Październikówki 2013, termin na październik 2013.

A ja dopiero klade sie spac.. Tak jakos mi zeszlo z czytaniem;) wwww. Milka- dzieki za maila, jak zrobie jakies nowe fotki, to cos wrzuce, ale nie bede informowac na forum, zeby nie pojawil sie zaden glupi komentarz. Az z ciekawości musze wejsc na stara poczte i zobaczyc ta " niespodzianke" wwww Ok zmykam do wyrka, bo pewnie za jakies 3 godzinki moje dziecie wstanie pic.. Do jutra, a właściwie to do dzis

Mój mail to patrycja_pieta@o2.pl :)

Dzisiaj w nocy aż tak źle nie było jak myślałam. Po tych 6h drzemki Mały zasnął po 21, a marudzić zaczął od 3.30. I tak przeciągnęliśmy wstawanie do 5. Normalnie budzi się po 4 ewentualnie 5 więc wielkiej różnicy nie było. Tym bardziej, że miałam mojego T. w domu więc o 5 poszłam do salonu dospać godzinkę:) Dzisiaj jesteśmy w domu w komplecie więc jestem przeszczęśliwa. Złapię chwilę oddechu przy sprzątaniu:) Popołudniu goście. Jutro niestety sama jestem z Miko ale damy radę:)

Wiem, że już było o puzzlach ale teraz Michellinka wywołała więc dopytam.

Ja już miałam kupować ale koleżanka, która ma 11miesięczne dziecko powiedziała, żebym lepiej jakiś chodniczek/dywanik kupiła. Bo jej syn się na nich rozjeżdżał, nie miał podparcia, nie miał się jak odepchnąć.

I powiedzcie mi proszę one są śliskie? Jaka jest ich powierzchnia? Może to od rodzaju puzzli zależy? Możecie podać linki Waszych jeśli jesteście zadowolone.I wiem, ze to lenistwo z mojej strony bo już było o tym a mnie nie chce się przeglądać:) Więc zrozumiem jak nie wkleicie:) Przepraszam że tak podzieliłam ale za spam było uznawane.

Może są jakieś inne ale olek wrescie do pelzamia się wziął i ciężko ale idzie mu. Wcześniej leżał na kocach koldrach i jak próbował to wszystko zwijalo się z nim. Uważam że nie są sliskie ,widzialam na poczcie że koleżanki kupiły mniejsze od moich i z możliwościa wyciągnięcia mniejszego elementu ze środka ja kupiłam ciut inne bo większe 60x60 cm są w całości nie ma możliwości wyciągnięcia małego elementu. Jest 6 sztuk i tworzą dość duży dywanik. Mi też podobały się te mniejsze ale znam swoje dziecko i wiem że jakby wyciągnął mniejszy element to wylądował by w buzi na 100% a chwila mojej nieuwagi bo byłabym np w kuchni i by mógł się udlawic.

My mamy chrzciny 1 czerwca i jest tak że nie ważne czy jest jedno dziecko czy 30 stka dzieci, daje się 2 tyg wcześniej dane chrzestnych z zaświadczeniem o bierzmowaniu i 2 tyg później sa chrzciny :) xxx dziewczyny kupiłyście już fotelik samochodowy? zastanawiam się nad firmą, chcę kupić z przedziału 9-18 kg, myślę nad Maxi Cosi Priori lub Recaro Young, polecacie jakieś?

Witam z rana;) moja mala przed chwila wstala, wlasnie wcina mleko a ja pisze.. Sama jestem ciekawa fotelikow, bo w nosidelku juz niezbyt jej sie podoba. Podnosi sie, probuje wstac, a jak czuje, ze blokuja ja pasy to sie wscieka. A ze my naprawde duzo jezdzimy samochodem i dalekie trasy to czas chyba pomyslec o zmianie fotelika. Najlepiej taki, ktory rozklada sie gdy dziecko zasnie... wwwww Dzisiaj wybywamy do rodzinki, wiec pewnie mnie nie bedzie przez te dwa dni, wiec zycze udanego weekendu

Hej dziewczyny ale u nas słaba nocka matko kiedy ja się wyspie:( dzisiaj rekord budził się chyba co godzinę a o 4 tak zaczął płakać że chyba pół bloku obudził; ( Prawdopodobnie bolał go brzuszek bo potem zrobił kupke i przespał do 8 . Dzisiaj idę na panieński do koleżanki aż się boje go zostawić bo jak znowu będzie tak marudził to teściowa będzie gadać ehhh Co do fotelików to bardzo polecam RECARO jest to bardzo dobra firma która się specjalizuje również w produkcji siedzeń do samochodów. Wszystkie testy bezpieczeństwa mają na najwyższym poziomie. Może cena jest wysoka ale w bezpieczeństwo myślę że warto zainwestowaćdn plus że fotelik km nie jest na rok. Polecam bardzo sklep Tosia na Ursynowie w Warszawie możecie sprawdzić przez internet i zamówić. Aaaa czesto cena jest uwzgledniona za kolor. Np czerwony kosztuje 570 a niebieski 760 . Więc wszystko sprawdzajcie.

