Płaczące pięciomiesięczne niemowlę

Nie wiem, co mam robić. Mój synek zawsze był spokojnym i radosnym chłopcem. Niestety cztery dni temu dostał bardzo wysokiej gorączki. Pojechaliśmy do lekarza, który stwierdził, że to pewnie trzydniówka. Od tamtej pory stał się bardzo marudny, płaczliwy... Winiłam ten stan chorobą. Niestety gorączka minęła (chociaż, co dziwne nie pojawiła się żadna wysypka, rumień, itp. co podobno jest dowodem, iż była to ta choroba), a Kubuś nadal płacze. Nie mogę go wcale uspokoić, nie wiem, co mu jest. Czy to mogą być ząbki??? Pomóżcie, proszę...

Jezeli jest marudny,a nic wiecej mu nie dolega,to moga byc jak najbardziej zabki.Co do goraczki,to niekoniecznie musiala byc 3 dniowka,a wlasnie temperatura mogla byc rowniez od zabkow

No ale podobno gorączka przy ząbkowaniu nie powinna trwać dłużej niż jeden dzień i nie powinna przekraczać 38...

To wez go na rece i poloz sie z nim ,moze zasnie i przestanie plakac

kafe up

moze zabki mu ida

kafe up