Robicie zupełnie coś innego niż Wasi rodzice???

Doszłam do wniosku, że niedaleko pada jabłko od jabłoni i poddałam się temu, postanowiłam dać się nauczyć rodzinnego biznesu... To jest to co lubię. Niepotrzebnie się przed tym wzbraniałam. Próbowałam pracować ''dla kogoś'' , wiele się nauczyłam, na pewno mi się to przyda.. Zrozumiałam w pewnym momencie, że to co robi moja mama ma sens.. że ma ogromną wiedzę i chcę aby mi ją przekazała:-) Nikt obcy nie nauczy mnie swojego fachu (raczej), w żadnej innej dziedzinie nie będę ekspertem bez wtajemniczenia.. Jakąś metodą są też studia. Staże, liczenie na dobry los... Jak to wygląda u Was???