My tez sie witamy z rana :) Gabi dostała fotelik od chrzestnego na chrzciny. Coto baby swing 9-25. Tylko się pytali jaki chcemy, wybrałam ten bo syn ma taki tylko inny kolor i jestem zadowolona. Chwilowo schowany bo Gabi waga piórkowa, jeszcze troszkę pojeździ w nosidle.

My już od 5:30 grandzimy:-) Franek właśni zasnął.Pogoda fatalna, pada:-(Ja też jestem na etapie wybierania fotelika.za miesięc wyjeżdżamy do Włoch i Franek musi mieć wygodnie a przede wszystkim bezpiecznie.Miłego dnia:-)

Migra- w ktore miejsce we Wloszech jedziecie?? Kocham Wlochy;)

Toskania:-) Już mam stresa przed pakowaniem.Z trójką dzieci to jest wyzwanie...

Ja mam dzisiaj trochę wolnego więc co chwilę podczytuje i nadrabiam czasy niepisania:) My wybierzemy raczej maxi cosi pearl - mamy bazę maxi cosi i nie wiem czy innej firmy by pasowały. Co prawda pearla nie da się montować bez bazy i to minus bo przenosić z samochodu do samochodu będzie trzeba i jedno i drugie. Jeszcze trochę poczekamy z zakupem bo Miko ma ciut ponad 8 kg. - daje nam to czas do przemyśleń. *** A myślałyście może o prezentach na Dzień Dziecka? Zabawki u mnie ostatnio się nie sprawdzają. Mikołaj dostał mój stary telefon (bo aktualny był już strasznie obśliniony więc wygrzebałam mu nieużywany:) ) Ja się zastanawiam nad upominkiem. Co prawda kupiłam książeczki ale nie mogłam wytrzymać i już dziecku czytam. W ogóle polecam - Pana Pierdziołka i pierwszą i drugą cześć. Rymowanki takie jeszcze z moich zamierzchłych czasów:) Póki co zdarza się, że Miko słucha i przy jednym szczególnie (są w nim słowa dźwiękonaśladowcze) chichra się jak szalony. Myślę, że z czasem jeszcze lepsza zabawa będzie z tymi książeczkami. Kupiłam też dla synka (ma 5lat) przyjaciółki "Mamoko na litery" ale wydaje mi się jak przysłali książkę, że jest dla młodszych dzieci. Będzie dla Mikołaja:). Też super:) Same obrazki. Jeszcze troszkę Mały podrośnie i będziemy mogli opowiadać sobie co widzimy (wydaje mi się bardzo rozwijająca - ale fakt dla ciut starszych niż nasze dzieci). Teraz można obrazki oglądać i samej referować:)Przyuważyłam, że jest cała seria Mamoko i muszę ją "wyoglądać" i pewnie zakupić. Ja sama uwielbiam książki i mam nadzieję zarazić tą miłością Miko. Jeśli macie jakieś godne polecenia książeczki dla dzieci to ja chętnie skorzystam z Waszych opinii:)

I my witamy :) Alan buszuje już od 7 rano,a ja na kompie siedzę bo intensywnie szukałam idealnego miejsca na wypoczynek,który nam się przełożył,ale mam!Znalazłam!!W Międzyzdrojach,villa karmazyn-potrzebowałam czegoś z aneksem kuchennym ze względu na gotowanie wody dla małego do mleczka.Wyjeżdżamy w poniedziałek w nocy :) Migra,zazdroszczę Włoch :) No wyzwanie masz..spakować wszystko i wszystkich :)Ja tylko 3 osoby,ale juz też myślę żeby listę zrobić :)

