NIE MOGE UWIERZYC W TO CO POWIEDZIALA MOJA MATKA!

Witam z gory przepraszam za rozpisanie sie. Otoz wczoraj bylam z rodzicami na spotkaniu u mojego chlopaka z jego rodzicami to bylo takie spotkanie zapoznawcze. I w pewnym momencie gdy wyszlam na chwile do lazienki moja matka powiedziala do matki mojego chlopaka o pewnym zdarzeniu z dziecinstwa mojego o ktorym nigdy nikomu nie chcialam mowic i nie chce pisac o tym nawet tutaj to jest dla mnie bardzo bolesne i nawet nie jestem gotowa aby o tym mowic a ona tak poprostu o tym zaczela gadac i w ogole o calym moim zyciu ze wszystkimi szczegolami a gdy przyszlam z lazienki ona nagle zamilkla i zmienila temat... a potem bezczelnie mi powiedziala aska powiedz o wszystkim czemu nie powiesz o sobie wszystkiego? Moj chlopak tego nie slyszal o czym rozmawiala z jego matka bo tez wyszedl ale dzis mi powiedzial przez tel ze jego matka mu wszystko powiedziala i terzaz ciagle zadaje mi pytania o ktorych nie chce mowic nawet wylaczylam telefon. Ciagle placze a matka nie widzi problemu i sie na mnie darla i mowila ze powinnam o wszystkim mowic ale sa rzeczy o ktorych nie jestem w stanie mowic nie jestem gotowa aby mowic o tym co sie zdarzylo moze kiedys bym powiedziala ale nie teraz. Ciagle jej tlumaczylam ze o pewnych rzeczach nie chce rozmawiac zeby nie mowila za mnie ale ona i tak mowila pozniej ale nie przypuszczalam ze opowie o moim calym zyciorysie na pierwszym spotkaniu zapoznawczym...:(

Tylko tata mnie rozumie on nigdy nie mowil o mnie o moim prywatnym zyciu nikomu jesli ja tego nie powiedzialam a matka zawsze wystko gadala jak i nie patrzyla czy ja sie z tym dobrze czuje nawet sie z ojcem dzisiaj poklucila bo stawal w mojej obronie probowal zrozumiec ze ja nie chce poruszac pewnych tematow ze nikt nie musi od razu o wszystkim wiedziec jak na przesluchaniu to matka sie darla jak by byla w jakims transie i mowila zebym sie poszla leczyc albo zebym wypierdalala z domu:(

prosze wypowie sie ktos? uwazaie ze to normalne co zrobila moja maka?

to zalezy o co chodzi :O ciezko sie wpowiedziec. ale skoro nei chcesz by inni o tm wiedziel;i to twa matka jest dupniets a twoj chlopak nie lepiej skoro tak naciska wiedzac ze nei chcesz o tym gadac

jak nie chcesz napisac o czym powiedziala twoja matka to o czym tu dyskutowac idiotko ?

tak szczerze to nie chciałbym wiedzieć o tym, że moja dziewczyna w dzieciństwie została zgwałcona, faktycznie, są sprawy o których lepiej nie wiedzieć a Twoja Matka jak jest za szczera to powinna pineskę sobie w majtki włożyć

nie martw sie, jak zamieszkasz na swoim bedzie lepiej, glowa do gory

ale uwierzie mi ze to jest dla mnie tak trudne ze nie moge sie przemoc by o tym mowic nikomu ani nawet pisac tutaj, hodzi mi o sam fakt ze matka tak o wszystkim gada bez zastanowienia i nie pomogly wczesniejsze rozmowy z nia na ten temat

i nie wiem teraz co mowic chlopakowi tteraz unikam z nim kontaktu bo nie bylam gotowa opowiedziec mu o tej historii i nie chcialam mowic a teraz jestem wystawiona przez wlasna matke, to dla mnie okropne nie wiem juz co robic...

jeśli to nie prowo to Twoja matka to jakaś sucz:O moja też byłaby do tego pewnie zdolna, jak ją znam. dlatego nigdy w życiu takich zapoznawczych spotkanek:O:O:O Twoja matka się leczy?:O

wiem co czujesz ja z kolei mam takiego ojca wszystko z domu wyniesie nie rozumiem jak można plotkować na własną rodzinę obcym

sfscsfsafcsz

no ale co my Ci tu mamy powiedzieć... ona nie powinna tego robić, co by to nie było. z tego co piszesz wyraźnie zdaje sobie sprawę z tego, że nie chciałaś by o tym mówiła (skoro zmieniła temat). może nie podoba jej się Twój chłopak i postanowiła Ci to zepsuć? to raczej Twoja matka powinna się leczyć. nie robi się obciachu/wstydu/krzywdy własnej córce. tylko jej tego nie mów bo tylko pogorszysz sprawę. włącz telefon i wytłumacz chłopakowi ze to bolesne, ze nie chcesz, jak się czujesz - i że opowiesz mu o tym jak będziesz gotowa. on pewnie nie rozumie co się dzieje i też może to źle odebrać. wiem, że to trudne, ale skoro ojciec jest po Twojej stronie i wie o co chodzi, to może niech on Ci poradzi co zrobić i jak z tego wybrnąć? jeśli matka chłopaka jest jakaś "ludzka", (znasz ją lepiej?) to postaraj się jej też to jakoś wytłumaczyć... albo może on to zrobi... w każdym razie nie odcinaj się od niego bo to najgorsze co możesz zrobić.

