Gość martka113 Napisano Listopad 8, 2013 Witam odebrałam wyniki AMH i jestem załamana bo wynik to 0,14 czy wogóle mam szanse przy in vitro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martka113 Napisano Listopad 8, 2013 zapomniałam dodać FSH 2,6 czy któraś z was przy takich wynikach miała udane in vitro niestety na dofinansowanie nie mogę liczyć bo mam tylko AMh 0,14 a norma która dopuszcz NFZ to 0,5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Listopad 9, 2013 Hej dziewczyny, Dziś jest 9 dpt. Po plemieniu nie zostało śladu, temperatura ślicznie skoczyła do 37 a druga kreseczka na teście jest równie ciemna jak ta testowa. Wyglada na to ze to była implantacja. W poniedziałek robię betę i progesteron. Leonia, kciuki zaciśnięte, tym razem się uda!!! Może i dobrze że nie było Ci dane się przygotować. Mniej stresu związanego z oczekiwaniem. Bierzesz jakieś witaminki? Ja brałam prenatal pro baby. Zaszkodzić nie zaszkodzi a może trochę wspomóc Twój organizm. Jeszcze raz powodzenia!!! Taida, czy brałaś coś na te nudności? Karmią, gratulacje! Co do badań prenatalnych to jestem jak najbardziej za. Pomyslimy o tym gdy zobaczymy serduszko. Saadee to był ( nadal jest) bardzo ciężki emocjonalnie czas. Dodam, ze do optymistow nie należę, raczej zawsze staram się przygotować na najgorsze. Niestety kończę martwić się na zapas. Teraz dużo odpoczywam, oglądam głupawe komedie i naprawę dużo śpię. To wielka zmiana dla mnie. Co u Ciebie? Jak się czujesz? Martka cześć z nas na jakimś etapie miała taki moment beznadziei. Głowa do góry i zacznij działać. Amh to nie jedyne badanie, które musi być zrobione zanim będziesz mogła złożyć broń. Sa tu dziewczyny, które miały inny wynik amh gdy powtórzyła badanie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 9, 2013 Zuzia1117 bardzo się cieszę, powinnam napisać "a nie mówiłam" ? ;) Oszczędzaj się, dbaj o siebie, odpoczywaj i tak - dawkuj sobie dużo usmiechu :) Zuziu a co u mnie? Dziś mam podły nastrój :( Dostałam @ (o 5 dni za wczesnie, zwykle mam w 28-30 d.c.) Czyli jak widać nici z naturalnych starań, a wcią miałam nadzieje :( Ogólnie już coraz częściej dopadają mnie myśli, ze nic z tego, że się nie uda.... Myślę, że czas pomysleć w końcu o inseminacji, ale to jak zrobię badania zobaczę jaką mam prolaktynę i antyTPO - łykam od miesiąca leki na obniżenie prolaktyny i antyTPO tj. Bromergon (pół tab. na noc) i Euthyrox N 25 (jedną rano) Miłego i spokojnego week dziewczynki. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 9, 2013 martka113 Witaj :) Jak się wczytasz w niektóre wpisy na tym topiku, to dostrzeżesz, ze wszystko jest możliwe :) Dziewczyny zachodzą w ciążę, mimo niskiego AMH, a in vitro to świetny sposób na to by zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę . Działaj, nie poddawaj się! :) Loniu dzwoniłaś dziś do kliniki, jedziesz w poniedziałek? Czekam na dobre wieści :) Pozdróweczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 9, 2013 Hej Kochane :-) Zuzia - no gratuluję!!!!! Jak tak dalej pójdzie to założymy wątek po tytułem: "NISKIE AMH I CO Z TEGO" :-)))) Kiedy idziesz na betę? Życzę Ci pięknego przyrostu ------- Saadee - zrobiłam sobie dzisiaj rano sama zastrzyki (było bardzo fajnie :-) - szybko, zwięźle i na temat), wczoraj robiła mi pielęgniarka. Z pierwszym monitoringiem to mam takie małe przejścia, otóż termin wypada akurat 11-tego listopada a wtedy klinika nie pracuje...i w związku z tym mam przyjść we wtorek (7dc) a z samego rana mam wziąć jedynie połowę dawki Gonalu F tak, aby po ewentualnym badaniu móc zwiększyć dawkę lub zostać na mniejszej. Do tego czasu mam brzać wszystko jak było zapisane czyli: Gonal F 225 