlepsza koleżanka ma inne priorytety niż ja i zazdrości mi tego co sama własną ciężką pracą sobie zapewniłam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
więc w jaki sposób Ty byś Kingo(...) opowiedziała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
ale chyba zrobię tak jak ktoś mi powiedział, oleję ją totalnie, nie muszę mieć takich fałszywych i zazdrosnych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie w jaki inny sposob miala napisac, ze miala wieksze powodzenie, ze sie dostala na lepsze studia? Jak dla mnie kolezanka nie radzila sobie z zazdroscia i dlatego stwierdzila, ze lepiej jak przestanie sie odzywac. Moze tez jak wyjechala do Anglii sama poczula sie lepsza, w koncu wielki swiat czasem zmienia ludzi, niekoniecznie na lepsze. Generalnie odpuscilabym sobie jakikolwiek kontakt z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pominęłabym wszystkie nieistotne szczegóły, które nie mają nic do rzeczy jak np to z powodzeniem u chłopaków i matematyką, a także to że nie miała szans na takie studia jak Ty...to w przyjaźni nie ma nic do rzeczy, a jednak o tym wspomniałaś...zastanawiam sie po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
EWELACYKTÓRAODMIENIŁ heh więc to zazdrość przemawia przez te głupie dziewczyny... kurcze, że też nie wszyscy rodzice wpajają swoim dzieciom, że zazdrość jest zła... można sobie na wszystko samemu zapracować (no ewentualnie z czyjąś pomocą - rodzice od zawsze mnie wspierali, dlatego też sama bardzo rzadko odczuwam uczucie zazdrości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
KingaStefankaFanka, napisałam o tych rzeczach, ponieważ one mają znaczenie. Oprócz tego że napisałam, że mam większe powodzenie to wyraźnie zaznaczyłam, że nie wiązałam się z chłopakami którzy jej się podobali, a jak któryś do mnie coś to mówiłam mu NIE. Wspomniałam o studiach, ponieważ to brak szans na dostanie się na jakiś dzienny kierunek (i kasy na zaoczne) skłoniły ją do wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
oj juz przestan sie tak chwalic bo to nudne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazo
w średniej zauważyła że jesteś lepsza od niej pod wieloma względami - szkoła , wygląd , chłopaki jej problem jest taki, że widząc to , ona gotuje się z zazdrości szlag ja trafia ze nie jestescie takie same w sensie, że ty odstajesz na lepsze, i wszyscy to widzą, ona jest twoim cieniem jakbys byla brzydsza od niej i głupsza , ta znajomosc by trwała czas leci, ona nie może z tym nic zrobić, odcina sie od ciebie dla świetego spokoju, i też po to żeby nie popaść w fobie, żeby nie zwariować tak jest na pewno. skąd to wiem - widze na moich kolezankach. kilku "kumpli" też sie ode mnie z tego powodu odcieło. pozniej po pijaku powiedzieli mi o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tym dziewczynom odbija
tak samo nie rozumiem dlaczego niektórzy uważają, że to moja wina, że ona przestała się odzywać. ciekawe która z was pisałaby do jakiejś swojej koleżanki która zupełnie nie interesuje się tym co u was, sama nigdy nie napisze, nawet na urodziny, imieniny... zero inicjatywy i chęci z jej strony, tylko nie rozumiem dlaczego... skoro zazdrościła mi czegoś to teraz mogłaby np zaszpanować nowymi ciuchami z Anglii (ja ubieram się tylko w sieciówkach z PL) żeby się nie czuć gorszą bo w końcu ja nie mam bluzek za 50 funtów itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×