Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ivo7er

Rzeki przepłynąłem, a ona tańczy dla mnie z mydełkiem FA, bo jesteś szalona

Polecane posty

Mówcie co chcecie, ale i tak ludzie najlepiej się bawią przy tych piosenkach, czy to wesele, czy Sylwek, czy impreza karnawałowa, czy co tam jeszcze. Niestety czy stety? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno proste stwierdzenie... jesli chce posłuchac powaznej muzyki to załacze sobie ajronsów w domu i bede sie napawał tym... muzyka do zabawy powinna byc rytmiczna i własnie niekoniecznie mądra bo nie o to w tym chodzi..... tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że są takei piosenki i dobrze że są ludize którzy maja dystans do siebie i potrafią sie bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesli chce posłuchac powaznej muzyki" xxx Jakiej POWAŻNEJ muzyki? To jest muzyka klasyczna. K L A S Y C Z N A!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe
jest dużo innych lepszych kawałków do zabawy i nie koniecznie jakieś kiczowate discopolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale każdy bawi się przy tym, przy czym chce się bawić. Jedni lubią disco polo i na nich działa "Ona tańczy dla mnie", a inni będą się bawić przy "Smoke on the water".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a właśnie na weselach nawet rock'and'roll cieszy sie umiarkowanym zainteresowaniem, lecz wystarczy, że ludziska usłyszą "Miała matka syna" i co się dzieje na parkiecie....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
No i w tym problem. ludzie nie znają ich i cieszą się takimi numerami. Trudno. Niech się bawią przy czym chcą tylko akceptując to, że inni wolą coś jednak mniej przaśnego i ludycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe
bo ludzie lubią sobie podśpiewywać, a że nie znają obcych języków to najlepiej bawią się przy polskich piosenkach, ale niestety nie znają innych fajnych tylko to co telewizja promuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
Prawda. Prawda. Ja akurat z tego powodu będę musiał wyjechać. Najbliżej mam Berlin, potem UK a ale w sumie z moim preferencjami to najlepiej USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolek
ajronsi to nei klasyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niech się bawią przy czym chcą tylko akceptując to, że inni wolą coś jednak mniej przaśnego i ludycznego. " xxx A spotkałeś/łaś się z objawami takiego nieakceptowania? Przecież to właśnie diskopolowców i dancerów się nie akceptuje, obraża i zaniża poziom inteligencji. Muzyka "na dwa" jest najprostsza do tańczenia i najlepsza do zabawy :) xxx Ja lubię filmową, mocnego starego rocka, muzykę klasyczną, ale nie pogardzę zabawą przy disco polo :) To TYLKO i AŻ muzyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na weselu chodiz o to by wszyscy się bawili, dziadek, wujek, siostra, brat i taka muzyka jest najlepsza żeby pofikać na parkiecie w takim towarzystwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
Spotkałem się. Ale mnie takie sytuację już nie irytują. Robię swoje. Od dziecka jestem związany z prostym metrum 4/4 od tanecznego disco przez italo disco, house, muzykę eksperymentalną. Akceptuję to, że ludzię kochają taką muzykę jaka im pasuję. Nie niszczę ich świata. Ale sorry ja nie potrafię się przy niej bawić. Bo muzyka jest w centrum mojego świata. i hie czuje się komfortowo udając. Stąd na imprezach okolicznościowych zwykle lubie pogadać. pośmiać się, tanczę tylko jak leci wyginam śmialo ciało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
A i na wesela nie chodzę za często. W moim środowisku ludzie już albo po albo jeszcze przed. O ile w ogóle hehe. A i od dzieciństwa kocham syntezatory ale te z lat 80. A to nie jest to samo co keyboard Casio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
A i na wesela nie chodzę za często. W moim środowisku ludzie już albo po albo jeszcze przed. O ile w ogóle hehe. A i od dzieciństwa kocham syntezatory ale te z lat 80. A to nie jest to samo co keyboard Casio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały_jin
tylko uważaj. To nie jest tak jak na filmach. 20 kg musisz nosić wtedy na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz mi to aż 3 razy powtarzać? :P Mały Jin: wiem przecież,ale da się unieść; zresztą ona mnie raczej nie zastrzeli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz, mam nadzieję, w pamięci, że posiadam komplet kajdanek z futerkiem? czerwonym? Nigdy nie zadzieraj z intrygującą kobietą z gadżetami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko,tutaj o kajdankach...? Co do takiej muzyki,to ostatnio oglądałem wrzucony na YT filmik z wesela i... mam mieszane uczucia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_z_Gdyni
Ciekawy temat i ciekawa teza.Zastanawiam się w sumie,czy to nie jest swego rodzaju nakręcanie popytu na towar,którego atrakcyjność jakbyzanika.Bo powiedzmy sobie szczerze: te "przeboje" docenia głównie starsze pokolenie,ale ono coraz bardziej się wykrusza; coraz większy odsetek gości weselnych stanowią osoby na tyle młode,że preferują bardziej aktualne przeboje.Zresztą niedawno widziałem w necie taki filmik zamieszczony na YT: tradycyjne wesele,zespolik grający i śpiewający takie kawałki).Mam sie podzielić wrażeniami czy może lepiej wrzucić,żeby wszyscy wiedzieli o co chodzi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×