jednostek, Menopur 75 jednostek i pół tabletki CLO. Biorę też Encorton na obniżenie przeciwciał i nawet zauważyłam tendencję spadkową od dwóch miesięcy :-) ATG są już na poziomie 149 (było 280) przy normie >60. ...ATPO - wciąż ponad 1300...norma >60, ale nie wiemy jak dużo są ponad, ponieważ laboratorium nie podaje powyżej 1300....Jednak skoro ATG spadają mamy nadzieję, że i ATPO :-) Tak więc następne wieści będą po długim weekendzie :-) A jak Twoja tarczyca Saadee? Twoje przeciwciała rosną czy spadają? U mnie dopiero po półtora roku zaczęły spadać. A PRL teraz już nie mierzę i Bromergon odstawiłam już dwa miesiące temu. ------ Ayla - witaj i rozgość się u nas :-) jak widać ten wątek jest bardzo szczęśliwy, mimo niskiego AMH w ostatnich miesiącach mamy wiele ciąż!!! Napisz jak po wizycie w innej klinice, czy to było dzisiaj? ------ Karcia, Mersinka - dbajcie o siebie i o maleństwa ------ Lafantynka - co u Ciebie? Jak się czujesz? Zrobiłaś już test? ----- Marcysiak - skoro zaglądasz codziennie to napisz coś fajnego :-) Podejmujesz jakieś działania przed Świętami? ----- Coco Kochana - Twoje wpisy zawsze są bardzo budujące i wspierające. Tak bardzo Ci życzę abyś miała dużo siły i spokoju wewnętrznego, razem z nieustającym uśmiechem na twarzy i pogodą ducha :-) ----- Gerwazy - pozdrawiam Cię serdecznie, jaka pogoda w Niemczech? W Warszawie bardzo ciepło jak na listopad, dzisiaj było ok 13 st., ale niestety pada deszcz... Ostatnio myślałam o tym jak pisałaś o podawaniu zamrożonych zarodków w następnym cyklu po stymulacji i powiem Ci, że moja Pani dr zaproponowała mi właśnie takie rozwiązanie. Jednakże nie z powodu deregulacji hormonalnej lecz z powodu wysokich przeciwciał tarczycowych. Sugeruje mi zamrożenie wszystkich (jeżeli będą) zarodków i podanie ich dopiero w cyklu kiedy przeciwciała spadną. Zobaczymy ile jajeczek uda mi się wyhodować i co z tego wyjdzie, wtedy podejmiemy decyzję. Więcej będę wiedziała dopiero we wtorek - przynajmniej ile jest pęcherzyków. ----- Taida - Ty już wiesz co i jak :-) odpoczywaj sobie, przegryzaj kwaśne żelki na mdłości i hoduj brzuszek :-) Całuski!!!! ---- Martka113 - witaj na forum :-) napisz coś więcej o swoich staraniach, czy masz cykle owulacyjne? Tak jak pisała Saadee - niskie AMH to tylko jedno z podejrzeń problemów z płodnością, ale jak widzisz na tym wątku mamy już wiele ciąż. Proponuję Ci dla świętego spokoju powtórzyć badanie AMH - może w innym laboratorium, zmierzyć poziom wit.D i nie załamywać się na wstępie. To nie wyrok tylko wskazówka jak i co robić , będzie dobrze :-) Trzymam za Ciebie kciuki i pisz z Nami częściej, wszystkie jesteśmy tutaj po to by się wzajemnie wspierać. Pozdrawiam!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martka113 Napisano Listopad 9, 2013 Dziewczyny dzięki za słowa otuch dodam że mam niedrożne oby dwa jajowody wynik AMH powtórzyłam i teraz czekam na wynik ale obojętnie jaki będzie to z mężem decydujem się na IN Vitro życzę wam miłego weekendu i za wszystkie dziewczyny trzymam mocno kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mersinka Napisano Listopad 9, 2013 Loniu, uważaj na encorton - to jest dziadostwo jak ich mało. Nie wolno odstawić ci go z dnia na dzień jak powie lekarz. Znam 2 dziewczyny, które nieświadomie tak zrobily i rozwaliły sobie tym nagłym odstawieniem organizm, m.in dostały hemoroidów. Oczywiście lekarz mówił, że skutki uboczne sie rzadko zdarzają, ale u nich sie zdarzyły. Odstawiaj Encorton powoli. Generalnie nie wiem po co ten Encorton jest - czytałam opinie w necie, ze nie ma dokładnych badan klinicznych ktore potwierdzają,z e sterydy pomagają poprzez obniżenie odp***ości implantacje