ile wydajecie na jedzenie tygodniowo?

Co kupujecie do jedzenia. Ja wydaje wg planu 20 funtow tygodniowo.jem tylko w domu.

Na zakupy wydaje ok 30-40 funtow w Lidlu, z 30 funtow w lokalnych sklepach plus 15 funtow na lunch. Wiec ok 70-80 funtow jesli oszczedzam. Jesli ide do Tesco to na tygodniowe zakupy wydaje ok 60 funtow, wiec staram sie tam nie chodzic za czesto, chyba ze po cos konkretnego.

2 dorosłych + 2 dzieci 100 funtów tygodniowo

100 f to co kupujesz?

2 doroslych+ dziecko. Hmmm..mysle ze 100 funtow

w sainsburym wydalam 70 kupilam glownie warzywa i owoce, nabial, pozniej polski sklep 32 wedlina, ser bialyx2, poledwiczki, jablka,salatka obiadowa w sloiku, dzis poszlo 100funtow w tygodniu bede musiala dokupic pieczywo a nie byly to jakies specjalne zakupy nie kupilam np zadnej chemii, jest nas 2 staram sie oszczedzac ale nie bede jadla byle czego

to ile ty jesz? my tygodniowo dajemy za ser zolty i wedline - poledwica (po 30 plastrow kazde) 10f w polskim sklepie 12 pomaranczy w tesco 3,60 jablka 2f sliwki 3 op 3f 3 razy w tyg pieczemy chleb - 3f 7 maslanek 4,20 (do platkow) na obiady glownie piersi kurczaka i ryby, czasami sie zdarzy bez miesa warzywa groszowe sprawy, 2 salaty za funta jakis ogorek, pomidor, cebula na surowki makarony, kasze, ryz - tego zawsze mam zapas i moge dalej wymieniac, ale w zyciu 100f nie idzie na jedzenie w tygodniu

dwoje dorosłcyh jedno dziecko, na jedzenie tygodniowo ok. 100-130 funtów. odżywiamy się dobrze, nie kupujemy żadncyh ready meals, mrożonek itp. restauracja rzadko. gotujemy w domu.

tygodniowo na 2 osoby wydaje ok 60-70 funtow. wiadomo jest roznie, ale nie schodzimy nizej niz 60 funtow

tragedia z cenami? co to jest 60f tyg? zarty sobei rtobicie, ceny w uk zywnosci sa na serio niskie w porownaniu do zarobkow. np zarobisz tu 1600 miesiecznie i wydajesz 60 tyg a w polsce zarob 1600 i co za 60 zl bedzies zmiec? jedno wielkie g a nie koszyk zakupow....

Kaaasia86uk - ale to dla Ciebie dużo czy mało ? , co kupuje ? Owoce, warzywa , nabrał , mięso ( teraz w lodówce mam ; 2 opakowania udek kurczaka , mielone wolowe , mielone wieprzowe , 2 paczki żeberek , całego kurczaka , steaki z baraniny - robimy z tego curry , mięso na nitki wolowe ) , rzeczy typu : płatki do mleka , chleb czosnkowy , hummus , ser feta , ser haloumi , jedzenie dla kota , jedzenie dla psa , chemie . Na to wszystko wydaje około 80 funtów . A 20 funtów wydaje w polskim sklepie .

Nie nitki , tylko bitki wolowe lol

Nie nitki tylko bitki wolowe lol

a w PL ? proszę o info ,ile wydajecie w Pl ,bo wracam :(

I tyle miesa przez caly tydzien jecie?

W Pl to jest masakra! Bylam w wakacje na dwa tyg nad polskim morzem i sie zalamalam cenami! Zywnosc w tamtejszych sklepikach to chyba 3 razy drozsza niz normalnie, do tego w smazalniach podaja tak gowniane ryby ze tylko sie pozygac idzie. W moim rodzinnym miescie zrobilam zakupy to za koszyk spozywki z lidla dalam ponad 100 zl a w sumie za duzo tam tego nie bylo. Jak poszlam do kosmetycznego po szampon i inne takie to tez mi szczeka opadla jak zobaczylam ceny niektorych produktow.

Właśnie kurde tyle ( czasem mroze i mam na nastepny tydzien ) ja mogłabym jeść mięso raz w tygodniu , wole jakieś makarony z sosami , zupy , ale mój mąż musi jeść mięso codziennie , ile bym oszczedzila gdyby nie to mięso .

