Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak to będzie

wstydzę się zabrać chłopaka do domu

Polecane posty

Gość nie wiem jak to będzie

mieszkam w domu na wsi. Moi rodzice mają nawet spore gospodarstwo, z tego się utrzymują. Że ja zawsze muszę sobie na siłę szukać problemów...Nie wydaje mi się, że w domu mam jakoś mocno biednie no ale raczej skromnie. On mieszka w mieście. Z tego co wiem to w dużym i ładnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyjdfgj
Rozumiem co czujesz. Miałam chłopaka bogatszego od siebie, jedynaka. Strasznie wstydziłam się tego , że pochodzę z rodziny wielodzietnej. Jesli ch łpakowi na Tobie zależy to nie będzie mu przeszkadzał twój dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
mam jakieś opory...nie wiem jak to będzie. mieszkamy 300km od siebie także będzie musiał u mnie spędzić cały weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
podobną tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
no ja aż tak nie mam. A jak zareagowałeś? Przestraszyłeś się tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co maciek pewnie
jak zobaczyłes ta ruine to spertoliłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelum po lelum
Maciek i co przeszkadzalo ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
Ja też to przerabiałam:) Chłopaka nie zniechęcił mój skromny dom....teraz jesteśmy małżeństwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, bo wiedzialem mniej wiecej gdzie ona mieszka. Tzn nie za ruina, ale ogolnie zyli skromnie, po prostu dom wymagal ogolnego remontu - w tym znaczeniu. Bo tam ojca nie bylo po prostu. Przyjmowali mnie zawsze bardzo goscinnie, jej matka robila swietne obiady. Mi tam nic nie przeszkadzalo. Mysle, ze w tym przypadku jest podobnie. Problem jest w Twojej glowie, a facetowi jak na Tobie zalezy, to nie bedzie zwracal uwagi na takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
Pocieszające jest to co mówisz. Mój facet jest najmłodszy w domu, ma dwie dużo starsze siostry. Jest przyzwyczajony do całkiem innego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
mój dom jest w miarę ok. rodzice dbają o niego. ale i tak czyję sie z tym źle, że pochodzimy z rodzin o różnych statusach społecznych i finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w domu tez byl troche inny poziom zycia niz u nich tam, ale jak mowie: goscinnosc, uprzejmosc, dobre obiady i kolacje. Normalnie spedzalem tam weekendy i bylo super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
moi rodzice są bardzo gościnni i tolerancyjni - o to się nie boję. Nie wiem jak ona zareaguje na tą całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
jak on zareaguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareaguje normalnie, przypomnisz sobie moje slowa. @dezinformatyk: sniadania jadam raczej lekkie, wiecej na wieczor;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaPonia
Rozumiem Cie bo mialam to samo. Mieszkam w 50 metrowym mieszaniu w Pruszkowie. Stary blok, moi rodzice zarabiaja przecietnie. Spotkalam rok temu chlopaka ktory mieszka w Komorowie. Chlopak ma chalupe 500m2, saune, jacuzzi luksusowe auta.. Jak to zobaczylam to tak ciezko byli mi go zaprosic do siebie..On nawet pytal dlaczego nie poznal nikogo z mojej rodziny, Rozkleilam sie, powiedzialam prawde i juz tak rok razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelum po lelum
zapros go do domu, i wtedy sie okaze co sie dla niego na prawde liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaPonia
Mojemy to wisi:) Nawet czasami sam wpada do mojej mamy na obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie to wygląda tak że
Dziewczyna z biedniejszej rodziny zwykle ma lepiej poukładane w głowie niż ta z bogatej. Nie ma wystrzelonych w kosmos oczekiwań, konsumpcyjnego stylu życia i nie jest taka leniwa. Biedniejsza rodzina to często zaleta, nie wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaPonia
To samo powiedzial moj chlopak kiedys:) Biegala za nia strasznie bogata dziewczyna jednak on wolal mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkt widzenia.
Bogata to tylko kłopoty. Hobby - shopping, ciuchy - markowe tylko, czas wolny - Malediwy i tym podobne potrzeby. Szkoda dla takiej czasu, by tyrać na jej luksusy których nie doceni, bo dostaje od rodziców za free. A lenistwo to typowa cecha takich, za to o wierność tak znudzonych luksusem trudno. Biedna przy takiej to skarb. Nawet książę z bajki wolał Kopciuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
pocieszające jest to co mówicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
coś w tym jest . Moja kobietka pochodzi ze skromnej rodziny z mniejszej miejscowości i to co mi się w niej między innymi podoba to to ,że sama jest skromna , stara się nie jest pretensjonalna , nie zwiedziła pół świata i europy itp , nie wyjeźdzała na wakacje w alpy na narty ..tak samo jak ja. Więc możemy to odkryć razem i dla nas obojga to będzie fajne np 1 wyjazd w góry czy za granicę...a nie że ona wszystko wie ..a ja TAKI NIEOGARNIĘTY bo na nartach nie umiem jeździć ojej ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
o ile jeszcze przejdzie związek bogaty facet biedna laska o tyle zwiazek biedny facet bogata dziewczyna już nie ;]. Mowa tu o dłuższych związkach bo takie przelotowe to niema znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
mi nawet kiedyś powiedział, że jestem za skromna :P niestety nie mamy wpływu na swoje pochodzenie...z resztą ja bym nie chciała być kimś innm. tylko właśnie tak wiele rzeczy nas różni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wstydź się, nei ma czego :) kiedyś spotykałam sie z chłopakiem który mieszkał bardzoooooooo skromnie i to mnei wcale nei zraziło do niego :) normalni ludzie nie robią z tego problemu, a przecież chcesz by Cie lepiej poznał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to będzie
z nami to było tak, że poznaliśmy się na czacie. Wydał mi sie miły, konkretny, wspólny język więc przeszliśmy na drugi etap, potem na kolejny ;) Na początku za wiele o nim nie wiedziałam, mowił, że pracuje w jakiejś tam firmie, ze mieszka jeszcze z rodzicami. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się, że pracuje w swojej firmie, szukałam pracy on dyskretnie zaczął wypytywać czy umiem to i tamto i potem powiedział, że może mnie zatrudnić. Nie zgodziłam się, będzie lepiej jak sobie sama coś poszukam, na szczęście znalazłam. Potem musiał coś zabrać z domu a, ze zaproponował, że odwiezie mnie na pociąg i że to prawie po drodze było to widziałam jego dom. Duży i śliczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×