Ehhhh.Nie chcialabym żeby moja matka postąpiła w ten sposób nie odezwała bym się do niej do końca życia:-o

bezczelna stara, moja mama w życiu by mnie nie zdradziła

a co się stało wujek cię molestował czy cię ktoś zgwałcił pytam bo nic innego na myśl mi nie przychodzi

obawiam się najgorszego, że jesteś nadal traktowana przez swoją Matkę jako małą dziewczynkę, która nadal jest kochaną córeczką , która coś tam zmalowała i ma coś na sumieniu , - opowiedz córeczko jak to było, jak byłaś gwałcona przez sześsciu bydlaków , niech wszyscy się dowiedzą i Twój chłopak też, To spotkanie wyglądało jakby mała córeczka poszła do starszego kolegi pobawić się klockami i zagrać w szachy , zapytaj Matkę, czy się zgadza abyś została mężatką ?

Tu nie chodzi o gwalt ale o cos innego ale tak samo trudne dla mnie do mowienia o tym a matka o tym dobrze wiedziala ze unikalam cigle tego tematu i tlumaczylam jej ze nie chce wiele razy i myslalam ze zrozumiala a jednak sie mylilam.

Mi też przychodzi na myśl molestowanie :P Autorko jak powiesz o co chodzi to będzie nam łatwiej ustosunkować się do sprawy :P Jesteś tu całkowicie anonimowa, może warto w końcu się przemóc i napisać chociażby o tym na głupim forum?

W ogole zaluje tego spotkania ale to matka mojego chlopaka wyszla z ta inicjatywa i zaprosila moich rodzicow do siebie myslalam ze bedzie fajnie i milo ze nie dojdzie do czegos takiego jest mi strasznie smutno nie odzywam sie do matki nie chce na nia patrzec nawet

a co, przyłapała cie jak masturbowałaś sie maskotką w wieku 6 lat? :o

EleGannt - moja matka jest taka jak mówisz ale to nie jest "najgorsze" co może człowieka spotkać;) autorko, najgorsze że się tego nie spodziewałaś. :( złamała Twoje zaufanie na przyszłość będziesz ostrożniejsza w kontaktach z nią mam nadzieję że wiedza o tym zdarzeniu nie zniszczy Twojego związku. trzymaj się

pewnie jakis problem ginekologiczny :)

To bardzo wplynelo na moja psychike i postarajcie sie zrozumiec ze jestem zablokowana psychicznie aby o tym opowiedziec moze nawet uwazacie ze jestem nienormalna ze powinnam sie leczyc moze i powinnam pojsc do psychologa ale ja wolalam zamknac te historie raz na zawsze i nigdy do tego nie wracac i tak mi sie to zakodowala ze nie moge nawet tutaj o tym napisac

autorko rozumiem że nie chcesz o tym mówić ja też mam parę takich spraw, o których nikomu nie chcę mówić, a już na pewno nie napiszę tutaj i nigdy o nich nikomu nie powiem choć nie są tak straszne jak gwałt a sugestie Twojej matki że musisz mówić coś w związku mam nadzieję że masz głęboko w dupie.

Poprostu juz nie bede chodzic na takie spotkania rodzinne ale chcialabym aby moja matka zrozumiala w koncu zeby nie wyciagac calej przeszlosci na jaw i to od razu na kazdych spotkaniach i to z obcymi ludzmi przynajmniej moojej przeszlosci bo mnie to bardzo krzywdzi

Poprostu juz nie bede chodzic na takie spotkania rodzinne ale chcialabym aby moja matka zrozumiala w koncu zeby nie wyciagac calej przeszlosci na jaw i to od razu na kazdych spotkaniach i to z obcymi ludzmi przynajmniej moojej przeszlosci bo mnie to bardzo krzywdzi

OK POWIEDZIALAS SWEJ MATCE CO MYSLISZ O TYM I TERAZ JAPY NAPEWNO NIE OTWORZY, ALE NEI MOZESZ UNIKAC FACETA:o NEI KUMA TEGO ZE NEI ECHCESZ O TYM ROZMAWIAC? BOZE

Poprostu juz nie bede chodzic na takie spotkania rodzinne ale chcialabym aby moja matka zrozumiala w koncu zeby nie wyciagac calej przeszlosci na jaw i to od razu na kazdych spotkaniach i to z obcymi ludzmi przynajmniej moojej przeszlosci bo mnie to bardzo krzywdzi

mowilas jej ze cie to krzywdzi ?