Właśnie kurde tyle ( czasem mroze i mam na nastepny tydzien ) ja mogłabym jeść mięso raz w tygodniu , wole jakieś makarony z sosami , zupy , ale mój mąż musi jeść mięso codziennie , ile bym oszczedzila gdyby nie to mięso .

do Magdaja Czy to wszystko co wymieniłaś, łącznie z hemią, kosztuje Cię tygodniowo 80 f ?

chemią :-)

Tak , z tym ze z chemii raz kupię papier toaletowy , innym razem płyn do naczyń , to czego mi akurat brakuje , nie mówię o jakiś niewiadomo jakich chemicznych zakupach . Zakupy robię w Morrisonie.

Ach w Morrisonie, bo ja w Tesco.Co Morrison jest tańszy od Tesco?

Donkapatke, chyba lubisz konskie mięso co? :D

ha ha ha bardzo śmieszne, akurat nie jadam tych mieszanek.

Nie , chyba tańszy nie jest , takie same ceny , bo w Tesco tez czasem robię zakupy i na to samo wychodzi . Ja mięso kupuje z oferty 3 za 10 funtów , stamtąd kupuje kurczaka , mielone , mięso na gulasz, piersi kurczaka , steaki baranie i mięso na bitki , więc to wszystko kosztuje mnie 20 funtów , plus dokupuje np. żeberka 2 paczki za 6 funtów , więc 54 funty mam na udanie na resztę rzeczy :)

2 dorosle osoby + dziecko (3 lata,) srednio wychodzi 150 funtow na tydzien.

Matko, tylko mnie nie zlinczujcie.... Ja wydaje w londynie jakies 30 max 40 funtow na tydzien na siebie (jesli nie chodze po kawiarniach). Musze przyznac ze nie jem miesa bo mnie ciagnie na wymioty od miesa, wiec moze to sprawia ze wydaje malo, ale nie jem swinstw, ani nie chodze nigdy do mcdonalds innych niezdrowych miejsc. Gotuje sobie w tygodniu zupe, ktora mi spokojnie starcza na 2 dni, a koszt np.pomidorowej z cala gama warzyw, grzybkami, wloska passata i makaronem to jakies 5 funtow. Na sniadanie jem zazwyczaj kanapki, wiec chleb z waitrosa rosemary&potato ktory jest pyszny kosztuje 3 funty, kroje go w domu i zamrazam, a w tygodniu sobie wrzucam kanapki do piekarnika na 5 minut i sa mieciutkie i cieple, do tego salata, pomidor i ser to razem jakies 5 funtow, jak mi sie skonczy chleb, ser i pomidory to jem na sniadanie platki owsiane z jogurtem i wkrojonym jablkiem i bananem i np.rodzynkami, to wszystko jest mega tanie a dobre i zdrowe. Na kolacje jem zazwyczaj jakas salatke z serem feta, pomidorem, ogorkiem itp. Do tego kupuje male mleko do herbaty i kawy za 50p ktore zawsze mi starcza na tydzien.... Nie jem slodyczy, moze raz na tydzien pojde do kawiarni i sobie kupie kawe i muffina. Nie wliczam do zakupow jedzeniowych 'chemii', ale zawsze kupuje to co akurat jest w promocji, np.teraz jest w tesco 30 kapsulek do prania bold, za 5 funtow, a papier toaletowy kupuje 9 rolek za 2.49 w superdrug, i to jest taki porzadny papier velvet. Moze wydaje tak malo, bo jem malo i jestem sama, i w dodatku waze tylko 48kg, ale zawsze bylam szczupla, ale nie odchudzam sie. Szczerze mowiac to ...WOW nie wiem co musialabym nakupic za 100 funtow:D P.s omijam polskie sklepy, bo strasznie drogo, i same przetworzone rzeczy w puszkach, zalakowane sery i wedliny,...to nie dla mnie,

No ale nie porównuj wydatków jednej osoby do wydatków na 4 osoby , jak mieszkałam sama to tez wydawalam 30 funtów .

Nie porownuje, i wcale nie chce sie klocic, ale 100 na dwie osoby to dalej 50 na osobe, a myslalam ze jak sie jest w parze to nie wydaje sie tak duzo na jedzenie. Juz nic nie mowie, bo widac ze mam jakies zebrackie nawyki zywieniowe.

A, i nie mialam akurat ciebie na mysli