Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sjdhjsdhjdd

Teściowa a decyzja lekarza o cc

Polecane posty

Gość sjdhjsdhjdd

Jestem w 37 t.c i jestem już po mierzeniu miednicy po czym lekarz stwierdził ściśnienie miednicy (jest zbyt wąska) a synek jest duży (3700g, 51 cm ) jak na mnie i jeszcze pewnie przytyje trochę. Lekarz że daje skierowanie na cięcie bo nie dam rady urodzić naturalnie. Dziś obwieściłam najbliższym co lekarz mi wczoraj powiedział i że będzie cesarka. Teściowa powiedziała że nie muszę się na to godzić, że cesarka wcale w takim przypadku nie musi byc wyjściem i że powinnam chociaż spróbować rodzić naturalnie. Powiedziałam teściowej że mam małe wymiary miednicy a główka dziecka wynosi 39 cm obwodu na co odparła że lepiej jakby jej wnuk przyszedł na świat naturalnie a główce się nic nie stanie . O mnie teściowa nie pomyślała . Jak myślicie, ma rację? Da się urodzić sn przy zwężeniu miednicy? Czytam wiele artykułów na ten temat ale wszędzie pisze że cc jest tu wyrokiem . Miała któraś z was zwężenie i rodziła sn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej słuchać lekarza a nie teściowej????A jak będą cyry bo nie będziesz dała rady urodzić, nie daj Boże jakieś niedotlenienie bo dziecko utknie to co???? Teściowej podziękujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz teściowej
że rodzi się najpierwTwój syn, a potem jej wnuk. Ona miała już swoje 5 minut na te sprawy. jest takie powiedzenie: kibic z dala się nie wpier­dala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto zastanow sie po to sa cc. Lekarza nie posluchasz zaryzykujesz zdrowiem dziecka i swoim dla widzimisie tesciowej ? Az sie dxiwie ze ci tskie cos w ogole zaswitalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz teściowej
kibic z dala się nie wpier­dala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdhjsdhjdd
podoba mi się :D Szkoda że nie mogę jej tak odpowiedzieć :) Wiem dziewczyny że słucha się lekarza i ja mam zamiar tak zrobić ale teściowa stale mi podaje przykłady naturalnych porodów gdzie ktoś miał zwężenie miednicy , był drobny a takie wielkie dzieci naturalnie się porodziły i że cesarka to największe zło bo dziecku po niej nie pracuje tak organizm jak trzeba, że problemy z oddychaniem i większe prawdopodobieństwo zmiany genetycznej i przez to chorób takich jak cukrzyca itp (cały wykład mi dala) a na końcu sama mnie zmierzyła od jednego końca kości wewnętrzej (te kolce miednicy) do drugiego i uznała że 20 cm to i ona miała jak była młoda i że urodziła dwójkę dzieci . Gdzieś na forum też czytałam że dziewczyny z niewielkim odstępem od normy rodziły sn. Ja nie sprzeciwię się decyzji lekarskiej ale tak jestem tylko ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupowałam termometru
Miałam to samo. Mi lekarz powiedział, że albo CC albo mam se zmienić szpital :D bo on mnie do porodu siłami natury nie dopuści, że nie będzie brał odpowiedzialności za ew. uszkodzenie dziecka bądź za to, że wyląduje na wózku inwalidzkim. także możesz teściówce powiedzieć, że jeśli nie chce mieć wnuczątka z wyłamanym barkiem lub cholera wie czym albo synowej z rozwalonym biodrem, miednicą czy coś w tym rodzaju to niech nie namawia Cię na poród sn. dodam, że ja byłam przeciwniczką cesarki nr. 1 bałam się jak cholera! Ale żyje, nic mi nie jest, dziecko całe. A nawet jak spróbujesz to możesz mi wierzyć, ze i tak skończy się cc...mi to lekarz mówił już w 30 tyg. że mam wskazania do cesarki ja się przy siłach natury upierałam jak baran, ale w końcu nie dali mi wyboru...i chwała Bogu, że trafiłam na mądrych lekarzy, którym nie szkoda było kasy na cesarkę i oszczędzili mi niepotrzebnego męczenia się. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość główka to pierdoła
