Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lusesita Dolores

Chłopak mieszka z rodzicami.35 lat

Polecane posty

Hej, Spotykam sie z chłopakiem. Ma 35 lat. Mieszka w mieszkaniu z rodzicami, z siostra, jej dzieckiem i bratem. Mnie nie stac na mieszkanie, jego raczej też nie bo żyje z renty. Nie wiem jakie bedzie nasze życie. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgfdfdffffffffffffffffff
z perpsektywy czasu nie poszlabym na taki ukad. Gdzie bedziecie razem mieszkac w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamiamiamia0173
to co to za facet ze ma rente?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkropce też
co Ci doradzić opisze swoją historię chodzę z chłopakiem 3 lata ale on ma 30 mieszka z rodzicami i ja mieszkam z rodzicami nie stać nas na mieszkanie, a o kredycie ja nie chce słyszeć jedyna opcja to wynajem, poki co nie chcemy bo zamiast cos odłozyc np na ślub bedziemy musieć wydać na wynajem mnie juz to dobija, bo nie wiem ile lat kolejnych upłynie az zamieszkamy razem, z checia bym poznała kogoś z mieszkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkropce też
co Ci doradzić opisze swoją historię chodzę z chłopakiem 3 lata ale on ma 30 mieszka z rodzicami i ja mieszkam z rodzicami nie stać nas na mieszkanie, a o kredycie ja nie chce słyszeć jedyna opcja to wynajem, poki co nie chcemy bo zamiast cos odłozyc np na ślub bedziemy musieć wydać na wynajem mnie juz to dobija, bo nie wiem ile lat kolejnych upłynie az zamieszkamy razem, z checia bym poznała kogoś z mieszkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keanaaaa
35 lat to facet, nie chłopak. Jak się kochacie, to chyba nie rozstaniecie się z powodu pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkropce też
nie może być tak, że obaj są "nieudacznikami" jedna z dwóch osób powinna pchać związek na przód ja stoje w miejscu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keanaaaa
Jak to gdzie go znalazła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkropce też
Keanaa miłość to nie wszystko lata mijają, życie ucieka, człowiek stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keanaaaa
Chorzy na schizofrenię nie są nieudacznikami! Choroby sobie nie wybierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keanaaaa
Jak się stoi w miejscu, to lepiej przynajmniej być kochanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teryed678
do 14.41 to jak jestescie gołodupcami, to moze jednak lepiej wziąć skromny slub bez przyjęcia i jednak przeznaczyc kase na wynajem zamiast odkładać na wesele i nadal kisić sie ze starymi. dziwne macie priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżeq1111
Żyje z renty ok a ma możliwość pójścia do jakiejkolwiek pracy? Czy przez chorobe nie może i koniec. Uważam, że jeżeli oboje macie renty to nie starczy Wam raczej na wynajem mieszkania...Może w waszej sytuacji przysługiwałoby wam jakieś mieszkanie komunalne? Musiałabyś się dowiedzieć. Uważam też, że jeśli facet fajny i naprawdę wartościowy to można sprobować, wkońcu znajdziecie jakieś rozwiązanie z tym mieszkaniem. I nie sluchaj głupot, że facet po 30 powinnien miec dom auto i tak dalej, wszystko w swoim czasie i nie wszystko w życiu trzeba mieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe
takie są opinie panujące na kafeterii, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkropce też
teryed678 gołodupiec z reguły trafia na gołodupca tak to sie juz w zyciu układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaa schizofrenik
i normalna praca mieszkanie samochód chyba tylko w klanie albo innym serialu ! tacy ludzie stanowia zagrozenie nawet odizolowani a wy o samochodzie i samodzielnej egzystencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keanaaaa
Jak sie leczą i zdają sobie sprawę, że są chorzy, to moze im się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhghhgh
czemu podpieprzylas nicka Lusesicie milagros dolores?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednym słowem mówiąc
W tej sytuacji trudno jest doradzać. Najlepiej gdybyście coś sobie wynajęli,jednak w Waszym wypadku to raczej niemożliwe? .Niektórzy tutaj piszą takie bzdury że ręce opadają 😡 Elektronikele w jakim świecie ty żyjesz?!!!!!! Że takie pierdoły piszesz? dupku? 😠! Skończyłam studia,pracuje na eksponowanym stanowisku i dopiero teraz wzięliśmy z mężem kredyt hipoteczny, który będziemy spłacać latami.Głupcze; nie każdy ma zdolność kredytową i nie każdego stać na kupno samochodu, nawet starego grata więc ogarnij się psycholu co piszesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie dziwne macie ludzie priorytety, wyprowadzka z domu rodzinnego jest najważniejsza, nie buduje się gniazda w gnieździe... z tymi ślubami to też wam sie w głowie poprzewracało, weźmiecie ślub i co? każdy będzie mieszkał osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
Na Twoim miejscu : 1. Zrobilabym bardzo skromny slub + obiad dla najblizszej rodziny (zupa + drugie danie + deser) u Ciebie w domu lub u Twojego faceta. Wyjdzie w miare tanio. 2. Jak mozesz pracowac, to znajdz prace. Z tego co wiem mozna dorobic do jakiejs kwoty do renty. 3. Jak nie mozesz znalesc pracy, idz na kurs do UP, kursy sa finansowane przez UP, dopytaj! 4. Jak znajdziecie prace, to wynajmijcie cos razem. Uzbierane pieniadza, ktore chcesz przeznaczyc teraz na slub, powinniscie przeznaczyc na tzw. "czarna godzine" jak ktores z Was straci prace Ty tyle. Moje pytania: Ile macie tej kasy uzbierane? PS Nie rozumiem jednej rzeczy. Sama mieszkasz z rodzicami, to dlaczego sie dziwisz, ze Twoj facet mieszka z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgfdfdffffffffffffffffff
a po za tym taki facet nie jest nauczony samodzielnosci. bynajmniej moj. do 2 8 roku zycia zrodzicami. nie musial sie martwic o oplaty , jedzenie co zarobil mial na siebie. Teraz mieszkamy razem z dala od jego rodzicow bo wyprowadzil sie do mnie I co sa problemy a on nie potarfi sobie poradzic z nimi, malo ambitny, zadnych celi w zyciu , do niczego nie dazy.Nawet pracy nie ma. Zadnego fachu w reky , bez prawka. Czuje ze czeka mnie bieda z nim. Stoimy w miesjcu. A juz nie kmowiac w przyszlosci o jakims slubie bo napewno nas nie bedzie stac. Tzn. on nie bylby w stanie na to zarobic. Caly czas czke a ze ktos mu cos da,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez 5 lat wynajmowalam i troche mieszkalam w domu u poprzedniego chlopaka z ktorym wlasnie bylam 5 lat. Rozstalismy sie to przeprowadzilam sie do rodzicow. Zawsze wiedzialam ze musze poznac kogos z mieszkaniem bo ja swojego nie mam ale pech chcial ze poznalam chlopaka bez mieszkania, chorego na to co ja i z tego co widze to on jest malo zaradny. Jedyne co w nim lubie to to ze mnie kocha, obsypuje milymi slowkami, dzwoni 5 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×