Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eneariae

Rozwaliłam samochów

Polecane posty

Gość eneariae

Witam wszystkich. Wczoraj nad ranem rozwaliłam samochód. Cysterna scieła ostry zakret nie miałam sie gdzie podziac i walnełam z barierkę. Samochód pojdzie na czesci. Jestem załamana, jechałam ostroznie. Facet zwiał, zabuliłam za lawete, zadłuzyłam sie i nie moge sie z doła otrząsnać. Poradźcie czy ktos w podobnej sytuacji radził sobie jakos z codziennością? Wiem ze zyje i to jest najwazniejsze a to tylko kawałek blachy który spłacałam 5 lat;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdfe3333
Wezwałaś policję od razu? Trzeba jej było wskazać kierunek w ktorym uciekł i poprosić o zabezpieczenie na tej trasie nagrań z monitoringu miejskiego i fotoradarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneariae
Dzwoniłam wtedy na policje, to sie głupio spytali czy spisałam numery. Jak w takiej sytuacji spisac numery? Mam tylko OC.A policjanci powiedzieli zebym usuneła auto a jak chcą to przyjadą i jeszcze mandat dostane;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdfe3333
Wezwałaś policję od razu? Trzeba jej było wskazać kierunek w ktorym uciekł i poprosić o zabezpieczenie na tej trasie nagrań z monitoringu miejskiego i fotoradarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ......
a co jej da teraz ubezpieczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie bylo typowej kolizji to nie wiem czy beda szukali sprawcy...moze jak samochod nie jest taki stary to warto go dac do blacharza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ralf demolka
na przyszlośc nie rozwalaj samochowów, bo one wiedza co czynia w przeciwieństwie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdfe3333
Trzeba ich było wezwać. Złóż na nich skargę. Mieli obowiązek przyjechać, tym bardziej, że sprawca uciekł a to jest przestępstwo. Nie mieli prawa wlepić ci mandatu, bo za co? Złóż na nich skargę do komendanta i napisz, że jeżeli nie zostanie złapany sprawca, to za ich zaniedbania oni zostaną pozwani do sadu, aby zapłacili za samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie bylo typowej kolizji to nie wiem czy beda szukali sprawcy...moze jak samochod nie jest taki stary to warto go dac do blacharza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojaakto
miałam podobną historię, ale miałam też AC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojaakto
ja wezwałam policję, nie zaleźli sprawcy, ale nie dostałam też żadnego mandatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneariae
Kur. człowiek tu pisze zeby jakos spróbowac sie podniesc a 3 lub 4 odpowiedzi są z sensem, reszta banda głupoli zeby tylko dogryźć. Tak ralf ambitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneariae
za duzo mnie wyniesie naprawa. Zawieszenie poszło, cały bok z przodu zmiażdzony. Lepiej bedzie kupic nowy, tak mówili mezowi dobrzy mechanicy. Jeden doradził zeby podobny kupic i z niego cos wygrzebac. A jak policja go znajdzie ani kamer ani nic, dopiero zresztą trzeci samochód sie zatrzymał zeby mi pomóc go zepchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma zderzenie do tego? Została zepchnięta z drogi, bo jej wielki samochód zajechał nieprawidłowo? została. I wystarczy. Miała pod niego wpaść i zginąć, żeby się policja zajęła? Wy polacy wogóle nie znacie swoich praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednorozyca
Wczoraj znajoma mi opowiedziala historie - jej szwagier jechal spokojnie, jakis warias skrecil w droge mu tuz przed nosem wiec zeby sie nie zabic on zjechal na przeciwny pas ruchu i uderzyl w bok jakiegos busa. Musieli go z samochodu wycinac. Zadzwonil po swojego tate, tata przyjechal i dostal mandat za zostawienie wlasnego samochodu na uboczu. Kierowca busa dostal mandat za spalona zarowka w jednym z tylnych swiatel. A nieszczesny chlopak ktory "spowodowal" wypadek dostal przepukliny kregoslupa i makabryczny rachunek za naprawe odu aut bo ubezpieczalnia odmawia placenia. Kierowca ktory zajechal mu droge i zwial nie dostal nic - kamer nie ma. Mamy policjantow idiotow i ubezpieczycieli takich samych. Smiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eneariae
Dokładnie tak. Moge im wypowiedziec wojne ale czuje ze jeszcze ja dostane a i tak nie powiem w jakiej dzieki temu sytuacji sie znalazłam. Laweta, samochód itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×