bo sie kosci naklądają od tego jest ciemiaczko wiec przejdzie ale słyszałaś o niewspółmierności barkowej? Rodzi się głowka a barki nie przejdą i albo łamią dziecku obojczyk i wyciągają na chama powodujac tym wiele szkód u dziecka i u ciebie albod ziecko się duzi w kanale rodnym. Koszmar każdego położnika. Poczytaj o tym i nie ryzykuj. Jeśli są wskazania do ciecia to cięcie trzeba wykonać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgt56
ja placilam 7 tysiecy za cc, ata ma waty jeszce dobre@:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałam przy pierwszym porodzie tyle że miałam wpisane skierowanie na cc a lekarz który akurat był na dyżurze stwierdził że urodzę sama i mimo właśnie tego że byłam wąskaw miednicy na siłę rodziłam naturalnie, dało się ale ból niesamowity, dziecko niemogło wyjść przez co lekarz musiał pomóc kleszczami wyjąć córkę, napoczątku miała lekko wyciągniętą główke byłam kilkanaście razy na usg główki i wszystko jest ok główka się zaokrągliła i córka dobrze się rozwija, natomiast jeśli masz wskazanie to ja bym nie słuchała teściowej tylko zrobiła tak jak polecił lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myyyyszekkkksss
możesz skonsultować decyzję lekarza z innym, może jeśli faktycznie usłyszysz to z dwóch źródeł to sama się uspokoisz a teściowej zamkniesz usta. natomiast co do tekstu że się rodzi jej wnuk to tak jak napisały wcześniej: przede wszystkim rodzi się syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
A dlaczego ty w ogole sluchasz glupot tesciowej? ona nie ma nic do gadania. lekarz sie uczyl x lat,nie ona. chyba ze tobie bardzo zalezy. Ogladalam program cykliczny o porodowkach i porodach i tam kobicie zobili cc,bo dziecko mialo cynie 38 cm. polozna mowila jej,ze dobrze,ze nie swirowala,bo jej -w tej wieliiej klinice -nie zdarzylo sie oebierac dziecka z tak duzym obwodem. bylo 36, bylo 37,ale 38 jeszcze nie widziala. wiec o juz naprawde wielki leb. A tesciowa sympatyczna,ni ma co. wyookuj,ale wnusio niech si urodzi silami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkskskkskla
ja bym tesciowej nie sluchala ....tu idzie o zdrowie twoje i twego dziecka.I wszelkie jej dyskusje bym urywala ,bo jak jej na to pozwolisz to bedzie ci truła a ty bedziesz sie niepotrzenie martwic i zastanawiac .I ustaw ja za wczasu do pionu bo jak sie dzieciak urodzi to tesciowa tez zawze bedzie wiedziec lepiej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,miska.,,,
a po co ty wogole dyskutujesz z tesciowa ?ciekawe gdyby w takiej sytuacji byla jej coreczka to ciekawe czy by jej doradzala sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No a cóż widzi teściowa
patrząc na synową w ciąży? Widzi wnuka i wielki brzuchaty ....Inkubator :D. Autorko jesteś dorosła , teściowa to tylko matka męża więc weź nie pozwól by babsko decydowało o życiu twoim i twojego dziecka bo taka prawda, jak ty będziesz na wóziu jeździć to babcia ci tyłka nie będzie przemywać ;). Najważniejsze teraz to zdanie lekarza, ty i dziecko a nie jakaś teściowa i jej pierdoły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdhjsdhjdd
Macie rację . Nie wiem jak mogłam wogóle wątpić w lekarza. Ta kobieta ma jakoś na mnie wpływ . Zdecyduję się na cc bo zdrowie moje i dziecka mi wazniejsze niż strach o samą operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja jestem osoba w miarę szczupłą choć rozstaw kości mam szeroki, dziecko ważyło 3400 ( nie całe) a i tak musiałam mieć cc po wielu godzinach porodu jak jjuż dziecku zaczęło tętno zanikać, nie słuchaj teściowej tylko lekarza! Swoją drogą co to za głupie pokolenie ona wie lepiej bo sama rodziła niech Bogu dziękuje, że komplikacji nie