beznadziejna sprawa...

zakochalam sie beznadziejnie i bezsensownie... co mam zrobic zeby sie odkochac???? pomozcie bo juz nie mam sil

nic ci nie pomoże.

jest to o tyle skomplikowane ze pracujemy razemn...

a, codzienny kontakt wzrokowy? o rajuśku, leżysz :P przeleć go, dasz radę ? :P

hehe tyle ze on to by mnie przelecial bo ciogle mi mowi ze mu sie podobam i wg, ja sie zakochalam bo facet cudowny ale ma zone wiec sie w to nie bede pakowac

no to, jak już mówiłem, leżysz.

ale jak coś tam, to nawet jak nic nie będzie, to on ci może pomóc to przejsć jakoś.

tak wlasnie myslkalam;/

chyba bardziej by mi pomoglo gdyby on nie zwracal na mnie wg uwagi

oddaj trochę rozbuchanych hormonów potrzebującym entuzjastom entomologii, są takie zranione zimne kłody i porzucone jelenie wezmą każdą ilość motyli, byle żywotne były :P:P:P

zrób coś nadziejnego i sensownego albo poczekaj aż przejdzie jak inne głupoty

no mówiłerm, żeby coś nadziejnego zrobiła, czyli dosiadła go.

czy wam też komentarze wklejają sie z opóźnieniem ok 1 min?

wklejają się jak ktoś następny wklei - beznadziejne

czyli jednym slowem jestem w dupie

no , niestety. jak to nie palant, zalecam uczciwie pogadać. jak palant, to kicha totalna.

większość żonatych chętnie zaliczy na boku

szczerze mowiac to chyba jednak bardziej palant, wiem co zaraz uslysze jak mozesz byc tak glupia, no ale niestety tak wyszlo no;/

no to nie mów mu, ale mam złe wieści, potrzebujesz 5-6 lat :P przykro mi .

Hej ja mam taką samą sytuację tylko tyle że ja go codziennie nie widuję ale każdego dnia o nim myślę Również ma żonę ale co najgorsze syna w moim wieku więc kicha na całego W lutym minie rok jak się zakochałam i na razie za cholerę nie przechodzi Trzymam kciuki za odkochanie się Ja mogę jak na razie tylko o tym pomarzyć pozd.

hhgfhg fajnie ze napisalas;) ale przerazilo mnie to 5-6 lat;/ zwolnilabym sie z pracy ale dlugo staralam sie o ta posade a znalesc cos rownie dobrego jest cholernie ciezko

Po prostu nie każdy jest nam pisany ,, serce nie nie sługa" ale ty masz możliwość z nim rozmawiać widywać go a Ja jak go raz w tygodniu zobaczę to mam szczęście Dopóki masz szybkie bicie serca jak go widzisz to jeszcze dużo czasu upłynie za nim będziesz obojętna a najgorsze jest to że jak kogoś nowego poznajesz to zaraz porównujesz go do tego poza zasięgiem który jest ideałem który chodzi po tym świecie i nie możesz się do niego przytulić:(

niby tak ale jak go widze ciagle to nawet na chwile nie zapominam, a jeszcze on caly czas probuje mnie przytulic raz nawet chcial pocalowac i wg prawi mi komplementy a mnie duzo kosztuje zeby go odepchac

ja też kiedyś byłam zakochana w "żonatym" - tyle, że on akurat ukrył przede mną ten fakt, bo wiedział, że inaczej bym się z nim nie spotkała, ale niestety jak ktoś ma żonę to prędzej czy później samo to wyjdzie, między nami nic nie było, ale ja się zakochałam...pierwszy raz w życiu i w wieku 24 lat...był pierwszą moją miłością...nikt kto nie przeżył takiego zakazanego uczucia nie zdaje sobie sprawy jak ciężko wyjśćz tego stanu, oczywiście kiedy odkryłam, że mnie oszukał zerwałam wszelki kontakt z nim, niby mówił, że są w separacji, że nic go z nią nie łączy, ale formalnie rozwodu nie miał więc pakować się w taki związek nie było sensu...leczyłam się z tego uczucia 2 lata...potem byłam z kilkoma chłopakami, ale z żadnym związek nie przetrwał, może dlatego, że tamtem wciąż gdzieś tkwi w mojej podświadomości, w każdym razie autorko mi pomogła wyleczyć się z takiego uczucia izolacja od tej osoby a ty się nie odkochasz jesli bedziesz go spotykac...to jest po prostu niemozliwe...

hhgf->masz rację, kolejnych partnerów porównuje się do tego jedynego o którym marzysz czy kiedyś marzyłaś...

hhfg->masz rację, najgorsze jest to, że koeljnych partnerów porównujemy do tego jedynego o którym marzymy...i na to niestety nie ma lekarstwa..

na razie izolacja nie wchodzi w gre... ja tez mialam paru facetow ale chyba pierwszy raz w zyciu na prawde sie zakochalam i nie wyobrazam sobie kochac kogos innego

hutarka->a chcesz kochac tak przez całe życie kogoś kto nie może być Twój???

pewnie ze ie chce... ale mysle o nim prawie 24h na dobe i t silniejsze odemnie

pewnie ze nie chce... ale mysle o nim 24h na dobe i to jest silniejsze odemnie