zarodków. Dziewczyny znam osobiście, wiec wiem z pierwszej reki, ze to na pewno po Encortonie. Poznałam je na forum gazetowym o niepłodności, teraz jesteśmy na zamkniętej grupie na fejsie. U mnie oki, mam wilczy apetyt, zero mdlosci, tylko wczesniej musze klas sie spac bo usypiam na stojaco, oczywiscie to sie przeklada na bardzo wczesne wstawanie. W nastepny piatek wizyta serduszkowa - trzymajcie kciuki kochani! :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karcia81 0 Napisano Listopad 10, 2013 Zuzia - WOWWWW super, Gratulacje :) Zycze Ci pieknego przyrostu betki :) Dbaj o siebie kochana! Lonia powodzenia ze stymulacja...teraz twoja kolej zebys zaciazyla i napisala nam cudowne wiadomosci :) Mersinka trzymam za Ciebie mocno kciuki :) U mnie wszystko OK, nie mam jakis specjalnych objawow jak na razie. Jedynie co to czuje w podbrzuszu jakby mi sie tam cos rozciagalo, no i piersi mnie coraz bardziej bola i sa bardzo wrazliwe. Tak poza tym to zero mdlosci, nie jestem nawet za specjalnie zmeczona ale moze dlatego ze bylam ostatnio 2 tygodnie na zwolnieniu i po prostu dlugo spalam :) Jutro ide juz do pracy, wiec zacznie sie wstawanie o 6 rano to moze dopiero poczuje zmeczenie. Zycze Wam milego dlugiego weekendu :) Ja niestety jutro nie mam wolnego bo w Norwegii swieta nie ma :) Buziaki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Listopad 10, 2013 Hej dziewczyny, jestem 10 dpt, test pokazuje sliczna silna druga kreske juz od 7 dpt. Jutro mam pierwsza wizyte u lekarza. Niestety mieszkam w Irlandii a tu wszystko odbywa sie troche inaczej niz w Polsce. Niestety nie ma tu mozliwosci zrobienia bety bez skierowania od lekarza. Jakie badania powinny byc wykonane na tym etapie? Mam zamiar poprosic o skierowanie na bete i progesteron. Co jeszcze powinnam zbadac? Mersinka biore encorton od 3 dnia przed transferem. Czytalam o skutkach ubocznych. Jak na razie nie mam powodu by nie ufac mojemu lekarzowi. Zobaczymy co mi powie lekarz tutaj. W koncu ciaza bedzie prowadzona w Irlandii nie w Polsce. Lonia kciuki zacisniete dla Ciebie! Tym razem bedzie dobrze.Dawaj znac jak idzie stymulacja.Powodzenia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysiak Napisano Listopad 11, 2013 Niestety u mnie kiepskie wieści.. w NFZ brak kasy na ten rok, przynajmniej w Poznaniu i musimy czekać. Już mialam nadzeję bo @ sie spózniła 5 dni... ale cóż - i tak przyszła :-( tym razem obyło się bez płaczu i nerwów bo mam już tą kwalifikację i na 100% będzie ivf więc jestem jakby spokojniejsza. Zuziu - gratuluję :-) te dwie kreski ... moje marzenie życia... mam nadzieję ze kiedyś je wszystkie zobaczymy :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 11, 2013 Witajcie, byłam DZIŚ, tak dziś :) (mam koło siebie labolatorium całodobowe) byłam na badaniach, dziś mam 3 d.c. a jak wiadomo dobrze zrobić niektóre badania własnie do 3 dnia. Tak więc niosłam się już od jakiegoś czasu z zamiarem powtórzenia AMH. Robiłam to badanie jakieś 2 lata temu, jestem ciekawa czy coś sie zmieni na pozytywne w tym wyniku, bo jak wiadomo mimo, ze nie powinno się zmienić/rosnąć, to z tego co tu czytamy (dziwne) ale potrafi się zmienić jednak ten wynik, no zobaczymy. Poprosiłam też o antyTPO i PRL (miałam ostatnio podwyższone) ale także zrobiłam TSH, FT3/FT4 i FSH. Wit D3 biorę dopiero m-c wiec zapewne duzo się nie zmieni od poprzedniego wyniku, miałam wtedy 24. Postanowiłam, ze zrobię to badanie za jakiś m-c tj, po 2ch miesiącach barania leku na uzupełnienie tej wit. Tak więc u mnie cd. badań hormonalnych..... Marcysiak - spokojnie, przecież rok się prawie kończy, odczekasz niespełna 2 m-ce, nabierzesz sił, złapiesz "głęboki oddech" i zaczniesz