Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wielka dama tańczy sama

Nie rozumiem rodziców którzy utrzymują swoje dzieci na studiach

Polecane posty

Obowiązkiem rodziców jest utrzymanie dziecka jeśli się uczy ( nawet jeśli jest już na studiach). Inna sytuacja jest tylko wtedy gdy rodziców na to nie stać. Jeśli ma pieniądze musi utrzymać na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiwązkiem rodziców jest
utrzymanie do 18 roku zycia. Zgadzam sie, ze to juz fanabaeria utrzymywac starego konia na studiach ( chyba, ze sa to ba ciezki studia, typu medycyna)., Inna sprawa, ze jesli rodzice sa zamozni to dlaczego nie ? Ale obowiązek ?? smiechu warte!! ja i moj mąż pochodzimy z niezamoznych rodzin, rodzice nam organizowali prace na wakacje w Nie,czech lub w UK, zeby zarobic sobie samemu na studia. Potem co roku wyjezdzalismy w te same miejsca a rodziców nie bylo stac aby nam dolozyc ani zlotówki. Studia pokonczylismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrok Sądu Najwyższego Dziecku, które podjęło wyższe studia, przysługuje w stosunku do rodziców roszczenie alimentacyjne, w zasadzie do ich ukończenia. Tak jest jednak z reguły wtedy, gdy dziecko nie mające jeszcze określonego zawodu od razu po ukończeniu szkoły średniej podejmuje studia wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am am am
Rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko do 26 roku zycia, jeśli studiuje oczywiście. Z tego zbierania złomu i makulatury to twoje dzieci chyba zarobiły na zeszyt akademicki i ołówek. Jeśli się ma dzieci to trzeba się liczyć z wydatkami również na studiach. Dlatego najpierw trzeba myśleć, a potem robic dzieci, a nie odwrotnie, natrzaskać nie wiadomo ile, a później niech sobie radzą same, albo wyslać gdzieś na pastwę losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielko damo jesteś cool
:classic_cool: cool jak jasny choooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiwązkiem rodziców jest
obowiązek prawny ma sie nijak do rzeczywistosci.Wy sobie wyobrazacie, ze dziecko idzie do sadu po alimenty na soebie, bo mu rodzice studiow nie sponsoruja ?? żart !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiwązkiem rodziców jest
śmieszą mnie te mateczki na kafe, które wszędzie prawia morały typu " najpierw sie dorobie majbacha, willi i oszczednosci na 3 zycia a potem urodze dziecko, bo juz bede mogła :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaaaazdesporowana
a na co mają wydawać?? jak wszystko już mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mnie stać na utrzymanie dzieci ale po co miałam im dawać kieszonkowe? Mam znajomości w starostwie, w urzędzie pracy, w urzedzie skarbowym, w urzędzie gminy, w policjii i w wielu dobrych znanych zagranicznych firmach. Dlatego moge dzieciom załatwić nawet głupi staż. Bratu załatwiłam bo moja koleżanka z fitness jest właścicielką dobrze prosperującej firmy, moja druga koleżanka jest dyrektorem w urzedzie pracy. Obie się znają. Więc jedna powiedziała do drugiej że dostanie stażyste pod warunkiem że tym stażystą będzie mój brat. Chociaż jak mój brat był pytać u tej kobiety o staż to powiedziała wprost że szuka kogoś z doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaaaazdesporowana
obiwązkiem rodziców jest jakie studia skonczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli ich stać
doskonale rozumiem,, że rodzice utrzymują dzieci na studiach, jeśli t rodzicow na to stać. Dla mnie jest to równoznaczne z tym, że później dzieci wspierają rodziców. Po to mamy rodzinę, zeby sobie pomagać. Nie musimy być samotnymi wyspami. Mnie rodzice utrzymywali, gdy studiowałam, ale ja od dziecka byłam nauczona im pomagać. Wakacje, dużą część wolnego czasu w roku szkolnym i akademickim pomagałam w rodzinnej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre bdb
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildGirl
Ja na studia musiałam zarobić sobie sama. Pracowałam w fabryce na 3 zmiany i studiowałam zaocznie. Dojeżdżałam z mojej miejscowości do miasta gdzie studiowałam trzema autobusami gdyż miasto to było oddalone o ponad 50 km. Wiele razy kończąc nocke w sobote rano wcale nie śpiąc jechałam na zajęcia. Każdy dzień wolny jaki mi przysługiwał wykorzystałam na szkołe. Wiele razy musiałam zostawać po godzinach gdyż wcześniej potrzebowałam przepustke z pracy ponieważ musiałam jechać do szkoły. Było mi bardzo ciężko ale skończyłam studia i jestem z siebie dumna. Nie ciągnełam od nikogo pieniędzy, są jednak tacy którzy wymyslili sobie studia dzienne i mieszkanie w danym mieście żeby mieć na miejscu. Rodzice opłacają im nie tylko studia ale też mieszkanie, rachunki, żywność, ubrania i inne zachcianki. Jak można być takim pasożytem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghgjugg
ty dama... sierdalaj z tego forum, masz wyobraznie krowo! twoje tematy to dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm...hmmm...
znowu ty!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam wiem
mam dziecko na studiach i wszystko finansuję. przeciez nie pozwolę, żeby po śmietnikach chodziło, albo żebrało na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki masz rozmiar stanika?
Sorry ale jak mozna pozwalac zeby dziecko zbieralo butelki :o to raz A dwa to: z butelek i zlomu czlowiek sie nie utrzyma. Idiotyczny temat. Poza tym zalezy co sie studiuje. Jesli cos smiesznego, to owszem mozna pracowac. Ja na moich studiach nie mam czasu sie wysrac :o bo jest tyle nauki i projektow ze porzadne wyspanie sie jest marzeniem. Bez pomocy rodzicow nie daloby rady. Tak mowia ludzie, ktorzy pojecia na ten temat nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×