Ooooo Toskania;) kiedys pol roku spedzilam w Grossetto, moi rodzice tam mieszkaja.. Pakowanie trojki dzieci to naprawde nie lada wyzwanie, ja z jednym czasrm mam problem, wiec szacun!! ;) wwwww Pattip- jeszcze nie mam pomyslu na prezent, zabawek ma troche, wiec tez chcialabym, zeby bylo to cos innego. A pomysl z ksiazkami wydaje mi sie byc fajny. Niestety nic nie polece, bo nie wiem co u takich maluchow by sie sprawdzilo, musze popytac wsrod znajomych. wwww Ok uciekam juz, trzeba ogarnac siebie i mala i w droge

Hej, zaraz lece na zajęcia:) wrzuciłam Kajcie na poczte:) Miłego dnia:)

Milka - podawałam chyba... alaja31@wp.pl

Dziewczyny napiszcie mi proszę czy jak wasze dzieci miały 3dniówki to przez ten cały czas podawałyście leki na zbicie tempertury co 6 godz. Kubie nie chce spaść, tzn spada i po paru godz znowu wzrasta i boję się czy jak co 6 godz podaje to nie bedzie za dużo, bo na razie nie zanosi się żeby było lepiej. Temperatura wzrasta do prawie 39 stopni. Leki podaje od wczoraj od 5 rano.

Mi lekarz kazał podawać Nurofen Forte 2,0 ml co 8 h, jeśli temperatura się znowu pojawi po 4-5 h to podać paracetamol w czopkach, ale to też zależy od wagi dziecka (ile podać nurofenu)

Jejku jakaś epidemia tego wirusa trzydniówki :( Odstęp pomiędzy podaniami paracetamolu to 6 godzin, ale mieszać paracetamol z ibuprofenem można w odstępie 4 godzin. Najpierw podać można np. paracetamol, a gdy gorączka ponownie zaczyna rosnąć po 4 godzinach podać ibuprofen, itd. I ważne żeby nie przekraczać podanej dawki, ale też nie pomniejszać. Milka super, że znalazłaś czas na rozesłanie maili, dzięki :) Migra27 słodziak z Twojego Franka :)

Mam dostęp do Waszego maila nowego

Udowodnij.... :) Ja jeszcze nie dostałam maila... :( jak dostane to wyślę nowe fotki Gabryńki. Dzisiaj już mam dobry nastrój :) mąż w domu to i wszystko lepiej się układa :) z niczym nie trzeba się spieszyć :)

A moje dziecko zdrowieje, za to ja już 3 razy w tym roku jestem przeziębiona. Zwariowana pogoda i organizm osłabiony przez karmienie piersią. Nie wszyscy dostali dostęp do nowego maila, zaledwie pare osób. Ja nie mam do niego dostępu.

Ana_86 ja międzyinnymi dlatego odstawiłam Franka od piersi-przez 4, 5 mc karmienia miałam trzy razy anginę:-) i za każdym razem antybiotyk. Testowaliśmy dzisiaj nową spacerówkę-Franek zachwycony.Nie chciał leżeć, tylko raz za pałąk i już siedział:-)

Gosciu wydoroslej ! Milka dzieki za wyczyszczenie starej poczty. To ja ja zalozylam i mialam sie zajac tym tylko ostatnio brak czasu. Dzieki rowniez za zalozenie nowej i za dostep I haslo. Migra- z tym pakowaniem to nie bedzie takie straszne. Ja tez mam trojeczke i latam srednio co 3 miesiace. Wiecej zawsze jest paniki niz tego pakowania. My w czwartek lecimy do Barcelony :) xx xx xx aaaa Migra i tak dla wszystkich podczytujacych podrozujacych- koniecznie wyrobcie sobie EUROKARTE- wystarczy pojsc do NFZ i tam na miejscu wydadza. Na prawde nigdy nie wiadomo co sie wydarzy na wyjezdzie. A z taka karta w kazdym kraju UE przyjma bezplatnie. Wiem bo korzystalam juz trzykrotnie z tej karty . Na prawde warto to miec.

co do karty też wyrabiałam ją. Wystarczy wziąć wniosek i wypełnic (mozna na miejscu) i wydają ją odrazu. Trwa to wszystko moze 5 minut :)

Tullippanna już mamy karty wyrobione;-) u nas o tyle łatwiej, że jedziemy swoim autem więc zawsze mogę zabrać więcej.

Tullippanna dzięki za rady odnośnie karty, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. xxxxx Migra ja powoli odstawiam, ale ciężko mi to idzie. Szczerze to chciałabym, żeby poprostu już tego pokarmu nie było. Ja zawsze byłam okazem zdrowia, w ciąży żadnych chorób, a teraz ciągle jakieś infekcje, już mam dosyć, bo i boję się, że dziecko ode mnie złapie.