rok z nowymi perspektywami, będzie dobrze, uda się :) Loniu - jutro jedziesz? Fajnie, ze i u Ciebie coś się dzieje, ze działania w toku! :) Widzisz ja się "zawiesiłam" muszę uregulować te hormony, mam nadzieje, że mi się uda. Mówię Ci, takie zawieszenie jest bardzo męczące, taka bezradność, no ale cóż, będzie co będzie.... Pozdrawiam Was serdecznie, dziewczyny tem którym juz się udało, proszę uważać na siebie, duzo odpoczywać, relaksować i zbytnio sie nie stresować ;) Super, bo dajecie wiarę tym co jeszcze próbują, ze jest to możliwe przy tym niskim AMH. Wszystkiego dobrego! Trzymajcie się cieplutko :) Pozdroweczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ayla21 0 Napisano Listopad 12, 2013 Witaj Loniu, witajcie dziewczyny :). Tak jak pisałam w sobotę udaliśmy się do innej kliniki. Był to mój trzeci dzień cyklu. Lekarz zrobił mi usg były dwa pęcherzyki i powiedział, że pewnie więcej nie da się wyhodować. Jednakże,nie byliśmy finansowo przygotowani na podjęcie próby w tym cyklu. Zrobiono mi badania hormonów LH, PRL, E2 wszystko w normie. Największą niespodzianką jak dla mnie było FSH - 5,68 IDEALNE !!! Przypomnę, ze miesiąc temu FSH - 14,09, natomiast AMH - 0,14. Nie powtarzałam AMH ale czuję, że powinnam to zrobić. Wyniki hormonów tarczycy w normie. Czy FSH może tak szybko się zmienić, przecież to tez jest wskaźnik płodności. Pozdrawiam serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 12, 2013 Hej Kochane - robię szybki wpis z pracy, właśnie wróciłam z pierwszego monitoringu i jak na razie mam stwierdzone trzy pęcherzyki (12,10,8 mm). W czwartek mam następną wizytę. Zmniejszono mi dawkę Gonalu, podwojono Menopur i wzięłam zastrzych na wstrzymanie owulacji. Mam ogromną migrenę, ale lekarz mówi, że to raczej nie od zastrzyków z hormonami. Być może Encorton tak na mnie działa i teraz mam brać tylko pół tabletki. Trzy pęcherzyki to jak mówi moja doświadczona koleżanka - bardzo dobry wynik na AMH 0,2 :-) Też tak myślę i bardzi się cieszę, że jest co oglądać na USG. Wybaczcie, że nie nawiążę do Waszych wcześniejszych wpisów tak bardzo boli mnie głowa, chciałam tylko zdać Wam relację z pierwszego monitoringu. Następny po południu w czwartek. Pozdrawiam serdecznie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 12, 2013 To byłam ja Lonia, ale mnie nie złapało ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 13, 2013 ja mam amh 5,4 i co z tego , juz kilka razy poronilam,a majac niskie mozna urodzic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 14, 2013 Lonia, a jak się dziś czujesz, migrena już nie dokucza? U mnie mąż tez ma czasem migreny, a podobno to przypadłość kobiet - jak widać nie tylko ;) Wiem, ze bywa to uciążliwe, najchętniej to chciałoby się w danym momencie położyć i odpocząć w spokoju (nawet najmniejszy hałas czy światło przeszkadza) ale wiadomo nie zawsze się tak da od razu położyc. Ty dziś kochana jedziesz na kolejny minitoring? Odezwij się proszę jak będziesz po :) Dzwoniłam dziś o wyniki (zwykle sobie sprawdzam przez internet, mam karte założoną, wpisuje nr z karty, hasło i mam wynik) ale do dziś nie ma ich na stronie labolatorium to zadzowniłam. Kobitka nie chciała mi podać przez telef. wyników. Podobno mają taki zakaz, no trudno rozumiem (jutro odbiorę) Jedno co ja uprosiłam to, zeby mi podała czy mam w wynikach jakies odchylenia od wskazanej normy. Powiedziała, ze antyTPO (co mnie nie dziwi, że będzie podwyższone) mam teraz 35,95 ostatnio miałam, 56,31 czyli jest spadek :) Alez jestem ciekawa pozostałych wyników. Fajnie, bo z tego co powiedziała prolaktyne mam w normie, ale co i jak jutro się wiecej dowiem jak odbiore wyniki. Jestem tez ciekawa