Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facetproblem1

Kurcze, co robić????????? POMOCY!

Polecane posty

Gość facetproblem1

Dziewczyny, mam problem. Tylko się nie śmiejcie bo to nie taka prosta sprawa! O jakiegoś czasu spotykam w pociągu w wielkopolskim pewną dziewczynę, ja się uśmiecham do niej, a ona do mnie, ona patrzy na mnie ja na nią. Spotykamy się bardzo często, ale tylko przejściowo. Nie zamieniliśmy jeszcze nigdy słowa. Co ja mam w takiej sytuacji zrobić. Zdarza mi się ją spotkać także na mieście i co wtedy? Powiedziałbym jej cześć, ale nie chcę wyjść na idiotę, bo tak na prawdę się zupełnie nie znamy. Pomocy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolek
ehh fajnie że sie dociebie uśmiecha kobieta . domnie niezabardzo albo smutas jestem albo sie mnie boja albo niewiem co albo no ale wartości siebie już niezaniżam jestem jaki jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Ty się śmiej, coś we mnie uderzyło gdy zobaczyłem pierwszy raz tą dziewczynę i cały czas myślę o niej, to nie powód do śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osesek8
podchodzisz pytasz która jest godzina ona odpowiada mówisz dziękuję potem mówisz że dojeżdżasz tym pociągiem do (pracy szkoły gdzie tam jedziesz) i często ją widzisz i pytasz czy ona też nim dojeżdża ona ci odpowiada i dalej ciągniesz rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Rolek fajnie, że się do mnie uśmiecha, ale zakochałem się w tym uśmiechu i teraz mam problem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Ok, ale ona wsiada wcześniej i zazwyczaj widzę ją tylko z daleka, więc ciężko podejść do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osesek8
to wyceluj gdzie siada i usiądź w pobliżu niej albo koło niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Hehe bo to takie proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
A wypada jej powiedzieć zwykłe cześć skoro się tak na prawdę nie znamy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
What?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Żadnej kobitki potrafiącej odpowiedzieć na pytanie jak by się poczuły w takiej sytuacji tutaj nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Mam podobny problem tylko to ja jestem po drugiej stronie a ten facet nic nie robi oprócz ciagłego gapienia sie na mnie. Jest mi przykro z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemaszproblemlaskaaa
Oj, ja bym się bardzo miło poczuła, gdyby mi taki znajomy-nieznajomy z pociągu powiedział na ulicy 'cześć, znamy się z pociągu, prawda? ' czy cos takiego...zwłaszcza że się do Ciebie uśmiecha ta dziewczyna, to znaczy że się jej podobasz :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaxxx
podejdź do niej i za poznaj się z nią potem rozmowa sama się rozwinie poproś o numer telefonu jeśli ci poda to znaczy że jest zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetproblem1
Tak jakoś nie potrafię się przełamać gdy ją widzę! "vb12"- a co byś zrobiła, gdyby ten facet ci się nie podobał... też chciałabyś by do ciebie podszedł? "alemaszproblemlaskaaa"- a tego czy jej się podobam to nie wiem, może się ze mnie śmieje? Gdybym wiedział, że choć trochę jej się podobał to chyba nie miałbym problemu z zagadaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×