Dlaczego wartościowy na wskorś facet nie może poznać wartościowej kobiety?

No właśnie. Wie ktoś, dlaczego?

wartosciowi na kafe bzdur nie piszą :) glupku

taka karma a teraz otwórz książki i do nauki

a dlaczego wartościowa kobieta, nie może poznać godnego zaufania i wartościowego faceta?

a na czym polega jego wartość?

pewnie pyta w imieniu sąsiada :)

Aha, więc lekko zaciekawił...

Swoją drogą - baby wypytują, co to takiego ten cały "wartościowy facet". Świat się wali.

nie oburzaj się tlyko napisz, wielu tu juz było samozwańczych wartościowych :O

fiku mikuu> stary powinien złapać siekierę i uciąć ci kabel od internetu.

No właśnie, na czym polega wartość mężczyzny? Ponieważ umysł kobiety lubi sytuacje zero-jedynkowe, proponuję dla uproszczenia całe zagadnienie sprowadzić do pytania: czy wartościowa kobieta preferuje bardziej mężczyznę męskiego, zaradnego, wrażliwego, wiernego i czułego, czy może żołędnego dupka o dwóch lewych rękach, biednego jak mysz kościelna, cwaniaka i naciągacza?

przeważnie dlatego że taki chłopak szuka tej wartości jedynie w ładnych dziewczynach, które jeśli chcą mieć wartościowego faceta to takiego, który przy okazji jest przystojny, a jeżeli jakiś wartościowy chłopak jest przystojny to nie ma takich problemów jak ten w tytule

Moim zdaniem świat się wali, bo faceci nie potrafią docenić wartościowej kobiety.

przeważnie dlatego że taki chłopak szuka tej wartości jedynie w ładnych dziewczynach, które jeśli chcą mieć wartościowego faceta to takiego, który przy okazji jest przystojny, a jeżeli jakiś wartościowy chłopak jest przystojny to nie ma takich problemów jak ten w tytule

No właśnie, na czym polega wartość mężczyzny? Ponieważ umysł kobiety lubi sytuacje zero-jedynkowe, proponuję dla uproszczenia całe zagadnienie sprowadzić do pytania: czy wartościowa kobieta preferuje bardziej mężczyznę męskiego, zaradnego, wrażliwego, wiernego i czułego, czy może żołędnego dupka o dwóch lewych rękach, biednego jak mysz kościelna, cwaniaka i naciągacza?

Moim zdaniem świat się wali, bo faceci nie potrafią docenić wartościowej kobiety.

Wartość mężczyzny, Fikumikó, ocenia się tzw. bojem a nie pustymi deklaracjami werbalnymi.

Owszem, wartościowy a jednocześnie przystojny mężczyzna również miewa problemy ze znalezieniem wartościowej kobiety. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że właśnie przystojny i wartościowy mężczyzna ma relatywnie większe problemy ze znalezieniem wartościowej kobiety, niż taki zwykły, przeciętny facet.

Kruszynka, jedną z oczywistych cech wartościowego mężczyzny jest umiejętność rozpoznawania wartościowych kobiet. Jest jak wialnia, która bezbłędnie odsiewa plewę od dorodnego ziarna.

a ja sie nie zgodze głównie dlatego że zarówno wartościowy przystojny i ten powiedzmy przecietny chcą ładną dziewczynę, a o taką przystojniakowi łatwiej:P no chyba że niesłusznie zakładasz ze przystojniak chce ładną a przecietny nie, wówczas może i przecietniakowi jest łatwiej

nadal nie jestem przekonana co do twojej wyjątkowej wartościowości

gdy się ją znajdzie dopiero zaczynają sie problemy :)

nie jestes wartościowy, jestes czubkiem :D

Kobiety nie chcą wartościowego porządnego mężczyzny z zasadami.

nalezy tez dodać że wartości sa zróżnicowane dla ludzi i właściwie nie da sie ich jednoznacznie zdefiniować, dla jednego wartością bedzie np tolerancja wobec np gejów, a dla drugiego wartością jest zwalczanie homoseksualizmu i obrona nauk kościoła, i właściwie podobnie jest w wielu innych sprawach że to co jedni uważają za wartość jest zaprzeczeniem wartości dla drugich

Przeciętny mężczyzna jest na ogół realistą i nie przymierza się do górnych półek ponieważ wie, i że i tak nie sięgnie.

A gdzie tu przebojowość ? Dziewczyna się zanudzi na śmierć :o

21:26 [zgłoś do usunięcia]Pod ochroną Przeciętny mężczyzna jest na ogół realistą x :D:D:D:D:D:D dobry żart

I bardzo słusznie, Fikumikó. Że niby co? Że tak od razu miałbym przed Tobą odsłonić wszystkie moje atuty? Masz mnie za prymitywa, który nie wie, jak należy, żeby zbajerować atrakcyjną kobietę? Ładnie, Fikumikó, nie ma co!

Na litość! W głowach się Wam poprzewracało! Gdzie i kiedy napisałem, że to właśnie ja jestem tym wartościowym mężczyzną?