pozostałych wyników. Robiłam pierwszy raz FT3 i FT4 nooo ale mówiła, ze są w normie. Zobaczę jutro, odezwię się :) Jak ja chciałabym już zacząć coś działać.... te badania, leki eh jestem juz tym zmęczona... :( Pozdróweczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 15, 2013 Saadee - już piszę :-) wczoraj wróciłam późno i już nie miałam siły otwierać laptopa... Więc tak: Wieczorem na monitoringu dwa pęcherzyki na lewym jajniku 13 i 16mm, na prawym bez zmian 8mm ( jutro się dowiem czy w ogól ten na prawym urośnie czy jest w regresji). Endometrium cienkie jak na 9dc - tylko 5mm i dostałam jednorazowe lekarstwo TevaGrasim, które dziś rano podano mi w Novum. Lekarstwo w płynie podane cewnikiem do macicy (jak transfer) w celu odżywienia i pogrubienia Endometrium. Wczoraj lekarz powiedział, że powalczymy o te dwa jajeczka na lewym jajniku i punkcja ma być w poniedziałek. Szczególów dowiem się jednak jutro na następnym monitoringu w południe. Całe szczęście, że to już sobota bo prawdę mówiąc już nie mam co wymyślać w pracy na te ciągłe wychodzenie...a w pon.po prostu wezmę sobie zwolnienie lekarskie na czas punkcji. Saadee - napisz koniecznie jakie masz wyniki FT3/FT4 i TSH. A tutaj podaję Ci kalkulator, w którym możesz przeliczyć wartości procentowe www.chorobytarczycy.eu/kalkulator To pięknie, że spadają Ci Przeciwciała :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Listopad 15, 2013 Lonia trzymam kciuki z całych sił. Daj znać jak poszedł monitoring. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mersinka Napisano Listopad 15, 2013 Loniu trzymam kciuki! U mnie wczoraj usg potwierdzilo jedną dzidzię. Jest bijące serduszko (widzialam i slyszalam), 8tc, wszystko prawidlowo :) Wybralam juz lekarza prowadzacego ciaze i szpital wiec mysle za jakies 2 tyg pojde na wizyte i bedzie to lepszy doktor niz ta w klinice...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 16, 2013 Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za kciuki :-) Byłam na monitoringu, są piękne 2 pęcherzyki na lewym. I to wszystko :-) Punkcja w poniedziałek o 7 rano! Jestem spokojna, pozytywnie nastawiona i wyluzowana, czuje się bardzo dobrze przy tej stymulacji i mogę się pokusić o stwierdzenie, że nawet lepiej niż bez stymulacji ;-) Życzę Wam miłego weekendu!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ayla21 0 Napisano Listopad 16, 2013 Loniu ja też trzymam za Ciebie kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 17, 2013 Super Loniu, ja wciąż mocno trzymam kciuki. Już to kiedyś napisałam, ze fajne masz podejście, jak najmniej stresu, wszystko ładnie się układa i tak trzymaj, uda się! :) Ja się troszkę pospieszyłam z tą radością z wyników :( Babka z labolatorium nie do końca doczytała te moje wyniki. Otóż TSH - 1,160 (norma 0,270-4,200) FT3 - 2,55 (norma 2,00-4,40) FT4 - 1,53 (0,93-1,70) anyTPO jak pisalam wczesniej spadło tj. 35,97 (norma 34,00) ostatnio miałam 56,31 więc nie jest źle, Prolaktyna też ładnie mi spadla - 6,64 (norma 4,79-23,30) Noo i FSH targiczneee, okrpnie mi skacze ;( Sam lekarz się dziwi. Kiedyś miałam 16,91 innym razem 9,20, jeszcze innym 7,30 a teraz szok 35,66 ! ;( przy normie 3,5-12,5 Pojdę we wtorek do lekarza z tymi wynikami, zobacze co on powie, miałam teraz 20 d.c moze to jakos ma wpływ na to moje FSH, w co wątpię :( No i moje AMH niestety spadło, ogólnie - nie jest dobrze :( Powiem Wam, że po odebraniu tych wyników coś we mnie pękło, uświadomiłam sobie (mając na uwadze wyniki) że szans na zajścię w ciążę to ja nie mam ;( Nie ma już sił, brak motywacji widząc takie wyniki. Mówię Wam, mam dość eh... ;( Myśle sobie, że jesli miałabym jakiekolwiek szanse to tylko