Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Hej dziewczyny. Ja tez jak na razie w dwupaku, z OM termin na 23 października, więc 2 dzień po terminie. Dziś byłam n KTG, skurczy brak, brak jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu, szyjka długa, zamknięta na cztery spusty :) Mam nadzieję, że w najbliższych dniach coś się ruszy, najgorsze jest to czekanie. Ja cały coś robię, sprzątam, gotuje, prasuje, przytulanki z mężem,ale niestety nic nie działa, małej dobrze jeszcze w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA suty maltretuje cały czas od środy. Wczoraj lekarz powiedział, ze rozwarcia nie ma ale szyjka się miękka zrobiła. Może te masaże coś dały :) W tamtej ciaży mi sie rozwarcie zrobiło dopiero po zgładzeniu szyjki, a potem to już poszło. Ja będę mieć 2 dziewczyne a różnica 3 lata przeszło, bo Lenka z maja :) A co do przebicia pęcherza, to mi położna pociagnęła w skurczu palcami i wody się wylały i to nic a nic nie bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
od 7:00 mam podawana oksytocyne ale oczywiście brak skurczy. Mamy walczyć jeszcze do wieczora a jak nic sie nie ruszy cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka może się rozkreci. U mnie stopniowo zwiększali dawkę aż skurcze.były naprawdę silne i częste, no ale szyjka długa więc nic z tego. Ja zbieram siły na jutro. Lekko nie będzie. Wczoraj byłam padnieta po oxy a jutro większa dawka będzie. Milka jakby nie było to dzisiaj będziesz po:) tak patrzę na te dzieciaczki i też nie mogę się doczekać aż wyjdzie z brzuszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też trzymam za was kciuki dziewczyny :) już lada chwila i maluchy będą z wami :) U mnie 4 dni a dziś czuję się kwitnąco więc pewno nic sie nie wydarzy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaLenka a jak do 30 nic nie bujnie to wiesz kiedy do szpitala gin Cię da ?? mi coś mówił o 4.11 po świętach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę rodzić w łodzi w Centrum Zdrowia Matki Polki i tu lekarz kazał mi przyjść 31, czyli dzień po terminie i będe kwitła w szpitalu :( Mam jednak cichą nadzieję, że do tego nie dojdzie ;) Dopiero będą sami działać 10 dni po terminie. A tak lubią mieć pod nadzorem ciążówki po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Przyszedł lekarz i powiedział ze jest jeszcze opcja ze jak nic sie nie zacznie to mnie o 13:00 odlacza i znowu podłącza jutro ale juz powiedziałam ze się nie zgadzam i dzisiaj chce urodzic. Pompa co i rusz jest zwiększana i widzę zdziwienie w oczach lekarzy z pytaniem "znowu nic?". Jestem mega obolala bo cały czas jestem podpieta pod ktg i nie moge wstawać z lozka a najlepiej leżeć caly czas na lewym boku. Wszystko mi dretwieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka masz rację nie dawaj się, zresztą to.tak męczy że dzisiaj nie wiem czy bym dała radę znowu to przechodzić dlatego zrobili mi dzień przerwy. Ale jeszcze spokojnie może się u Ciebie rozbujac, mnie mieli odłączyć o 12 ale jak się zaczęło nasilac to trzymali żeby wyciągnąć max skurczy. Dzisiaj w nocy znowu krzyki na poródwce. Kolejny dzień to się już uodparniam. Ale jakbym miała ta wiedzę co teraz że z dzieckiem cały czas jest ok to.bym nigdy nie chciała czekać w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ajjjjjjj juz psychicznie mi jest ciężko bo skurczy jak nie czulam tak nie czuje. Zaczynam sie martwic czy wszystko będzie w porządku - dziecko jest podpiete pod ktg i cały czas monitorowane ale przed chwila obok urodzila dziewczyna 4 dni przed terminem i miała zielone wody. Zaczęła rodzic o 2 w nocy a o 10 bylo po wszystkim. A ja kur**** mecze sie 3 dzień i to głównie psychicznie. ... Chca rozkręcić skurcze i przebić pęcherz potem a strasznie sie boje ze to dziecku zaszkodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka my to widzę podobnie, cały czas inne rodzą a my w miejscu. Jak się nic jutro nie ruszy to będę męczyć o cc odrazu. Ileż można czekać. No mi wsumie też wód nikt nie sprawdzal, jedynie ktg i tetno dziecka, no ale chyba wiedzą co robią. Łożysko 3 stopień to też już zwlekać nie będą. Uparte te niasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
