Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość mój kaT i oprawca

do dziś nie wiem jak wyglądał

Polecane posty

Gość mój kaT i oprawca

Czasami widziałam ich na ulicy. Wtedy przechodziłam na drugą stronę, ze strachu, że np. sie potknę, bardzo przeżywałam spotkania prawie na żywo z bohaterami mojej niejako fikcji. Nie musze chyba wspominać,że się zakochałam wtedy w tym XYZ... potem pojawił się drugi XYZ, a gdy obaj znikneli to podkochiwałam się jeszcze w ASD Któregoś razu spotkałam go w autobusie!!! To było straszne, byłam wtedy średnio zadbaną i w ogóle niewylansowaną licealistką, w dodatku po wuefie :O to była wczesna jesień i było ciepło, chciałam na niego spojrzeć tak bardzo chciałam przyjrzeć się jego twarzy, ale nie mogłam, coś mnie hamowalo i do dziś nie wiem jak wyglądał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×