in vitro, ale ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić. No więc w mojej sytuacji, sznase na ciążę są znikome.... ;( ;( Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 17, 2013 sade fsh robi sie w 2-3 d.c. wynik z 20 d.c. nic nie wnosi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 17, 2013 Saadee - oczywiście, że FSH robi się w tylko w 3dc, wyjątkowo w 2 lub 4dc. Dlatego w ogóle nie patrz na ten wynik, ponieważ FSH z dnia na dzień może się bardzo zmieniać. Ładnie Ci wyszły badania :-) Nie stresuj się na zapas i już więcej nie rób FSH w innych dniach jak tylko 3dc! A ja wysiaduję spokojnie jajeczka. Do 7 rano pozostało jeszcze kilkanaście godzin... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Listopad 17, 2013 Może niezbyt precyzyjnie wcześniej napisałam, przepraszam. Tak tak, ja wiem, że robi się te badania do 3 d.c. Robiłam wszystkie te badania właśnie w 3 dniu mojego - nowego cyklu, a pisząc 20 d.c miałam na myśli to, ze poprzedni cykl (przed badaniami) trwał nie jak to zwykle miałam (26-30 dni) a własnie 20 dni. Jak dostałam @ to tuż po tym/poprzednim krótkim cyklu. Tak więc, był to mój 3 d.c. - niestety... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karcia81 0 Napisano Listopad 17, 2013 Hej Dziewczyny :) Loniu trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :) Powodzenia jutro! Teraz twoja kolej...musi Ci sie udac :) Saadee Kochana nie mozesz sie zalamywac, wszystko bedzie dobrze i na Ciebie przyjdzie czas. Jak widac tutaj po dziewczynach to niskie AMH nie jest zadna wyrocznia. Jedna po drugiej zachodzimy w ciaze, wiec i ty zajdziesz!!! U mnie jak na razie wszystko OK. Nie mam mdlosci tylko bardzo szybko czuje sie zmeczona i chce mi sie ciagle spac. 5 grudnia mam pierwsze usg..nie moge sie juz doczekac. Mam nadzieje, ze z dzidzia wszystko dobrze i ze ladnie rosnie i sie rozwija. Czasami mnie brzuch boli jak przed okresem ale podobno to normalka w pierwszych tygodniach bo macica rosnie. Sciskam Was mocno!!! Pozdrowionka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Listopad 18, 2013 Cześć Kochane, nie wchodziłam przez tak długi czas bo musiałam odpocząć i pomyśleć. Niestety nie było co zbierać podczas punkcji, bo pęcherzyki popękały pewnie w niedzielę...Owulacja była, płyn w zatoce Douaglasa też...To już drugi raz taka sama sytuacja, bez względu ile zastrzyków na wstrzymanie owulacji dostanę ona i tak odbywa się tak jak tego chce natura. Nie chcę się dopatrywać winy lekarzy w tej całej sytuacji, patrzę na to ze spokojem, ponieważ użalanie się nad sobą nic dobrego mi nie przyniesie. Tak jak mówiłam wcześniej będziemy nadal próbować, bogatsi o wiedzę w dziedzinie mojej silnej natury. Jak mówi mój kochany M: nasze dzieci jeszcze nie stały w kolejce do Nas :-) może przyjdą na wiosnę? Idę jutro na Zumbę i biorę się za siebie ostro, muszę wyćwiczyć dobrą kondycję przed nartami. Dziewczyny - tylko proszę mnie nie pocieszać, bo już mi przeszło i jestem bojowo nastawiona do dalszej drogi ;-) Pozdrawiam Was!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Listopad 18, 2013 Lonia, i tak trzymac. Nastepnym razem sie uda!!! Saadee na pewno nie jest tak zle, glowa do gory i powalcz jeszcze troche. Pozdrowienia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia1117 0 Napisano Listopad 19, 2013 Hej dziewczyny, nareszcie dostałam wyniki hcg! Czekałam na nie przez tydzień. Co za miejsce?!! Dodam, wynik jest podany w dziwnych jednostkach 555 U/L. Z tego co się orientuje te wartości sa właściwe dla 4-6 tygodnia ciazy. Wyglada to na normalny wynik. Mam odrobine zawyzony progesteron: 150.9 nmol/L. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach