co grozi za podrobienie podpisu?

hmm wyczyscic?

a zaluje ze nie zmienilam adresu korespondencyjnego byloby po sprawie cholera

ideał to warunkowe umorzenie postępowania lub odstąpienie od ukarania - wtedy nie ma wzmianki o ukaraniu i problemów z pracą, o ile dobrze pamiętam" grzywna - zatarcie po 5 latach od wykonania (3 na wniosek) zawiasy - 6 miesięcy od zakończenia okresu próby, razem 2,5 roku, a ludzie się cieszą, że dostali grzywnę, a nie zawiasy

;/;/;/ mam nadzieje ze on mi tego nie zrobi

no tak zapomniałam, ale można wystosować pismo do sądu o zniesienie płatności lub zmniejszenie itp, a za nie wsatwienie się na ewentualną rozprawę jest 2000zł wiem bo sama dostałam taką karę, ale byłam w charakterze świadka, właśnie w sprawie z podrabianiem dokumentów :) ale tel do papugi i już wiedziałam co mam pisać żeby nie płacić i nie zapłaciłam :P

żałuj, że zapomniałaś, że "koniec języka za przewodnika" przedawnienie: 10-15 lat :( jak cymbał będzie siedział cicho to nic się nie stanie

ooo a co mialas pisac?

a zaluje, ale ostatanio wszystko mi sie sypei, a akurat mijal termin wypowiedzenia wiec na szybko napisalam, nie sadzilam ze mu wysla pismo odnosnie tego :(

grzywny za niestawiennictwo to się wlepia świadkom i biegłym, 2000 zł to raczej po drugim nieusprawiedliwionym niestawiennictwie, choć i tak dużo

tak na marginesie, za to samo przestępstwo można dostać kilka wyroków w zawiasach.... wiem z doświadczenia

trzeba było podać swój adres jako adres do korespondecji i by było po krzyku:)

ale jakz a to smao przestepstwo? nie rozumiem

dokaldnie moj adres do korespondencji nie umiem tego przebolec :(

oj nie strasz, nie można - 1 czyn to 1 przestępstwo, nawet jak "mieści się" w kilku artykułach

jezeli dana osoba popełniła przestępstwo a w toku postępowania wychodzą następne itd jest rozprawa dostaje wyrok za tydzień kolejna rozprawa ale inne przestępstwo o tym samym charakterze , kolejny wyrok w zawiasach i następne przestępstwo wychodzi i kolejna rozprawa i kolejny wyrok w zawiasach :)

akronim , świadkiem byłam ale zapomniałam o terminie rozprawy , przypomniałam sobie po 2 h od rozpoczęcia rozprawy , to było pierwsze niewstawienie się na rozprawę i 2000zł, a co napisałam :D że dziecko mi się rozchorowało blablabla że przyzwyczajone do bycia tylko ze mną i dostałą histerii i zaczęła wymiotować itp :D łyknęli :D

te 2000 zł to był 2007 albo 2009 rok , szwendam się po sądach od 2000r ,

nie wierze zeby przez taka pierdole chcialoby sie mu sprawe zakladac

ej dziewczyno, dziewczyno jakbys nie wydluzala tej umowy, to siadla by na nim windykacja, gowno cie to obchodzi bo to jego konto, jego umowa, jego podpis, matko a nr mozna zmienic i przeslac innym ze zmienilas nie wiem skad sie tacy ludzie biora, ile masz lat?