miała! Ja miałam cesarkę po 28 godzinach skurczy bo lekarze nie wierzyli, że rodzę (nie było rozwarcia) i po co to? Ja ledwo żywa jak usłyszałam, że jest decyzja o cc to o mało się nie popłakałam ze szczęście, modliłam się tylko żeby było to przed następnym skurczem bo dłużej nie wytrzymie. Powiem szczerze twoje dziecko i tak nie będzie Ci wdzięczne, że w imię macierzyństwa rodziłaś ileś tam godzin sn w imię wyższego dobra:) Natomiast teściową masz debilną zapytaj ją po prostu czy choć przez chwilę pomyślała o tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach i nie wątp moja droga w lekarzy, teraz jeśli nie zapłacisz za cc to musi być na prawdę dobry poród aby taką decyzję podjęli, więc głowa do góry i troszkę optymizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
mi akurat robili cc z powodu zatrzym!nia akcji-bo sie pepowina owinela. ale po zmierzeniu obwodu barkow powiedzieli ze i tak by nie przeszla _ mimo ze glowa 34 obwod wiec teoretycznie nie bylo wzkazan do cc . a jak sie zdecydowali na cesarke to dziecko bylo juz nisko i sie bali ze zaraz bedzie za pozno na zabieg. jak sobie pomysle o wyciaganiu jej kleszczani czy wybijaniu barku przy jednoczesnie owinietej pepowinie to mi sie slabo robi. i tak miala niewielki wylew i pare miesiecy chodzilismy na rehabilitacje. ale moglo sie skonczyc duzo gorzej. dlatego nie daj sobie nic wkrecac, jak jest jakiekolwiek ryzyko lepiej miec zabieg. nierz mi smutno ze jej nie urodzilam i przede wszystkim ze nie moglam jej miec ciagle przy sobie w pierwszej dobie... ale to co ja bym chciala albo to co woli twoja tesciowa nie ma tu znaczenia - najwazniejsze jest dzecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto rodzi naturalnie ryzykuje
zdowie i życie dziecka. Może dożyjemy w końcu czasów, że dla dobra dziecka będą tylko porody przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko: po 1 : to Ty rodzisz a nie teściowa po 2 : lekarz prowadzi Twoja ciąże i jest za Ciebie i za dziecko odpowiedzialny i jeśli cokolwiek by sie wydarzyło złego przy sn , to kogo obwinisz teściową czy lekarza?? po 3: jeśli pozwolisz teraz teściowej sobie wchodzić na głowę, to co będzie później ? 'tak rób tak nie rób, tak źle tak nie dobrze' ??? POMYŚL O SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic is for pussies
"problemy z oddychaniem i większe prawdopodobieństwo zmiany genetycznej i przez to chorób takich jak cukrzyca itp " wszystkim dzieciom się teraz płyn z płuc odsysa, tym rodzonym naturalnie też. I niech mnie ktoś oświeci bo za chińskiego boga nie widzę związku między chorobami genetycznymi a cc. Tak samo cukrzyca. WTF? Co ma piernik do teleskopu? "cesarka to największe zło bo dziecku po niej nie pracuje tak organizm jak trzeba" Jakby cc była takim złem dla dzieci, jak to twoja teściowa przedstawia, to by była zakazana. Jak dziecko utknie w kanale rodnym i się przydusi, to dopiero organizm nie będzie mu pracował jak trzeba. Albo jak nerwy wzrokowe uszkodzą wyciągając kleszczami. Ciekawe, kogo by wtedy za to winiła twoja teściowa? bo siebie raczej nie. Co by wtedy powiedziała? Bóg tak chciał? Poszukaj w necie fotek dzieci po kleszczowym, pokaż jej i zapytaj, czy aby na pewno chce wnusiowi takie coś zafundować. "na końcu sama mnie zmierzyła od jednego końca kości wewnętrzej (te kolce miednicy) do drugiego i uznała że 20 cm to i ona miała jak była młoda i że urodziła dwójkę dzieci" Pewnie centymetrem krawieckim? Twoja teściowa jest położną, że tak sie zna na mierzeniu miednic? q Porąbało babę do cna. Jeśli w takiej sytuacji, po wskazaniu lekarskim, ona ci narzuca, ze masz rodzić naturalnie, to albo jest zbyt głupia, by ogarnąć konsekwencje, jakie to niesie zarówno dla ciebie jak i dla dziecka albo... Hm. Nie, nie ma "albo". Zwyczajnie jest za głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic is for pussies
