Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kacperro

WYJAZD DZIEWCZYNY NA STUDIA

Polecane posty

Gość Kacperro

Jak w temacie, moja dziewczyna z którą jestem juz rok, wyjeżdża na studia. Jestem od niej rok młodszy więc jade na studia rok po niej. Ludzie którzy wyjeżdzają na studia zawsze chcą sie zaklimatyzować, pozanć nowych ludzi itp. Obawiam się tego, ze pozna jakiegos kolega, który jej zaimponuje i coś sie z tej znajomosci rozwinie i mnie zostawi. Dla jasnosci powiem, że bedziemy sie widywac co tydzien i do tej pory jest mi bardzo wierna oraz mówi, ze nigdy mnie nie zostawi. Idzie na politechnike na kierunek, na którym jest 95% facetów. moze przemawia przeze mnie lekka zazdrosc, ale tez i strach. Proszę napiszcie czy Was cos takiego spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
teraz wyjezdza?! przeciez studia zaczynaja sie w pazdzierniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacperro
Wyjezdza dopiero w pazdzierniku, ale chce podjac jakies kroki wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przsxfvr
jesli wyjedzie to stracisz ja na zawsze beda ja dymac codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuuugo!
hahaha a kto powiedzial, ze do pazdziernika bedziecie razem albo, ze dostanie sie na te studia? i jakie KROKI chcesz podjac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwkka77
Wiadomo, że najwięcej seksu jest na 1 roku. Więc współczuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makpejn
Niestety stracisz ją na zawsze. Taka prawda. Ja bym z nią zerwał teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety studia to okres, kiedy zaczyna się powolutku dorośleć, co wcale nie idzie w parze z dojrzewaniem. To wtedy zaczyna się poznawać swoją osobowość i oczekiwania co do życia. Nie znam związku, który przetrwałby ten okres. Najpierw będzie telefonowanie, spotkania co weekend, tęsknota, po kilku miesiącach przestaniecie się widywać co weekend, rozmów będzie coraz mniej, a potem dowiesz się, że ona oczekuje od życia czegoś innego niż Ty. I jej wcześniejsza wierność czy okres czasu, który jesteście razem nic tu nie zmienią. Przepraszam za szczerość, ale i tak jesteście za młodzi, żeby się wiązać na zawsze, więc lepiej odpuścić już teraz niż potem płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka12345
Niestety, ale pierwszy rok studiów to ZŁO. Byłam z chłopakiem 3 lata, poszłam na studia i niestety nasz związek się posypał. Akurat w moim przypadku zakończyło się to szczęśliwie bo niebawem wychodzę za mąż za mężczyznę, z którym wtedy się rozstałam :) Ale studia kończę niebawem i jestem już dużo mądrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za brednie :P
Ja od 4, 5 roku mam taki związek na odległość i jest dobrze. Chwilami bywało ciężko, bo jednak spotykaliśmy się 2 razy w tygodniu na parę godzin (gdy wszystkie moje koleżanki, codziennie lub co drugi dzień) . Na początku było ciężko, ale teraz już się przyzwyczaiłam :) A za pół roku "koszmar" się skończy i będziemy mieszkać już w jednym mieście. To kwestia zaufania, o mojego faceta byłam cholernie zazdrosna, jak się dowiadywałam , że gdzieś wychodził to mnie nosiło. Później stwierdziłam, że jak ma mnie zdradzić to zdradzi, więc teraz już mnie to nie stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacperro
Ciągle mi sie wydaje, że może my jesteśmy tym wyjątkiem który przetrwa wszystko... moze rzeczywiscie już czas przestać się oszukiwać.. dzięki za szczere odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×