Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezkie zycie studenckie

do studentów i ex studentów - poszlibyscie na impreze noc przed kolokwium? :)

Polecane posty

Gość ciezkie zycie studenckie

impreza od 22 do 5 rano, dojazd do domu jakies 1,5 godziny, o 6.30 to juz nie warto isc spac, na zajecia wstaje o 8.30... nie isc spac i odrazu jechac na kolos, potem do domku i odespac?: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkie zycie studenckie
co ja gadam, o 8.30 to ja wychodze z domu na uczelnie, wiec wstaje o 7 .30 ;D godzina spania? ale czy dam rade byc od 8 rano w srode do 15 w czwartek na nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za-kwasy
Co to jest: duże, okrągłe i nienawidzi murzynów? Świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj sie tylko idz
pewnie lepiej zdasz niz co ze stresu nie beda umieli nic napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a musisz byc na calej imprezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkie zycie studenckie
wolę być na całej :) od polnocy do 4 nad ranem jest najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłabym, ale nie tak, żeby sobie tylko godzinę zostawić:O godzina snu mi nic nie da będę sterana, na kacu bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkie zycie studenckie
whedif imprezujesz? wolisz kluby czy domowki? nie bede na kacu raczej, bo nie lubie pić za dużo ;) godzina snu to za mało, wiec nie bede spac w ogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie imprezuję ale się zdarzało jak .. byłam kimś innym:) bez depresji:) to tak w skrócie wolę domówki bo mam fobię:D więc i tak zawsze się muzę jakoś tam najebać. choć niekoniecznie ale zazwyczaj. ja w ogóle nie piję przed kołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdgf
ja bym nie poszla, ale jeżeli już to max do 2 zeby miec pare godzin snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghkj
Ja zawsze wolałam iść spać nawet na godzinę. Niby to nic, ale zawsze chociaż minimalna regeneracja dla organizmu. Zwłaszcza, że znam siebie i nie wytrzymałabym ponad doby na nogach bez nawet krótkiej drzemki. Ale jak tam wolisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zależy od stopnia trudności, ile się uczyłaś, czy czujesz że umiesz, czy zależy Ci na nim, jakie konsekwencje jak Ci się nie uda i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezkie zycie studenckie
jeszcze sie nie uczylam :O jutro tez mam 2 egzaminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anois262
ja bym nie poszła.. chociaz pewnie tylko tak teraz gadam a jakby była jakas impreza to bym polazła a potem żałowała. jesli jestes juz nauczona na te kolokwium to idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denzel32
chodziłem...więc poszedłbym jak najbardziej... jeśli impreza jest obiecująca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×