Ps. Miałam cesarkę wynikającą z zatrzymania akcji i spadku tętna u dziecka. Wcale nie było strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
przegnaj pojebana babe w huj! Słuchaj lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitutralalala
pierwszy błąd w twoim rozumowaniu - cc nie jest żadnym wyrokiem. drugi błąd - jesli po stwierdzeniu lekarza i poznaniu ryzyka w ogole rozpatrujesz inne mozliwosci trzeci błąd - jesli rozpatrujesz te inne mozliwosci "bo tak ci teściowa kazala" czwarty błąd - słuchanie pieprznietej baby, której zdaniem WSZYSCY powinni rodzić sn, "bo ona urodziła X dzieci i żyje", "a wszyscy jej krewni, znajomi, sąsiedzi i ich dzieci i wnuki rodziły naturalnie i im nic nie było", "bo od zawsze sie dzieci tak rodziły", "bo to nie po bożemu" itd piąty błąd - słuchanie teściowej zamiast myślenia o dziecku i sobie jedyne co bym ci radziłą, to nie cesarka planowana, tylko w szpitalu atakować jak się już zacznie akcja - odchodzą wody itd. Mniejszy problem z karmieniem i innymi takimi, bo hormony porodowe już zostały wystrzelone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WIEM JAK PO spostrzeżeniach lekarza masz jeszcze jakieś wątpliwości i zdanie teściowej..Owszem przy wąskiej miednicy da się urodzić dziecko naturalnie,z pewnością dlużej i ciężej ale da się, ale nikt nie da ci gwarancji, że sn przeebiegnie jak należy.Moja koleżanka ma sąsiadkę i koleżankę w swoim mieście,która miała podobny problem leżący w jej budowie,jednakże personel szpitala stwierdził, że jest młoda,silna i urodzi normalnie,mimo że lekarz prowadzący wypisał skierowanie na cc,zostało ono olane.W efekcie dziecko urodziło się niedotlenione,ma problemy z mózgiem i nie rozwija się jak powinno.Z tego co mówiła koleżanka-ta konieta nie walczy ze szpitalem.Skoro lekarz twierdzi, że nie możesz urodzić naturalnie, to ttego się trzymaj.Podejrzewam że lekarze nie dają skierowania na cc ot tak sobie, w zależności jaki mają humor.I ktoś doskonale napisał,że najpierw rodzi siętwój syn a dopiero jej wnuk co za tym idzie-ostatnie słowo należy do ciebie i ojca dziecka , a nie teściowej,ciotki,babki czy Bóg wie kogo jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa jest stara
taka pawda - kiedyś były inne czasy i ona ma inne poglądy. Wytłumacz teściowej, że przez zwykły poród dziecko moze miec jakis uraz okołoporodowy, zap[ytaj czy tego chce czy warto ryzykowac? czy cc to grzech czy co? niech nie przesadza. Zresztą niech mówi swoje a Ty wiesz swoje i postaw na swoim! Nie ejst lekarzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkejsiiisi
olej tesciowa i jej gadke -teraz duzo madruje a gdyby tak podczas sn doszlo do komplikacji i z dzieckiem by bylo cos nie tak (czego ci nie zycze)to wierz mi ze jeszcze by ci tylek obrobila ze mialas miec cc a si upałas na sn.Cc wbrew opinia nie jest znowu takie tragiczne dla dzieciaczkow i jesli lekarz zaleca cc to sie nie zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derg
Miałam taką samą sytuację, dziecko przy porodzie ważyło 3710 i lekarka powiedziała, że nie urodzę naturalnie, więc bez żadnych "ale" wyraziłam zgodę na cesarkę i dziękuję Bogu, że nie musiałam męczyć się z sn, by i tak ostatecznie wylądować na stole operacyjnym. Teściowej powiedz, że ufasz w kompetencje lekarza i nie zamierzasz z nim dyskutować o jego decyzji, ale jeśli ona chce, to może :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra jak ja nie lubię takich mądralińskich. Teściowa urodziła pewnie jedno dziecko ale wie wszystko lepiej od lekarza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×