A ja mam II stopień dojrzałości... Powoli przeżywam kryzys emocjonalny. Juz powoli zaczynam marzyć o cc - mam dość tego stresu i czekanka kolejne godziny az sie zacznie a tu nadal cisza. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka trzymam kciuki. Stres okropny, ale wkrótce o nim zapomnisz . Czego Ci oczywiście życzę z całego serducha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stres jest okropny a wręcz czuję zazdrość jak inne rodzą, wracają do domu, a ja tkwie w miejscu i nic. Takiej opcji nawet nie brałam pod uwagę. Milka damy radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka cała Polska jest z Tobą ! Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
to ja was zaskocze - o 13:30 odeszły mi wody - same. Skurcze co 2 minuty przez 2 h i cisza ! Przeszły Chyba bez cc nie da rady. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jak już wody odeszły to przynajmniej nie będą czekać do jutra, lepsze cc niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Zrobili mi przerwe i zamiast oksytocyny dali "jedzenie" bo mój ostatni posiłek to wczorajsza kolacja o 17:00 Ani jednego skurcza nie mam. Ok 19 zrobia mi cesarke - dobrze ze odeszły mi wody bo byl plan żeby mnie jeszcze jutro podłączyć pod oksytocyne i dać szanse.... A tak nie ma wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama na pazdz 2013
Hej Milka, trzymam kciuki za dobre zakonczenie-chociaz nie musieli ci przebijac pecherza a tak sie balas. cc nie jest takie zle:) i masz pewnosc ze seks nie ucierpi bo krocze cale...a tak to nigdy nie wiadomo co sie z nim stanie:) zwlaszcza te tygodnie po terminie jak dzidzius duzy(wogole ile u ciebie na usg wychodzi waga?) . Powodzenia, daj znac jakby cos sie rozwijalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka już minuty Cię dzielą od spotkania z dzieckiem. Oby mnie też jutro przestali męczyć. Trzymamy kciuki żeby wszystko było ok z Tobą i dzieckiem. Będziesz na siłach daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babelek2013
rowniez my trzymamy za was kciuki :) chyba najdluzej wyczekiwane dzieciatka z kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, Ana powodzenia. Milka ty juz pewnie trzymasz malenstwo w ramionach jak o 19 mialas miec cesarke:-). U mnie niestety dalej brak odchodow i od tyg leze w szpitalu, teraz mam rozszerzanie robione 2 razy dziennie, podaja mi tez antybiotyki. Ogolnie masakra, najgorsze, ze ja w szpitalu a moj maz z Kubusiem w domu, stasznie mi ciezko. Olewam juz nawet bol tych zabiegow, najbardziej boli ta rozlaka:-(. Dziewczyny mam pyt bo prze szpital musielismy kupic mleko mm, odciagam ale nie starcza mojego bo ze wzgledu na podawany antybiotyk co drugie moge tylko dac do picia. Kubus od czasu podawania sztucznego caly sie wije, wprawdzie nie placze, ale ewidentnie cos mu przesziadza, maz mowi, ze kupki tez nie sa tak. Czeste jak przy piersi byly. Nie wiem juz co mam mu radzic. Macie jakies dobre sposoby na baczki i kupk. Maz mowi, ze wczoraj np w wozku caly czas sie wil i nozkami wierzgal, z 3 godziny miala go na rekech wtedy byl w miare spokojny. Mowie wam serce mnie bokijak nie moge byc z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz małemu podać espumisan, u nas super pomagały te kropelki, mąż może masować mu brrzuszek, ruchy okrężne. Współczuje rozłąki z synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh jakie mleko podajecie małemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×