hipotetycznie : jak facet zgwalci kobiete,ale potem jej zapłaci,to to jest gwałt

to jest gwałt czy nie?

głupie pytanie. :O A co ma zapłata do faktu że gwałt jest gwałtem?

A jeżeli ona pieniądze przyjmie?

jest hipotetycznie Czy przestepca usilujacy zamordowac ofiare ktora najpierw goni po lesie a potem dajac jej pieniadze za zabawe w berka jest rozgrzeszony? czy ofiara miala ochote pobiegac? czy kobieta zgwalcona chciala uprawiac seks?

tak, to jest gwałt. i jakby jej zapłacił PRZED to tez byłby gwałt:P

nawet gdyby przyjęła to i tak może powiedzieć że to był gwałt. Bo tak było i kasa po fakcie nie zmieni prawdy.

co za debil zakłada takie topiki pomyśl , masz matkę/siostrę/dobrą koleżankę itd - chciałbyś, żeby ją ktoś zgwałcił a potem oferował kasę? czy to by coś zmieniło??? idioci :O

Oczywiscie istnieje mozliwosc ze klient placi prostytuce aby odegrala "gwalt" i jej placi po. Ale zakladajac ze to nie byla "usluga" Piszesz lakonicznie wiec mam pytanie - czy ofiara po powiedziala- nalezy sie 200 za to co zrobiles i wziela do reki pieniadze? - czy sprawca przerazil sie tym co zrobil i powiedzial- dam Ci 200 za milczenie? - czy tez ofiara lezala a ten rzucil na nia banknoty i sie oddalil bez slowa? :P

up

do "kobiety i ich wymagania":a wiesz ty szczurze,że faceci też bywaja gwałceni? pomyśl,że jesteś gejem, chcesz obcować płciowo z miłym gościem , który okazuje się gwałcicielem - zgfłosisz to na policję czy nie? a może kasa jest tylko po to,żeby nie zgłaszać faktu gwałtu, forma przekupstwa?

zreszta: 1 2 3 w kazdej z tych opcji to jest gwałt, z tym ze w przypadku 1 ofiara sama zazadala juz naleznego jej w ulamnkowym procencie odszkodowania za straty fizyczne i moralne.....

i faktycznie - kto zakłąda taki topik? gwałciciel czy ofiara?

hipotetycznie : komuś z otoczenia się tak przytrafiło - dziewczyna prowokowała faceta, dosypała mu środki, był bardzo pobudzony i ona krzyczałaa a on ją zgwałcił a gdy sie oprzytomniał nie miał już portfela, to był gwałt czy nie było?

Prowokowanie nie jest usprawiedliwieniem gwałtu. A skąd pewność że to ona zabrała portfel? Poza tym nawet jeśli zabrała to nie znaczy ze gwałtu nie było.

a co jesli gwałciciel był przystojny? to sie liczy jako gwałt?

bez jaj jak ktoś może zadawać tak durne pytania