Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakupooooowaaa

Jestem uzalezniona od kupowania ubranek córce,help!!!

Polecane posty

Gość zakupooooowaaa

moze któras z Was mi przmówi do rozumu,mieszkam w małym miasteczku wiec tu psychologa nie mam bo powazni sie zastanawiam czy nie iśc na poradę. nie umiem powstrzymać sie nawet tygodnia zeby czegoś nie kupic córce,ma juz tyle rzeczy ze 2 komody i szafa pekają w szfach.ma wszyskiego mnóstwo,4 kurtkina zimę,bluzek 26 sztuk,5 swetrów,rajstop chyba z 15,szok poprostu.Nie wiem dlaczego tak sie dzieje,nie cieszy mnie nic co kupie sobie,ciagle jestem "zakochana" w dziecięcych ubrankach,a to nawe rajstopy,nowe kolejne klapeczki,nowa czapka itp wiem ze ona tyle nie potrzebuje i zaraz potem wyrasta,bnawet nie zdązy pare razy załozyc a ja muszę te ubrania wydać i tyle z tego.nakręcam sie i od nowa kupuję.nie moge juz znaleśc przyczyny w sobie.nie moge miec nawet 20 zł "wolnych " w portfelu bo przepuszcze na ciuchy :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAleksandra
No to wybierzmy sie razem do psychologa... ja stawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
tez tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dawalam lyzeczką
a ile corka ma lat, u mnie podobnie, szafa dwukomorowa, wszystko co tam jest to ciuchy dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
tez tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
cos mi sie 2 razy napisało,córka ma 6,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
dzisiaj znów jej kupiłam kolejna kiecke bo z zary była za 50% ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka343
ide z wami:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
sama od UWAGA 4 lat chodze w jednej kurtce,mam 1 parę kozaków,2 pary ulubionych jeansów i gdyby nie to ze moja mama zawsze jak do mnie przyjezdza to cos mi fajnego kupi z ciuszków to bym nic nie miała,mnie sie wydaje ze nic mi nie jest potrezbne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mozna powiedziec
ja tez tak mam silniejsze ode mnie nie kupie sobie tylko corce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
sama od UWAGA 4 lat chodze w jednej kurtce,mam 1 parę kozaków,2 pary ulubionych jeansów i gdyby nie to ze moja mama zawsze jak do mnie przyjezdza to cos mi fajnego kupi z ciuszków to bym nic nie miała,mnie sie wydaje ze nic mi nie jest potrezbne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupooooowaaa
boże jak ja bardzo zazdroszczę mamom co maja po 5 bluzek,3 rajsopy,1 sweterek,2 spodniczki,2 pary spodni i z tego zawsze łącza ładne zestawy,nie maja problemu w co ubrac dziecko,nie wydają na to fortuny i maja inne cele na co kasa pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgd
zakupooooowaaa Niech mąż trzyma kasę. I niech daję Ci kasę tylko wtedy jak coś już musisz koniecznie kupić nawet na zakupy np na obiad jedźcie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgd
A nie potrzebne ubranka oddaj do domu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi7878222
Wolisz kupic córce bo dzieciece ubranka są ładne no i tansze niz damskie czy meskie. w dodatku nie musisz przymierzac i ogladac sie w lustrze (chyba zadna tego nie lubi). Ja prowadzę zajecia dla dzieci w przedszkolu i powiem ci ze na palcach jednej reki policze takie ktore ciagle przychodza w nowych ciuchach, najczesciej wlasnie zara, reserved czy takie rozne popularne sieciowki. Wiem bo podpatrzylam jednej dziewczynke metke na bluzie :) wiekszosc jednak ma naprawde doslownie PARE rzeczy, dziewczynki regularnie widuje w tych samych spodniczkach, sukienkach, rajstopkach. Nie warto przesadzac z kupowaniem bo przewalisz fortune a dziecku i tak jest w miare wszytsko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAleksandra
Pewnie, ze mam. Moj maz nie ma do mnie sil. A moje dziecko jest jeszcze w brzuszku :D 6 miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dawalam lyzeczką
do tego juz na tydzien przed jakims wyjsciem głowię się w co ubrac corke, jak dobrac kolory, co zalozyc, czy spodniczka, czy sukienka, a sama ide w byle czym:D, chociaz ja i tak sobie sporo ciuchow kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullliaaaannnnnaaa
mam to samo :) dłużej zastanawiam się co córce ubrać do przedszkola niż sobie do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgd
Ja myślę że to działa na takiej zasadzie że kupujecie bo jak Wy byłyście małe to tego nie miałyście a inne dzieci tak i było Wam przykro dlatego teraz kupujecie swoim dzieciom tyle ubrań żeby im nie było przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam synka i niestety to samo. cała szafa małego jest pełna a rzeczy dalej przybywa- co gorsza chowam juz nowe ubrania małego przed mężem by nie widzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dawalam lyzeczką
gsdgd - nie, to nie tak:) poprsotu te ubranka są takie słodziutkie, i do tego niedrogie (np pepco)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ma obecnie dwa latka
i jedyne co mogę powiedzieć to to że przez te dwa lata mnóstwo kasy poszło :D....niekoniecznie potrzebnie, za to moja szfa wygląda jak pustkowie i jak tylko mam gotówkę i zaplanowany wypad by sobie coś kupić to patrzę na dział dziecięcy i nie mogę się powstrzymać tylko zaraz tam idę a na końcu pół pieniędzy wydam na córkę ....Dla siebie pozostaje mi na dobrą bieliznę i tyle :D. Cóż, głupota jest ciężka do wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ma obecnie dwa latka
i jedyne co mogę powiedzieć to to że przez te dwa lata mnóstwo kasy poszło :D....niekoniecznie potrzebnie, za to moja szfa wygląda jak pustkowie i jak tylko mam gotówkę i zaplanowany wypad by sobie coś kupić to patrzę na dział dziecięcy i nie mogę się powstrzymać tylko zaraz tam idę a na końcu pół pieniędzy wydam na córkę ....Dla siebie pozostaje mi na dobrą bieliznę i tyle :D. Cóż, głupota jest ciężka do wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jggcccxcv
Co to jest raz w tyg... Ja chodze niemal codziennie , oprovh soboty bo maz w domu no i niedzieli bo pozamykane. Od piatku mamy w domu szpital.wiec siedze na dupie, ale zrobilam juzzamowienie przez internet :p Moje dzieciatko czasem nie zdazy zalozyc ubran, bo tyle ich ma. Ale ja kupuje na przecenach, wiec to sie nie liczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAleksandra
gsdgd Ty masz duzo racji. Ja na moich rodzicow nie moge powiedziec zlego slowa, bo wiem, ze starali sie bardzo, zeby bylo mi jak najlepiej. Ale np. bardziej faworyzowali mojego brata. On mogl wiecej, on mial wiecej. Np. na 18 urodziny dostal prawo jazdy, chodz na to nie zaslugiwal, 3 tyg wczesniej bylo zakonczenie roku szkolnego i ledwo przecisnal sie do nastepnej klasy ( inteligentny, ale len) A ja nie dostalam na 18 urodziny prawka, poprostu bo nie... To chyba ma duzo wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jggcccxcv
Nie wspomne, ze sama nie mam sie w co ubrac. Moja siostra spodziewa sie dzieciatka inne plci niz moje dziecie. Czesc ubran jej dalam pomoim a droga czesc wyprawki juzjesz tez prawie skompletowalam. A moje szczescie ma rok :) Wiecie ostatnio wymyslilam patent :) :) :) kupuje ubrania na 2,3,4 lata :p bo tychn teraz nie zdazymy nawet ubrac. Tez chowam przed mezem :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jggcccxcv
....ale ja nie dosc, ze ubrania kupuje to i zabawki....i butelki(6szt) a na dobe 1-2 butelki mleka idzie. Smoczki mamy ich ... 15-20? bo jaknie kupic jak one tez takie slodkie... Kiedy my z tego wyrosniemy.....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Ja kiedyś pracowałam w butiku. Miałam ciuchów pod dostatkiem, wydawałam ostatnie pieniądze - na siebie. Odkąd tam nie pracuję, spojrzałam na to realnie....odkryłam szafę pełną nowych ubrań...Doszłam do wniosku, że ja po prostu trwoniłam kasę. Część udało mi się sprzedać na allegro za fajne pieniądze. Uzbierałam chyba z 600 zł z tego. Od tego momentu nie szaleję tak. Kupuję w ciuszku obok domu. Sa fajne rzeczy, większość H&M, ZARA, VERO MODA. Za całą siatę płacę 20-30 zł. Można???? Teraz jestem w ciąży. Jeszcze nie kupuję, bo to źle wróży. Jak będę w 8-9 MC to zacznę się rozglądać. Prponuję się trochę otrząsnąć. Zróbcie rekonesans szafy i spójrzcie na to realnie....Czy to nie wywalanie kasy w błoto?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgd
ja dawalam lyzeczką Ja jakoś nie mam z tym problemu a kasy nie brakuje kupuje jak już coś trzeba, jak mały wyrośnie. Po co wydawać kasę na coś w co dziecko 2 razy ubierzesz albo wcale po to żeby stracić kasę i ubranko leżało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshgdsssssssssssss
ja tez uwielbiam kupowac corce. wczoraj przechodzilam kolo lumpa. Weszlam sobie popatrzec i zobaczylam super dziwnsy z hello kity- i musialam je kupic. Fakt kosztowaly nie cale 4 zł. nawet jak mam malo kasy to jak cos zobacze fajnego dla corki to odrazu kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×