JESTEM NA 3. ROKU GERMANISTYKI, CHCE COS ZMIENIC, CO DALEJ?

jestem na 3 roku germanistyki i wiem, ze to daje marne perspektywy na przyszlosc. mam w planach zrobienie magisterki w innym miescie/ drugi kierunek (ale jaki?)/ wyjazd do niemiec i wyuczenie zawodu tam, np. chociazby jakas ksiegowa (ale nie chce mieszkac na stale w Niemczech). wszyscy mi mowia, ze za bardzo wymyslam. Ale przeciez to moje zycie i jesli ja sobie tego nie poukladam, to nikt inny tego nie zrobi

czemu marne perspektywy? jezyk niemiecki jest trudny i malo kto umie go naprawde dobrze. anglistow jak nasral, ale germanistow nie jest jeszcze tak duzo.

dookola wciąż slysze, ze po filologii to nie ma co szukac pracy i dlatego zaczynam myslec o tym, jak sie "polepszyc"... ale dziekuje za slowa otuchy :)

gdybys studiowala anglistyke to faktycznie marnie to by wygladalo, bo teraz pelno anglistow, ale niemiecki jest trudniejszym jezykiem, podobnie jak rosyjski, francuski, hiszpanski itp.

moim zdaniem dobrze myślisz, jakiś as w rękawie zawsze się przyda

tak, tylko że nie mam pomyslu co teraz ze sobą zrobic. z jednej strony chcialabym tutaj cos jeszcze zaczac, z drugiej boje sie, ze nie dam rady. Jedna kolezanka namawia mnie, abym juz teraz wyjechala do Niemiec, po licencjacie- ja chyba jednak wole miec chociaz tutaj ten świstek z mgr w kieszeni, bo to juz cokolwiek. nie moge byc pewna, czy w Niemczech nie powinęłaby mi się noga...